Liczba punktów: 8077
za zdjęcia: 8035
za krytyki: 42
Tylko okazjonalny amator. Ze względu na wiek, pamiętający jeszcze czasy wycieczek do sklepu po odczynniki i nabożeństwo czekania na wyciągnięcie kartonika z obrazkiem z kuwety z utrwalaczem. Znam swoje ograniczenia i wiem, że prochu tu nie wymyślę. Zabawa kolorem i swoboda cyfrowego kadrowania sprawia mi wystarczająco dużo frajdy i nie znajduję w sobie ambicji szukania kolejnego nieodkrytego artysty.
*
*
*
Fotografia jest tą dziedziną, która doskonale uczy pokory. Jeśli po ostatnim już kliknięciu myszką nachodzi nas nagle olśniewające uczucie, że oto wymyśliliśmy coś oryginalnego to tylko znaczy, że zapewne musieliśmy coś przeoczyć i ktoś już wpadł na to wcześniej i zrobił to w doskonalszy sposób. Co oczywiście nie znaczy, że nie należy próbować. W końcu gonienie króliczka jest już wystarczająco fajną zabawą i nie każdy musi go złapać.