:))) Sorry, że trochę o linku wyjątkowo zamiast o pracy, ale
to dlatego, że akurat zupełnie przypadkowo (podobnie, jak w
tym znanym śmiesznym filmie :) miałem właśnie przystąpić do
konsumpcji, przy udziale Chardonnay, zakupionego podobnego z
linku 5 płytowego kartonikowego boxu artysty imitującego
słynne vinyle Blue Note i sie zeszło. Teraz już tylko
pochwała wybornego doboru ścieżki dźwiękowej do ciekawej
pracy. Pozdrawiam