Nasz serwis korzysta z 'ciasteczek' zgodnie z
Polityką Prywatności
.
OK
Login
Hasło
Zapamiętaj
Canthi / Gdynia
Liczba punktów: 6541
za zdjęcia: 6196
za krytyki: 345
Własna strona www?
Zdjęcia autora [220]
Komentarze i oceny
autora [3933]
Krytyki autora [38]
Dyskusje
na forum [1379]
Zebrane komentarze
i oceny [2493]
Zebrane krytyki [7]
O sobie
W oczekiwaniu na zmiany
___
Czasem widzę tylko kropelki rosy na źdźbłach traw i płatkach kwiatów w porannym słońcu albo owady korzystające z ostatniego ciepła o zachodzie.
Czasem widzę tylko ponure mgły nad zatoką i przemykających w tej mgle zziębniętych ludzi.
Innym razem zamykam się w domu i widzę tylko to, co w domu.
Dlatego tutaj, miły Gościu, nie znajdziesz jednej kategorii. Tu znajdziesz (prawie) wszystko.
Dyskusje na forum
Sacrum et profanum, czyli co Warszawie ślina na język akurat przyniesie...
2007-11-24 17:24:41
Heh, nie przyszło mi do głowy do poczty zajrzeć...
Dotarła :)) Dziękuję bardzo :))
Sacrum et profanum, czyli co Warszawie ślina na język akurat przyniesie...
2007-11-24 16:51:57
...bzzz... ...bzzz...
Sacrum et profanum, czyli co Warszawie ślina na język akurat przyniesie...
2007-11-24 11:06:30
Ano dobrze :)
Witaj, Marto :)
Znikam. Na razie.
Sacrum et profanum, czyli co Warszawie ślina na język akurat przyniesie...
2007-11-24 10:43:45
jpk, wiesz, co mój mężczyzna powiedział na Twój komentarz?
"No, ładnie, ładnie..."
Tolerancyjny w sumie jest, prawda? :))))
Sacrum et profanum, czyli co Warszawie ślina na język akurat przyniesie...
2007-11-24 10:28:35
BZZZZ!!!!!!!!!!!!!!!!
Sacrum et profanum, czyli co Warszawie ślina na język akurat przyniesie...
2007-11-23 11:35:51
He he, wowa, dobrze, że mi przypomniałeś że szydełko zawsze w odwodzie :)
Sacrum et profanum, czyli co Warszawie ślina na język akurat przyniesie...
2007-11-23 08:25:48
Widzę, słyszę, nie majaczę, ale nadal ledwo łykam ://
Że też ja akurat muszę chorować, jak się robi pogoda... W weekend też pewnie będzie ładnie, a ja nie będę mogła wyściubić nosa na zewnątrz i pójść na zdjęcia ://// To jest nie fair!
Sacrum et profanum, czyli co Warszawie ślina na język akurat przyniesie...
2007-11-23 08:02:01
Dzień dobry!
Sacrum et profanum, czyli co Warszawie ślina na język akurat przyniesie...
2007-11-22 18:29:30
Pewnie dwuosobowy? :)
Sacrum et profanum, czyli co Warszawie ślina na język akurat przyniesie...
2007-11-22 08:09:41
Elou!
Kuba, na mnie swojego czasu działał sudafed. Tylko z tym nie należy przesadzać.
Sacrum et profanum, czyli co Warszawie ślina na język akurat przyniesie...
2007-11-21 17:03:37
Tjaaaa.....
Sacrum et profanum, czyli co Warszawie ślina na język akurat przyniesie...
2007-11-21 16:59:57
Chciałabym w krzaki. Ale ponieważ zaraza mnie dopadła, nie mogę. No, a poza tym gdyby mnie zaraza nie dopadła, to bym w pracy siedziała i też bym nie mogła...
Sacrum et profanum, czyli co Warszawie ślina na język akurat przyniesie...
2007-11-21 15:16:57
:) postaram się:))
Sacrum et profanum, czyli co Warszawie ślina na język akurat przyniesie...
