| | |
Liczba punktów: 5292 za zdjęcia: 5184 za krytyki: 108 jestem nieśmiertelny - jak każdy
Krytyki wystawione przez autora Zdjęcie | Krytykujący | Krytyka | Autor | Data i oceny | | hAs | nie znam ale juz kojarze. przed chwila przejrzalem miniatury
na digarcie.
nie, nie czerpie (przynajmniej swiadomie) inspiracji do
zdjec z innych zdjec.. najczesciej za to pomysly przynosi
mi muzyka. | hAs | 2008-04-03 08:22:45
| | hAs | Filip87 - właśnie zauważyłem Twoją "krytykę"..
"(...) temat dość ciekawy do pokazania. nie wiem co autor
miał na myśli." haha !! brawa dla tych, co dali plusy :D | hAs | 2008-01-08 16:28:09
| | hAs | "Now that we`ve chosen to take all we can
This shade of autumn, a stale bitter end
Years of frustration lay down side by side
And it`s only you, who can tell me apart
And it`s only you, who can turn my wooden heart" | hAs | 2007-10-08 16:03:27
| | hAs | "Now that we’ve chosen to take all we can
This shade of autumn, a stale bitter end
Years of frustration lay down side by side
And it’s only you, who can tell me apart
And it’s only you, who can turn my wooden heart"
.ode mnie brawa na stojaka mistrzu. | hAs | 2007-10-08 16:02:20
| | hAs | _M - ja wielki plus dopisuję od siebie..
zacne jest Twoje podejście do fotografii.
+ | hAs | 2007-10-07 16:35:38
| | hAs | ludzie, trochę powagi. kadr jest kiepski - szczegolnie psuje
to czarne cos po lewej stronie, zero głębi - nie ma
zwrócenia uwagi na to, co w tym zdjęciu najważniejsze. tak
samo jest ostry pan z - faktycznie - ciekawa twarza i
jeszcze bardziej - czapka, jak i uciete nogi w tle. pstryk
zrobiony na jakims festynie: widz widzom zrobil jak patrza
na cos znacznie ciekawszego nie to, co sie dzieje na tej
focie..
tak na marginesie: mysle, ze ten pan i owa pani to to samo
pokolenie - mniej wiecej. | Joankakrak | 2007-08-04 17:35:15
| | hAs | bez crossa. superia 400. około sekundy z ręki - z
zamierzonym drganiem rączki - co by efekt jak powyżej
osiągnąć. ten komentarz to w polu krytyki tak dla kilku kb?
;) | hAs | 2007-08-01 19:54:11
| | hAs | nie robilem tego juz lata, ale skoro sie prosisz:
zdjecie ma fatalny kadr - pokazujesz co dzidzius ma w nosie?
spioszek w prawym dolnym to przeszkadzajka no. 1
kiepskie kontrasty jak na moj specyficzny gust - wszystko
jest SZARE.
milo by bylo uchwycic dziecko w pionie, fajnie jakby
patrzylo sie w obiektyw.
i w ogole gdyby sytuacja byla w jakikolwiek sposob ciekawa.
ladna buzia dobrej fotografii nie czyni. czy to pani, czy to
dziecka, czy morda szczeniaka.
zgadza sie? | LukasTobis | 2007-04-28 01:19:16
| | hAs | heh! po pierwsze - jak patrzysz na zdjęcie to PATRZ, nie
spoglądaj. przeczytaj tytuł jeszcze raz, spojrzyj na - jak
to nazwales "portret" (portretem jest cala ta praca, czyli 2
foty polaczone) i zadaj sobie pytanie, czy aby na pewno nic
sie nie dzieje. tło wnosi wiele. zawsze. tak to jest z
fotografią już.
po drugie: raczej unikam scinania w takie to a takie
prostokaty. po to przykladam sie w kadrowaniu, zeby pozniej
jak najmniej obrabiac foty, a najlepiej w ogole. prawy
focisz jest z pentacona. trik nie byl kozacki wiec nie ma
potrzeby zblizania. chodzilo o portret, nie zdjecie
sportowe, czyli ujecie jakis jego (triku) detali.
po trzecie: "has took..." to po angielsku tyle, ze nie
gramatycznie. tak być miało i chyba nie rolą odbiorcy jest
strofowanie autora nie zastanowiwszy się, co miał na myśli
zamieszczając poprawny, czy tez nie gramatycznie opis pod
swoja praca. i czy przypadkiem nie było to celowe. i nie
probowalem dostrzec, co jest na koszulce, aczkolwiek nie
jest tam napisane "I took the challenge".
Pozdrawiam ciepło krytyka :D | hAs | 2007-02-04 22:10:34
| | hAs | nikt Ci minusa nie postawi bo nikt tu nie zagląda :D
Dzięki za podejście do tej i innych moich fotografii
charakteryzujące się spostrzeganiem, czuciem, myśleniem.. za
to, że zamiast napisać: "tu nic nie widać", "nie ma
ostrości", "jesli to jakis artystyczny zabieg to ja nie
rozumiem" poświęcasz dłuższą chwilę zdjęciu i starasz się
zauważyć coś, co niekoniecznie widać na pierwszy rzut oka i
co niekoniecznie jest na zdjęciu, a jednak gdzieś spod niego
wypływa.
jeśli ktoś pisze takie bandetle w stylu tego art. zabiegu to
faktycznie jest na niziutkim pułapie. bo to, że próbuję coś
pokazać mniej bezposrednio nie znaczy, że uważam się za
artystę - wręcz przeciwnie. sztuka nie musi być wielka (i
nie piszę tu o gramach ;)..
to malutkie rzeczy, które ludzie tworzą obrazuja duszę
ludzką.
ja robię co lubię i jak lubię, wciąż pragnę uczyć sie nowych
technik pokazywania swojego wnętrza za pomoca fotografii i
to robię.. a od odbiorców wymagam jedynie by poświęcili moim
pracom chwilę czasu, uruchomili procesy myślowe ale także i
serducho. może - jeśli nie na siłę zostawili kilka słów. nie
ocen. w zamian za popieszczenie mnie ocenką nie dostaniesz
podziękowania w postaci odwdzięczenia się podobną. jeśli nie
będzie mi sie podobać, co robisz.
tu nie chodzi o ładne obrazki, lecz o treść. nieoczywistą.
dla każdego inną.
nie piszę tu o tej fotografii lecz o wszystkim, co swego
czasu Wam tu pokazywalem.
Rex -dziękówka za motywację do zaglądania na tą galerię.
póki choć jedna osoba bedzie zainteresowana tym, co robię -
będą się tu moje prace pojawiały.
co to deżawi - to zdecydowanie "błąd programu", a właściwie
systemu. niedoskonałość przewodników ukł.nerwowego, budulca
ciała ludzkiego. a niedoskonałości przecież tworzą
człowieka.
niedopatrzenia.. | hAs | 2007-02-04 21:47:45
|
Strona 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | |