 |  |
Krytyki wystawione przez autora
| Zdjęcie | Krytykujący | Krytyka | Autor | Data i oceny |
 | neojmx | Pozdrawiam i dziękuję za krytykę. :) Z obróbką, to jak z uzależnieniem, czasami ponosi i ten brak umiaru... :))) | neojmx | 2012-03-29 17:08:24 |
 | neojmx | . . . . . . . . . . . To nie jest krytyka, Autorze. | konradmaciej | 2010-08-10 22:02:26 |
| neojmx | Winieta jest po to, bo autor tak chciał. Nie ma sensu sprzeczanie się z nim ani z żadnym z innych autorów, dlaczego użył winiety, czy dlaczego zrobił na f2.8, jak ja bym zrobił na f3.5, czy zastosowałbym coś jeszcze innego. Po co i czemu to służy? Napisaniu, że ja bym to zrobił lepiej? To zrób identycznie, drogi userze, który masz pretensje, że autor tak nie zrobił. Niech porównają. W jednym i drugim przypadku, gwarantuję, będzie tylu przeciwników, co zwolenników. Rozumiem zwracanie uwagi na błędy, na warsztatowe niedociągnięcia, ale nie rozumiem tych, którzy zawsze mają swoje jedynie słuszne zdanie i nawet po odpowiedzi autora, jeśli się z nimi nie zgadza, nie przyjmą jego wypowiedzi. W tej pracy, moim zdaniem, ale można się z nim nie zgadzać, autor wyjaśnił nie tylko obrazem, ale też odpowiedzią na pytanie, zasadność zastosowania winiety. | LewGdanski | 2010-08-10 18:09:03 |
| neojmx | Rafi, patrzę na to z 2 stron - reporterskiej i czysto ludzkiej. Z reporterskiej - nie widzę uzasadnienia, po co. Czemu ma służyć ta fota? Że gość niepełnosprawny sika? No nie jest to odkrywcze ani zjawiskowe. Znam wielu niepełnosprawnych, każdy z nich sika. Jedni są na wózkach, bo mieli wypadki, inni, bo choć wódka zabrała kończyny, to nadal chleją. Wszyscy oni sikają. Prawdopodobnie zdjęcie osoby pełnosprawnej, sikającej, zostałoby usunięte, w sikaniu niepełnosprawnego będą doszukiwać się głębokiej myśli fizjologiczno-filozoficznej i głębszej niż strumień jego moczu sięgnie, idei. Dlaczego niepełnosprawny sika, czy sika takim samym narządem, jak pełnosprawny, czy mocz idzie bardziej w lewo, czy w prawo. Która z uciętych kończyć zmienia bieg strumienia? Sorrki, nie widzę w tej focie uzasadnienia reporterskiego, a bardziej próbę pokazania "ja to sfociłem i mam odwagę pokazać". A ja wstawię może głowę samobójcy nastolatka, którą odciął pociąg albo profesora Religę w trumnie - oni już nie sikają, ale przecież to takie normalne, że pociąg, jak na szynach postawi się głowę, to ją odetnie, a umarły w trumnie też nie nowość. To będzie kontrowersji. Ale nie wstawię. Wiesz dlaczego? Ze względu na drugi aspekt - ludzki. Rafi, jednak nie potępiam Ciebie ani nie jestem przeciw tej focie. Popieram ryzyko pokazania, ale też podaję moje zdanie, że to nie jest to, że nie ma tutaj nawet tej nutki emocji - oczywiście to moje zdanie. | Rafi083 | 2010-06-14 23:44:41  |
| neojmx | Jedynie z oceną się zgadzam. 1. Ustawienie postaci nie jest złe, ale nieciekawe, to fakt 2. Jeśli coś jest pionem, nie musi nim być w kadrze, ale obraz o tym powinien mówić. 3. Kolorystyka to wybór autora - byłoby dobrze, gdyby nie nieumiejętny dobór światła. 4. Jakość totalnie zwalona - patrz, co się dzieje z twarzą, nie wspomnę o tym, co jest w tle. 5. Pokazanie postaci bardzo krzywdzące dla niej - obraz sugeruje mi portretowanie w stylu fashion, natomiast twarz dziewczyny jest do niego nieprzygotowana. Lekki makijaż poprawiłby twarz. Dziewczyna nie powinna się uśmiechać - nie jest to jej mocna strona, a nadto światło zrobiło koszmarnie złą robotę. PS Dla czytających inaczej: Nie zgadzam się z kk poprzednika, ale nie upoważnia mnie to do postawienia "-". Pamiętajcie, kiedy stawia się "+", a kiedy "-". | coffe_black | 2010-06-13 12:28:25 |
