| | |
Liczba punktów: 2600 za zdjęcia: 2600 za krytyki: 0 Krytyki otrzymane przez autora Zdjęcie | Krytykujący | Krytyka | Autor | Data i oceny | | adamar | Dopiero teraz trafiłem na te zdjęcie. Niepokojące i
intrygujące. Układ ciała modela kojarzy mi się z płodem w
łonie matki, tym bardziej że jest usytuowana w tajemniczo
ciemnej przestrzeni tego przejścia pomiedzy nieznanym w
mroku a jaskrawą żółcią która choć niczego nie skrywa, to
przecież niczego również nie ujawnia o swojej naturze, poza
tą chorobliwą odrealnioną żółcią i mocnym zakotwiczeniem w
czymś tak rozpoznawalnym i trwałym jak ziemia. Nieczytalne
rysy twarzy przywodzą na myśl skojarzenia z narodzinami
bytu który tylko pozornie można uznać za człowieka. Ogólnie
w moim odczuciu praca ta niesie ze sobą silny ładunek
niepokoju i niepewności budząc jakiś lęk podświadomy we mnie
jako odbiorcy. Uważam że czyni to ją interesującą i godną
poświęcenia jej chwili uwagi. | dzikura | 2012-06-11 14:12:18
| | Afropolak | To nie KK więc ładujcie "-" ile wlezie.
Przyjrzałem się i stwierdziłem że słabe, po chwili
dostrzegłem jednak że nie można by ot tak popełnić takiego
prześwietlenia. Poza portretowa, dobry kadr, w ciekawy
sposób opanowane tło i ciekawy zabieg prześwietlenia -
odnoszę wrażenie że "spycha" wzrok ku spojrzeniu modelki.
Zdjęcie pełne świadomej konsekwentnej premedytacji i nie
zasługuje na mniej niż 3 | dzikura | 2012-05-22 21:43:06
| | bartf | Dla mnie rewelacja.
Zniekształcenia tła świetnie podkreślają to co się dzieje na
pierwszym planie. Energetyczna burza, napięcie, może emocje,
ale jakie? Ból, nienawiść, agresja?
Kolega autor wydaje się posiadać rzadką umiejętność
sugestywnego wyrażenia tego co sobie wyobraża za pomocą
umiejętnego wykorzystania środków technicznych.
Podziwiam, pozdrawiam. | dzikura | 2011-05-16 01:21:49
| | peeotr | Po rzuceniu okiem na portfolio szybko można się zorientować,
ze autorka wie, co robi, i elementy zdjęcia nie są
przypadkowe. Dlatego uwagi w stylu - tutaj przyciąć, tam
przesunąć - już na wstępie są chybione. Tu trzeba rozmawiać
o całej koncepcji, odbierając zdjęcie jako całość. Tak więc
zamiast nazywać błędy, trzeba poszukać uzasadnienia dla tych
rzeczy, które wydają nam się inne niż zwykle. Jak słusznie
zauważył skimi, centralny punkt leży w dole - jest nim
pustka w korpusie. Z tą "dziurą" korespondują puste
przestrzenie ścian, w tym również przestrzeń ponad oknem.
Przysłońcie na chwilę tę górną część, a da się zauważyć
natychmiastowa zmiana w nastroju - z otwartego zdjęcie staje
się bardziej przytłoczone. Oczywiście to trudno tłumaczyć
słowami, bo zdjęcia są do patrzenia i odczuwania :-)
Drugim ważnym punktem jest obiekt na parapecie. Spodziewam
się, że jest to klucz do zrozumienia, tak zresztą powinno
być w tego typu zdjęciach :-) Autorka pozostawia to w
domyśle, otwierając drogę skojarzeniom. | dzikura | 2010-03-17 16:18:10
| | skimi | mam wrażenie, że to Twoja kolejna praca oparta na bardzo
ciekawym pomyśle ale niedokończona. Kadr jest wadliwy ;)
dołem za krótki - cień pięty nie mieści się z wystarczającym
zapasem a pełni w tej kompozycji istotną rolę, jest punktem
koncentracji w dolnej części pracy; góra jest przegadana
pustą przestrzenią - i dotyczy to pustki nad zasłoną oraz (w
znacznie mniejszym stopniu ale przy tej kompozycji jednak)
pustki pomiędzy ciałem i górną częścią okna; szerokość
prawej też jest nadmierna.
Zmiana kadrowania powinna znacznie uporządkować całość.
:) | dzikura | 2010-03-16 19:56:21
|
| |