 |  |
Krytyki wystawione przez autora
| Zdjęcie | Krytykujący | Krytyka | Autor | Data i oceny |
| czarnobialykwadrat | Fotografia ładna i nawet godna zainteresowania, ale mocno zaskoczył mnie zakres tonalny. A w zasadzie jego skromność. Fotografia jest miekka, moim zdaniem za miękka. Dlatego tak bardzo polecam wszystkim czytanie książek o podstawach fotografii, fotografi ale tej tradycyjnej. Większość czytelników czytając książkę o fotografii cyfrowej jedzie od razu do rozdziału obróbka, bo przecież w PSie da sie wszystko naprawić ;) Dlaczego polecam książki o fotografii tradycyjnej? Bo tam, można nauczyć się patrzeć na świat w czerni i bieli, można poznać niuanse oddawania kolorów w bezbarwnych polach szarości. Można tam wyczytać, że kolor zielony i czerwony (niedojrzałe zboże i mak) na skali szarości będą zajmowały miejsca bardzo blisko siebie, w skrajnym przypadku będą identycznie szare. Dlatego też wymyślono filtry. Chcąc mieć zdjęcie BW z motywem zielonym i czerwonym należy wybrać jeden z filtrów. Zielony, albo czerwony. Zielony rozjaśni zieleń i zdecydowanie ściemni kolor czerwony i wówczas w przypadku tego zdjęcia będzie to ciemny kwiat na tle jasnego zboża. Można też użyć filtru czerwonego by mieć jasny kwiat na tle ciemnego zboża. Dlaczego to piszę? Bo ta wiedza pozwala też konwertować kanałami (lub barwieniem) cyfrowe zdjęcia do BW, gdzie przecież wszystko działa analogicznie, no prawie. Zdjęcie ma swój urok, ale mimo wszystko spróbowałbym skonwertować to używając filtrów (nieważne czy podczas focenia, czy potem w szopie). Oczywiście można te filtry osłabiać do żądanego poziomu. | remigiusz_o | 2012-06-11 20:54:13  |
 | czarnobialykwadrat | Światłomierz cię oszukał, bo zmierzył zielone tło nie biorąc pod uwagę białego kwiatka. Każdy światłomierz jest skalibrowany na tzw. średnią szarość, czyli szarą kartę która odbija 18% światła. Dlaczego? Bo ktoś kiedyś, dawno temu zrobił pomiary i wyszło mu, że przeciętna scena odbija właśnie 18% światła (najnowsze badania mówią o 12%), dlatego też na ten poziom refleksyjności są skalibrowane wszystkie światłomierze. Taka kalibracja i pomiar zazwyczaj pozwala na zrobienie dobrze naświetlonego zdjęcia ale nie zawsze. Do grupy "nie zawsze" zalicza się zdjęcia w pełnym słońcu na plaży, lub na śniegu, gdzie naświetlenie nominalne będzie o ok. 2~2,5EV za ciemne, lub zdjęcie ciemnego lasu, lub góry węgla, które będzie zazwyczaj za jasne o tę samą wartość. Trzecią grupą są zdjęcia o złożonym kontraście, tak jak to, jasna plama kwiatów i kolor zielony, który światłomierz widzi jako bliski średniej szarości. Tak światłomierze nie rozróżniają kolorów. W takiej scenie proponuję mierzyć światło odbite od kwiatka (biała plama) i dodanie do pomiaru 2EV (tzw paradoks bieli), pozwoli to zachować szczegóły w światłach. Pomiar standardowy na zielone tło, spowodował zanik szczegółów w światłach (płatki kwiatka). | pejo83 | 2012-05-22 10:27:58 |
| czarnobialykwadrat | Ewa opowiedziała o aspektach duchowych, ja skrobnę co nieco o technikaliach. 1. Cień pod nosem i jego kierunek świadczy że słońce było bardzo wysoko a zatem świeciło juz twardym, jasnym światłem, co powoduje powstanie bardzo dużych kontrastów - patrz cień właśnie pod nosem i schowane kompletnie w cieniu lewe (dla oglądającego) oko. Unikaj tak wysokiego słońca, a jeśli już koniecznie chcesz zrobić zdjęcie w pełnym słońcu użyk blendy do rozjaśnienia cieni lub dyfuzora by światło słońca zmiękczyć. 2. Cięcie kadru. Nie obcinaj tylko czubeczka głowy bo wyglada to dość nienaturalnie. Wiem bo sam ie raz takie coś zrobiłem i jakby pogrzebać u mnie w profilu pewnie coś takiego się znajdzie ;) Obcinaj albo zdecydowanie nad brwiami, wyrzucając w zasadzie to co nad nimi lub nie obcinaj wcale. 3. Używaj jak najdłuższej ogniskowej tak by maksymalnie zmniejszyć głebię ostrości poza modelką, oraz by uniknąć przerysowań perspektywy (choć tu akurat takowych prawie nie ma). Najlepsze (ja tak zawsze robiłem) to obiektywy o podwójnej ogniskowej standardowej. Czyli dla twojego canona to około 80-100mm, dla mojego sinara to 300mm. Dłuższe szła też będą dobre, ale te zbyt długie zaczną robić tele perspektywę która będzie wyglądać nijako. 4. Portrety rób zawsze z przysłoną jak najmniejszą czyli otworem jak największym. Pamiętaj żeby obiektyw w takim przypadku zamknąć o pół do jednej działki ponad to co ma napisane. np 180/2,8 zamknij do 180/3,5-4, głebia strości niewiele się zmieni za to ostrość będzie lepsza, | ErNOL | 2012-05-04 09:44:41 |
