Jest to moja pasja od bardzo wielu lat, sięgająca jeszcze czasów wyłącznie fotografii analogowej.Jestem typowym amatorem i sądzę że tak już pozostanie.
Jako ciekawostką to większość śpiewanych utworów po
angielsku co mnie bardzo zdziwiło, w rozmowie okazało się że
wszystkie swobodnie posługują się tym językiem utrzymują
stałe kontakty z rówieśnikami z innych krajów i to nie tylko
z Europy.Dzisiaj w obliczu takich możliwości kontaktowych i
znajomości języka głównie angielskiego te dzieciaki wszystko
wiedzą co się dzieje na świecie, propaganda jak i
indoktrynacja dorosłych nie ma u młodych posłuchu, ci młodzi
będą kiedyś zarządzać po swojemu i jestem przekonany że z
lepszym skutkiem.