Kiedyś musi być ten pierwszy raz...i właśnie nadszedł. Wcześniej ta sztuka żyła, funkcjonowała obok mnie, teraz jest moja cześcią. Nagle robienie zdjęć, uchwycenie jednej, niepowtarzalnej chwili zaczęło sprawiać mi bardzo dużo radości...trzy, dwa, jeden...start