/ Ojej, nie będzie niczego? :)

Mareszka, konto aktywne, już możesz publikować zdjęcia.

Sezon - Dziękuję bardzo za wiadomość. Pozdrawiam :))

Skoro administracja jest taka szybka i uczynna,
to niech naprawi działanie zakładki Vox Populi.
Jeśli uważa ten stan za poprawny to niech zmieni regulamin.

Zaczynam lubić OB :)
Od już dwóch dni mam rozkminkę z oglądaniem zdjęć u innych, za każdym rozem dostaję info: 500 Internal Server Error :)
Swoje foty oglądać mogę, ale innych ...niestety nie.
No, dzieje się!

Aldieb, zmieniłem Operę na Chrome i działa bez zarzutu... :)

Aldieb usuń pliki cookie i inne dane przeglądarki.

Drogi Antyku mam chrome i nic, Drogi Marku usunąłem i nic. Przez niewiedzę mam pewnie grubszy problem, kuźwa jednak dłuższy rozbrat się zapowiada.

U mnie pomogło skasowanie historii zaproponowane przez Amu :)

Aldieb, na Chrome zaczęły mi się dzisiaj pokazywać takie same wariactwa. Usunąłem historię i zarówno Chrome, jak i Opera latają jak trzeba :)

:)

Cóż, trzeba iść do przodu a historię kasować :D

Działa :) Dzięki

Drodzy Userzy, mam takie pytanie, oczywiście jest ono spowodowane z moją dwudniową przygodą brakiem możliwości oglądania na OB zdjęć innych. Czy ten portal się zmienił? W sumie, intencyjnie po cichu w swych myślach chcę by się zmieniło na lepsze, bo tak wstecz było dupnie, a teraz jest hehe :) śmiesznie.

spokojnie jest :)

Amu - do czasu :) moje starcze doświadczenie mi to mówi i pustynia między udami :D:D

hehehe, zawsze jest do czasu, ale trzeba się cieszyć, że jest :D

:)

Chyba pora zacząć pracować nad laudacją pożegnalną...

... która będzie się zaczynała od słów: "Po długiej i ciężkiej chorobie (...)

Skończyło się szaleństwo aparatów cyfrowych. Portalowy establishment zniknął z tego serwisu, teraz zakupili sobie kije do selfie i prezentują swoje "dzieła" na Instagramie i Facebooku.
Inne serwisy też ledwo dyszą. Nawet Vocal jest w kiepskiej formie bo komentują stare tam foty i nawet przyjęli proroka... he, he

Zastanawiam się co to portal Vocal? Trzeba tam śpiewać?

"Po długiej i ciężkiej chorobie, w obecności nielicznych wytrwałych przyjaciół..."

:)
nie przesadzajcie :)

Jamen.:D

amu - ja nie przesadzam. Ja poważnie podchodzę (przygotowuję się) do nieuchronnego pożegnania.