 | neojmx | Napiszę krótko - moim zdaniem, jeśli dokonane odstępstwa od zasad są logiczne i wynikają, np. tak, jak tutaj, z dynamiki kadru, to nie można mówić o błędzie. Decyzja o ucięciu głowy jest tutaj uzasadniona i leży w warunkach kompozycyjnych, dlatego jest to świadome działanie autora. Dzięki temu zabiegowi ten obraz żyje. Rzadko kiedy spotyka się nienaciągane i niedefiniowane przez samego autora, świadome odejście od przyjętych powszechnie zasad - tutaj autor nie musi tłumaczyć swojej decyzji, obraz sam o tym mówi. | tmeks | 2010-06-06 11:35:48 |
 | neojmx | Jeśli mogę, Joanno, w takich sytuacjach liczy się podejście - jest czas na to, aby zorientować się w sytuacji, która dzieje się szybko, ale nie jest niemożliwa do zrobienia poprawnego i ciekawego ujęcia. To taka reporterka makro - w tej sytuacji obserwujesz walkę, która kończy się tragicznie dla ofiary. Jesteś i pozostajesz obserwatorem, nie możesz ingerować, ale możesz starać się zarejestrować najciekawsze momenty. To oczywiście moje zdanie i moje podejście do takich sytuacji - bycie w środku ognia, zboczenie zawodowe, ale przydaje się w każdym rodzaju focenia. :) | joanna_ga | 2010-06-03 12:42:16 |
| neojmx | Niesamowita obróbka w programie OB. :) +5 - Doskonałe. Według mnie perfekcyjne dopracowanie w każdym calu. Nie zmieniałbym już niczego. | neojmx | 2010-03-13 03:07:32 |
 | neojmx | Pozwolę sobie na nieznaczną niezgodę z kk. U chłopca widać nieśmiałość, widać też, że nie jest to tradycyjne odrabianie lekcji - mówi o tym twarz. Autor foty dodał tytuł, który nakierowuje - czasami nie da się inaczej, a pokazanie dosłowne, np. dodanie na biurko zdjęcia dziewczyny, które leży, gdzieś w tle, to już sugerowałoby teatr i sytuację nagraną. Powiedzmy, że ta fota miałaby być ilustracją prasową, a pod nią byłby opis "Mały Jasio także myśli o swojej Walentynce" - często takie rzeczy się robi, a w tak "dorosłym" temacie, zdjęcie dziecka zwiększa oglądalność. Elementami ożywiającymi gazetę zawsze będą uczucia - miłość i śmierć. Któż z nas nie uśmiechnąłby się ckliwie, gdyby ta fota była w takiej aranżacji, o której wspomniałem. Czyż nie jest to świadome i subtelne, pozytywne epatowanie widza? Dla mnie jest. Technicznie, sorrki, nie jest najlepiej. Wydaje mi się, że autor przesadził przy "wyciąganiu" b&w - nieznaczny, ale pojawia się w pg efekt hallo, co świadczy o przesadnej pracy suwaków. | pelu | 2010-02-14 14:24:48 |
 | neojmx | Jest niedopracowana ta fota, albo raczej... przepracowana. Nie wszystko, co jest robione w programie do HDR, nim się staje. Fota przypomina mi trochę prace malarskie prymitywistów i to jest jej plus - przekłamania perspektywy, przesolaryzowanie, kolor. Drażnią mnie efekty halo wokół dachów budynku - skoro to i tak praca graficzna, to można być konsekwentnym i to zlikwidować, a nie jest trudno. Można to zrobić na 2 sposoby: 1. Wypełnić niebo, a wcześniej odciąć i skopiować dachy, a po wypełnieniu wkleić je w ich miejsce - nie ma śladu i są wtedy czyste, wkomponowane jak należy. 2. Obrysować wypełnieniem przy użyciu narzędzia do klonowania - tu łatwiej o pomyłkę i żmudniejsza praca - nie polecam, ale można. Kolejnym mankamentem, który mi przeszkadza, to właśnie to niebo - ja bym z niego zrezygnował i uciął na wysokości linii rynny na dachu budynku w prawym rogu. Co by to dało? Głównie stabilność koloru i zamknęłoby ładnie kompozycję. | photomorgana | 2010-02-07 23:34:43 |
O nas | Fotografia cyfrowa | Polityka prywatności | Regulamin | Zasady użytkowania | Reklama | Kontakt
© Copyright Obiektywni.com.pl