mjasiewicz     2009-08-03 13:30

Powiem tak. W zasadzie masz rację, ale; tego typu
przedsięwzięcia mają to do siebie, że nikt nie bierze za
rękę i nie mówi co zrobić, żeby było lepiej. Ludziska bywają
złośliwi. Czasem trzeba sporej odporności psychicznej. Live
is brutal;]
Tym bardziej, gdy trafi sie taki prawdziwek, który nie
poogląda , nie poczyta, nie zastanowi sie co w danym miejscu
jest premiowane dobrymi ocenami (czasem jest to wyznacznik
poziomu foty ale nie zawsze;) a co raczej jednogłośnie
oceniane jako knot. Jezeli mogę coś doradzić. Oglądać,
oglądać, oglądać. I zastanawiać się. I nie znięchęcać.
pozdrawiam

radosny     2009-08-03 12:06

hmm..nie wiem kto pojechał po Tobie...
co do zdjec :
wytłumacz skad wziely sie tamte dziwne krzywe kadry?
po co zabiegi odkolorywania kawałków zdjecia?
brak panowania nad swiatłem..przepalenia na niebie.

Renata_29     2009-08-03 11:12

Zamiast konstruktywnej krytyki "pojechaliście po mnie jak po
psie". Krytyka pownna dotyczyć zdjęcia, a nie osoby, która
je robiła :(.

mjasiewicz     2009-08-03 10:51

na początek proponuję zrezygnować z eksperymentów

radosny     2009-08-03 10:28

przyznam, ze start nieudany.. ale.. zobaczymy co bedzie
dalej.