/ Wytłumacz mi swoją ocenę....

Zastanawia mnie cały czas, czemu autorzy często wymagają wutłumaczenia dla niskiej oceny przy jednoczesnej akceptacji ocen wysokich bez żadnego słowa?
Z czego to wynika? Z próżności? Zadufania w sobie? Z wiary w swoją fotograficzną wielkość?

Nie chodzi tutaj o jakieś konkretne przykłady. Chodzi mi o tendencję....

Andres;)...mnie kilka osób zapytało ...dlaczego np."0"..lub "-1"..mimo iż to nie była ich fota...;/ hmmmm..;DDDD..a mnie zatkało..normalnie..;DDD

i sie jąkać zaczęłam..a wiesz ,że przy takim gadulstwie to masakra;DDD

I co z tego? Czy przez to te gnioty są lepsze?

Generalnie obowiązek napisania komentarza jest do (+5) i (-1) więc ja nie mam zamiaru nikomu tłumaczyć swoich ocen.
A jeśli najdzie mnie ochota to coś nabazgram :)

Tomi podaj przykład tej autopsji...??? nie rozumiem Twoich ciągłych kąśliwych krytyk skierowanych do mnie...
Ja nie uważam się za :
"wielką" fotograficznie..i kto ma troche oleju w głowie to dosrzega to bez dwóch zdań......resztę mam w poważaniu.

Tomi napisz do admina prośbę o usunię cie kobry79...może spełni Twoje marzenie i bedziesz żył szczęśliwszy...

Niech Ci GODNI tego portalu zrobią liestę userów, którzy mogą tu bezkarnie zaglądać i upajać się swym towarzystwem.

pozdro.

właśnie nie wiem...i nie chcę wiedzieć...mam to gdzieś;)))))


pozdarwiam jeszcze serdeczniej.;D
baj!

Ludzie... bez personalnych wycieczek proszę...
Pytanie dalej pozostało bez odpowiedzi... a to że dobre zdjęcia przechodzą bez echa a gnioty są promowane to już całkiem inna bajka.

Andres ale jakiej odpowiedzi oczekujesz?
Czy Ty czy ja czy jeszcze inni użytkownicy serwisu czasami uzasadniają swoje zero a czasami nie i to samo tyczy się wyższych ocen.
Najlepiej blokować ocenianie i Ci co mają coś do powiedzenia to to napiszą.

Andres, rozpatruję 3 przypadki:

1. mniej więcej zbliżone, same wysokie oceny - oznacza, że autor zdjęcia dokonał właściwego wyboru zdjęcia. Jest ono akceptowane. Oczywiście i nad dobrym zdjęciem można dyskutować oby ja najwięcej takich wątków.
2. dobre oceny ale wpadają rodzynki 0, 1 - tu autor może zastanawiać się co nie podoba się oglądającym. Czy ci negatywnie oceniający mają gorszy dzień, uraz do autora albo może mają fobię na punkcie jakiś niedociągnięć.
3. zmasowana krytyka - tu zazwyczaj pojawiają się dłuższe wypowiedzi a reszta zakładam popiera zdanie innych, stawiając tylko niską punktację

tak czy inaczej niskie oceny mają dla mnie większą wartość jeżeli ktoś nawet jednym słowem wskaże co mu nie pasuje. Po to żeby potencjalnie skorzystać ze wskazówki.

Reakcje też można by rozpatrywać w kilku kategoriach, to już zależy od dystansu do samego siebie :)

jeszcze jedno słowo bezpośredniej odpowiedzi: "ciekawość" - pomyślałeś o tym?

Brak komentarzy jest: działaniem programowym (nie i już), przejawem lenistwa (nie trzeba tłumaczyć), efektem braku umiejętności wygenerowania krótkiej, zwięzłej i rzeczowej wypowiedzi (bez znaczenia pozytywnej, czy negatywnej). Fajnie i - co ważne - pożytecznie jest, jeśli komentarz się pojawia (pozytywny lub negatywny). Komentarze typu: "gniot", "fajny fot", "słabe", "super" - to tak naprawdę brak komentarza. Nie mają żadnej treści, choć są nacechowane dodatnio i ujemnie. Równie dobrze można by napisać "aj, aj, aj!", "olaboga" lub "o, w mordę...". Resztę ma wyjaśnić cyferka (warto pamiętać, że skala jest 7-stopniowa, a nie szkolna).

Andres, można spojrzeć na to jeszcze w ten sposób. Nie każde "0" jest tym samym "0". Wymóg komentarza do oceny może się brać z tytułu poważania jakim oceniany darzy oceniającego. Hihi, czasami zdarza mi się pytać o ocenę wcale nie swojego zdjęcia. Już mocno w stopniu ograniczonym ale ten portal jest dla mnie w jakiś sposób nadal kształtujący. wowa, czasami wystarcza "wow!" - oczywiście też zależy skąd ta aprobata pochodzi.

pozdrawiam

chemix -> właśnie napisałem, że takie wow to kicha. Nie wiem, czy jest to wow-tak, wow-nie, wow-szydercze, wow-zachwytu, wow-pogardy, czy wow-uwielbienia. Jeśli ktoś nie jest w stanie napisać kilku zdań, w których wskaże, co mu się podoba lub nie, pozostanie zwykłe wow-nic.