2007-11-21 14:41:17
Wowa, nic z tych rzeczy, które wymieniłeś, ot, znów złapałam bakterię, na to nawet kożuch wełną do góry w lecie nie pomoże...
A czego mam się trzymać? :) W sumie jeden z moich węzłów chłonnych jest teraz na tyle duży, że się do tego nadaje... :)
Sacrum et profanum, czyli co Warszawie ślina na język akurat przyniesie...
2007-11-21 14:30:27
Ehhh, kurka wodna, Wam to dobrze, niektórym przynajmniej, bo mogą być gdzie chcą, na przykład TAM...
A u mnie klops. Znowu angina. Znowu antybiotyk. Znowu najprawdopodobniej nie będzie mnie w wiadomym miejscu we wtorek.
ZARAZAAAAA...
Sacrum et profanum, czyli co Warszawie ślina na język akurat przyniesie...
2007-11-21 07:03:24
Pobudkaaaa!!! Dzień dobry :)
(ukasus, omg, skąd Ty to wygrzebałeś... :) )
Sacrum et profanum, czyli co Warszawie ślina na język akurat przyniesie...
2007-11-20 23:07:37
Dobranoc, wiara. Przepona nadal boli i musi odpocząć... Do jutra!
Sacrum et profanum, czyli co Warszawie ślina na język akurat przyniesie...
2007-11-20 17:08:10
A ja właśnie zamierzam opuścić ten lokal.
Tak więc wyłączam machinę, do zobaczenia (z niektórymi) za godzinę, może z hakiem.
Sacrum et profanum, czyli co Warszawie ślina na język akurat przyniesie...
2007-11-20 12:39:14
buahaha :)))
Dziś jest dzień najlepszych przyjaciół, ziomali.
|^^^^^^^^^^^^^^^||......|"\
| ZIMNA WÓDKA..||......||'""|""\__,_
| ______________ ||__..|I__|__I___ |)
|(@) |(@)"""**|(@)(@)********* |(@)
to jest samochód z zimna wódka, zadbaj o to by dojechał dziś do każdego!
ja dziękuję, nie reflektuję.
Sacrum et profanum, czyli co Warszawie ślina na język akurat przyniesie...
2007-11-20 11:07:15
Wiecie, co, cyferki, niby nic, a są w stanie człowieka pokonać psychicznie albo wywołać pianę na ustach... Zadziwiające.
Sacrum et profanum, czyli co Warszawie ślina na język akurat przyniesie...
2007-11-20 09:23:15
Ehhhh, też bym pospała... No, ale cóż, nie było nabzykane na beciku, że będzie lekko...
Sacrum et profanum, czyli co Warszawie ślina na język akurat przyniesie...
2007-11-20 06:59:43
Hej Marta :) Co "o tej porze"?? Kawka i OB! :))
Sacrum et profanum, czyli co Warszawie ślina na język akurat przyniesie...
2007-11-20 06:55:22
Pobudka!!!! I dzień dobry :)
Sacrum et profanum, czyli co Warszawie ślina na język akurat przyniesie...
2007-11-19 17:14:41
No, to pszczółki moje kochane, do juterka, bo ja zmykam :))
Sacrum et profanum, czyli co Warszawie ślina na język akurat przyniesie...
2007-11-19 14:23:00
No i dobrze, że wróciłeś, i że nie zmieniłeś... ;o)
1
|
2
|
3
|
4
|
5
|
6
|
7
|
8
|
9
|
10
|
11
|
12
|
13
|
14
|
15
|
16
|
17
|
18
|
19
|
20
|
21
|
22
|
23
|
24
|
25
|
26
|
27
|
28
|
Strona 29
|
30
|
31
|
32
|
33
|
34
|
35
|
36
|
37
|
38
|
39
|
40
|
41
|
42
|
43
|
44
|
45
|
46
|
47
|
48
|
49
|
50
|
51
|
52
|
53
|
54
|
55
|
56
O nas
|
Fotografia cyfrowa
|
Polityka prywatności
|
Regulamin
|
Zasady użytkowania
|
Reklama
|
Kontakt
© Copyright
Obiektywni.com.pl