MAKROFOTOGRAFIA OKIEM CYFROMANIAKA
2007-01-22, ostatnia aktualizacja 2007-01-22 10:43
Liczba czytelników: 39321 Komentarzy : 46
Autor :
niuniu72 (10973) Gdzie szukać makro tematów
Takie miejsca są wszędzie i wszędzie można doszukać i znaleźć interesujący temat. Trzeba tylko czasami się schylić i oglądać świat z perspektywy, jaką właśnie oglądamy. Czasami kilku minutowe oglądanie zarośli, trawy, pni drzew, kwiatostanów, łąk, rozlewisk wodnych, przydrożnych klombów czy cokolwiek innego, co nas zainteresuje da nam nowe możliwości zobaczenia tego, co jak wspomniałem w niektórych przypadkach jest dla nas zbyt oczywiste, aby okiem fotografa spojrzeć na to z innej perspektywy.
Można również szukając konkretnych owadów, motyli, płazów, czy gadów zasięgnąć informacji w literaturze fachowej czy Internecie, gdzie je można spotkać, na jakich roślinach najczęściej przesiadują, jaka jest główna ich roślina żywicielska lub po prostu gdzie występują. Najprostszymi przykładami są Rusałka Pokrzywnik, czy Rusałka Pawik, jedne z popularniejszych i często spotykanych motyli w Polsce. Gąsienice można spotkać jak sama nazwa wskazuje w przypadku pierwszego motyla na liściach i łodygach pokrzyw, to samo dotyczy również Rusałki Pawika. Oczywiście nie na każdej, ale jak się dobrze poszuka to w niektórych miejscach są ich po prostu setki. Są to miejsca nie za bardzo nasłonecznione, w pobliży rzek czy lasów, choć spotkałem i wyjątki od tej reguły.
Można mieć praktycznie 100% pewność, że w znalezionych miejscach żerowania gąsienic w promieniu 100-200 metrów będzie można spotkać obszary występowania motyli i żywicielskich roślin, na które motyle zlatują. Wiele takich miejsc to skraje lasów, łąki wokół rzek, oraz rozległe trawiaste obszary z różnymi kwitnącymi chwastami czy innymi roślinami. Dla przykładu bardzo często można spotkać liczne owady na kwiatostanie bardzo niebezpiecznej i trującej rośliny i chwaście - Barszczu Sosnowskiego. Wywołujący u niektórych ludzi rozległe poparzenia czy reakcje alergiczne skóry i dróg oddechowych. Nie tylko dotknięcie, ale również sam fakt przebywania w pobliżu tej rośliny rosnącego nawet powyżej wysokości 3 metrów powoduje takie reakcje organizmu. Więc jako ostrzeżenie należy pamiętać, iż nie wszystkie rośliny nawet w Polsce są przyjazne człowiekowi.
Najlepsza pora dnia do fotografowania owadów w plenerze
Najlepiej wybierać się wczesnym rankiem, gdy owady są jeszcze osowiałe i ospałe, gdy nie wygrzały się jeszcze w porannych promieniach słońca i nie uciekają tak szybko z przed obiektywu. Z drugiej strony nisko położone słońce na horyzoncie pozwala na otrzymanie ładniej naświetlonych kadrów bez zbędnych kontrastów i prześwietleń. Można oczywiście fotografować w pełnym słońcu, ale wtedy potrzeba większej wprawy w prawidłowym i szybkim balansowaniu z ekspozycją.
Równie dobrym rozwiązaniem jest posiłkowanie się zacienionymi miejscami lub przysłaniać chociażby zwykłą białą kartką papieru formatu A4, rozpraszając w ten sposób ostre słoneczne światło padające na fotografowany motyw. Dobrą porą dnia jest również późne popołudnie, gdy słońce jest już dość nisko, barwy uzyskane o tej porze dnia są bardziej cieplejsze a uzyskiwane kolory bardziej intensywne. Unikam fotografowania w pełnym słońcu ze względu na wspomniane kontrasty, zbyt duże cienie, brak w nich szczegółów i trudności z ustawieniem prawidłowej ekspozycji.
Ustawienia aparatu
Głębia ostrości
Głębia ostrości - kontrola nad głębią ostrości i jej prawidłowe ustawienie to moim zdaniem jeden najważniejszych czynników udanego kadru i ujęcia. Poprzez głębią ostrości wydobywamy z tła fotografowany motyw i odpowiednio nią operując wręcz zmuszamy widza, aby skupił swoją uwagę na tym, na czym nam najbardziej zależy kreując swoje fotograficzne ujęcia. Również odpowiednie ustawienie przysłony pozwala również na ładniejsze rozmycie nie potrzebnych w kadrze elementów zarówno pierwszego jak i dalszego planu.
Z własnych doświadczeń mogę powiedzieć, iż najlepiej ustawić aparat na program "Priorytet przysłony". Po pierwsze daje to możliwość większej kontroli na głębią ostrości po drugie pewniejszą kontrolę nad ekspozycją. Wiele bardziej rozbudowanych kompaktowych aparatów cyfrowych ma możliwość podglądu głębi ostrości w wizjerze lub na ekranie LCD, co jest moim zdaniem ich bardzo dużym i ważnym atutem. W czasie kadrowania sceny oraz ustawienia ekspozycji ma się na bieżąco podgląd właśnie głębi ostrości w większości aparatów poprzez wciśnięcie (w ustawieniach standardowych aparatu) do połowy spustu migawki. W lustrzankach cyfrowych nie trzeba się o to martwić każda z nich ma taką możliwość.
Generalnie zasada doboru przysłony polega na tym, wybierając mniejszą wartość przysłony (w większości aparatów poczynając od f/2.8, dla obiektywów dla lustrzanek od f/1.4) a tym samym mamy większy otwór względny w obiektywnie, tło jest bardziej rozmyte a głębia ostrości jest wtedy mniejsza. Im bardziej zwiększamy wartość przysłony a tym samym zmniejszamy otwór względny w obiektywie tym większą mamy głębię ostrości oraz mniej rozmyte tło. W obiektywach makro wartości przysłony osiągają ekstremalnych wręcz wartości nie dostępnych w tradycyjnych obiektywach, dochodzących nawet do f/64.
Na głębię ostrości wpływa również ogniskowa obiektywu, czym większa ogniskowa tym głębia mniejsza. Tą możliwość - odpowiedniego ustawienia ogniskowej można z powodzeniem zastosować w aparatach kompaktowych jak i lustrzankach z obiektywami do makro i sprawdza się to wyśmienicie.
ciąg dalszy na następnej stronie ->