 | czarnobialykwadrat | SOpuszczam oczywiście manipulację zdjęciem czy to za pomocą PS czy powiększalnika. Wklejanie nieba owszem też czasem stosuję w pracy od lampą, ale jakjuż autorze wklejasz niebo do zdjęcia postaraj się by układ cieni zdjęcia bazowego i ten na niebie były zbliżone. Na zdjęciu zamku słońce jest z lewej strony, na niebie zaś jest na górze. Więcej spójności i byłoby spoko. | OlaPumeks | 2012-03-17 09:22:53 |
| czarnobialykwadrat | Ekspozycja nie wyszła zupełnie. Smoliste cienie, oczodoły za ciemne (być może zły makijaż), włosy z tyłu za żuchwą to ciemna kupa pixeli bez szczegółów, Jak mniemam to jakiś deptak, więc raczej światło pada tu od nieba, zatem warto by blendę przed modelką położyć pod skosem. Doświetli to i owo. Niebo nawet się lekkuchno nie odcina od ramki, a mimo iz może tam nie było chmur, na pewno nie było białe. P.S. za wszelką cenę chcesz dorównać manekinowatością blexenowi. To jakiś nowy trend? | corazon | 2011-12-03 21:45:09 |
| czarnobialykwadrat | postaraj się następnym razem nie fotografować kwiatów z góry, one na prawdę wyglądaj lepiej z żabiej perspektywy. Poczekaj na słońce, ale unikaj go gdy jest wysoko, bo najlepsza pora dnia na zdjęcia nie tylko z resztą kwiatów to poranek wczesny, gdy słońce jest nisko, dając miękkie światło o ciepłym balansie.Postaraj się żeby słońce nie padało na kwiat zza twoich pleców, lepiej jak jędzie świecić z boku lub z przodu. | bluesome | 2011-04-08 06:44:47 |
| czarnobialykwadrat | postaraj się następnym razem nie fotografować kwiatów z góry, one na prawdę wyglądaj lepiej z żabiej perspektywy. Poczekaj na słońce, ale unikaj go gdy jest wysoko, bo najlepsza pora dnia na zdjęcia nie tylko z resztą kwiatów to poranek wczesny, gdy słońce jest nisko, dając miękkie światło o ciepłym balansie.Postaraj się żeby słońce nie padało na kwiat zza twoich pleców, lepiej ja będzie świecić z boku lub z przodu, czyli za kwiatem. | konopia | 2011-04-03 13:29:43 |
 | czarnobialykwadrat | Klasyczny bład naświetlania. Każdy światłomierz jest skalibrowany tak że cokolwiek mierzy odnosi do 18% szarości, bo kiedyś dawno temu zrobiono badania i wyszło że większość scen odbija 18% światła. No właśnie większość nie tyczy się zdjęć na śniegu gdzie ów biały puch odbija niemal 100% padającego nań światła (podobnie piasek na plaży w słoneczny upalny dzień). Przy tego typu zdjęciach należy korygować naświetlenia na PLUS, Analogicznie, gdybyś chciał sfotografować górę węgla musiałbyś niedoświetlić scenę (korekcaja na MINUS) | baschovia | 2011-02-09 06:41:16 |
| czarnobialykwadrat | Klasyczny bład naświetlania. Każdy światłomierz jest skalibrowany tak że cokolwiek mierzy odnosi do 18% szarości, bo kiedyś dawno temu zrobiono badania i wyszło że większość scen odbija 18% światła. No właśnie większość nie tyczy się zdjęć na śniegu gdzie ów biały puch odbija niemal 100% padającego nań światła (podobnie piasek na plaży w słoneczny upalny dzień). Przy tego typu zdjęciach należy korygować wskazania śwatłomierza. | rysiek54 | 2011-01-01 19:50:33 |
 | czarnobialykwadrat | Główne grzechy zdjęcia to: - wysokie słońce, które daje duże kontrasty, wypiera z kolorów, powoduje że scena nabiera rozpiętości tonalnej, której nie jest w stanie zarejestrować aparat, więc tracisz albo cienie albo śwatła. - zbyt niezdecydowana skala odwzorowania, tu powinna być jak największa, czyli zbliżenie powinno być jak największe, mozna to osiągnąć różnymi sposobami, mieszkami, pierścieniami, soczewkami, nakładkami, itp. - GO, za duża, ale spokojnie wraz ze zwiększeniem skali odwzorowania GO zaczyna mocno maleć go takiego stopnia ze możliwe jest pokaznie tylko ostrej jednej kroli rosy na okumotyla czy ważki. Dobre strony: - Kierunek padania światła, pada od tylu tyle że jest za wysoko. Jak słońce będzie niżej zdjęcie nabierze kolorów spadną kontrsty i na zdjęciu ukaze się aksamitne światło. Dodatkowo spróbuj pokazć kwiat z poziomu gruntu, bo z góry to one wyglądają dość kiepsko. Jakbys pokazała ten kwiat z poziomu gruntu (obiektyw równolegle do ziemi) zobaczyłabyś róznicę. Radzę spróbować. Pylniki będą ozdobą zdjęcia, będa finezyjnie wystawać ponac płatki, a nie jak teraz zlewać się z kwiatem. | kaskaka | 2010-10-10 09:05:40 |
O nas | Fotografia cyfrowa | Polityka prywatności | Regulamin | Zasady użytkowania | Reklama | Kontakt
© Copyright Obiektywni.com.pl