Pytanie było dlaczego wymagany uzasadnien do ocen niskich nie wymagając takowych dla ocen wyższych
nikolajef przedstawił jeszcze inny punkt widzenia i chciałbym aby tak było obawiam się jednak ze najczęściej niestety tak nie jest

Wprost rzecz ujmując. Patrząc po przez PF oceniającego (a mam na myśli dobre PF - to sprawa subiektywna mocno), ocena w okolicach "3" nie wymaga komentarza, a "0" tak. Dla mnie niezwykle istotnym jest kto komentuje moje zdjęcia i zawsze zwracam uwagę na sposób w jaki oceniający obrazuje rzeczywistość.
wowa, nigdy nie zakładam szyderstwa (powinienem?)

Andres - może po prostu fakt, że jak się już dostaje "po głowie" to warto przynajmniej wiedzieć za co ? ;)

Heh

Z drugiej zaś strony - ktoś mógłby analogicznie rzec, że jeśli chwalą to też warto było by wiedzieć jaki jest tego powód, ale może po prostu zakładamy, że w takich sytuacjach widownia zgadza się po prostu z oryginalną wizją artysty (który zakładamy - powinien wiedzieć co robi)

Mnie przykładowo najbardziej interesują właśnie uwagi krytyczne - bo to zawsze jakiś zewnętrzny impuls, pozwalający przyjrzeć się swej pracy z zupełnie innej perspektywy.

Niestety - w dobie zdjęć dosłownie wylewających się z internetu, tysiącach galerii, forów itd. trudno liczyć na coś więcej niż zdawkowe "super" albo "ok, zapraszam do mnie" :/

Ilość znacząco przeważa jakość :(

Witam serdecznie:)

Andres - chyba każdy jest "ciekawy" co zrobił źle z punktu widzenia innych. Choćby z edukacyjnych pobudek a według mnie tylko z takich. Publikowanie zdjęć na takich portalach jest chyba przede wszystkim po to by doskonalić swój warsztat (bo żeby tylko się chwalić jaki to jest się zdolny i w ogóle ech, ach, och to raczej nie tutaj).
Moim zdaniem przy niskich ocenach (-1, 0, 1) oceniający ma konkretne zarzuty do publikowanej pracy które bez najmniejszych problemów można wypunktować w krótkim komentarzu:) Samo np."0" co oznacza... nie podoba mi się bo nie? bo taki mam kaprys? Autor zdjęcia nic nie wynosi z takiej noty. Nie wie czy zdjęcie jest super tylko że kompletnie nie trafił w gust oceniającego a może popełnił kardynalne błędy techniczne czy cokolwiek innego.
Oceny 2, 3, 4 dużo mniej wymagają komentarza. Wiadomo od razu że zdjęcie nie jest tak złe warsztatowo ale jest mniej lub więcej "nijakie". Nie wzbudza na tyle negatywnych emocji żeby "zjechać" fotkę ani na tyle pozytywnych żeby wychwalać (no może przy 4 nie do końca ale często strasznie trudno się określić co jest tym minusem od maksa).
To tak krótko moim zdaniem:)

Czasami zapytam się o uzasadnienie oceny od komentującej osoby ale nie wiem gdzie tu jest próżność czy zadufanie. Wręcz przeciwnie.
Pozdrawiam gorąco :)

dyskusja rozpoczeta przez @Andresa jest, jak on sam zauwazyl, dyskusja o tendencji i to najprawdopodobniej ludzka (osobnicza) tendencja do poznania zrodla niskiej oceny (warto zauwazyc ze niska ocena wcale nie znaczy zawsze to samo) jest przyczyna rozpatrywanej reakcji. My, jako niedoskonali, zawsze z wyczuleniem reagujemy na krytyczne uwagi. jestesmy owszem wyczuleni na pochwale rowniez, czasem pragniemy jej nawet bardziej niz krytyki, ale to krytyka i zwiazane z nia rozczarowanie zmusza nas do dzialania w dociekaniu prawdy. pochwala (dobra w mniemaniu ocenianego nota) sprawia ze czujemy sie bardziej zrelaksowani, jesli jestesmy podekscytowani to stac nas jedynie na podziekowanie za docenienie pracy. zwykla ludzka niedoskonalosc, kazdy z Nas ja ma i kazdy pewnie wie dokladnie dlaczego tak sie dzieje i odpowiedz na to pytanie jest zmienna w zalenosci od ocenianego.
moim zdaniem zawsze warto uzasadnic swoja ocene komentarzem. daje to ocenianemu do zrozumienia ze praca zostala oceniona rzetelnie, nie impulsywnie i jej ocena byla poprzedzona jakas analiza pracy. sprawia to ze droga do dyskusji jest otwarta i nie wywoluje negatywnego wrazenia a jesli nawet to jest ono lagodzone przez swiadomosc trudu wlozonego w ocene.

Sprawa prosta, a przykład z życia wzięty [uśmiechnijcie się] mechanizm wyjaśni: Żona przed wyjściem pyta: "Kochanie, jak wyglądam?" Jeśli odpowiesz: "Cudownie!", nie padnie ani jedno pytanie więcej. Jeśli zawahasz się i wykrztusisz: "Wiesz... nie bardzo mi się podoba...", ciąg dalszy jest oczywisty :)))

Inne pytanie natomiast mi się urodziło. Można nie trafić z fotografią w gust oceniającego. Czy to uprawnia do wystawienia niskiej oceny? Gust ani wrażliwość postrzegania ocenie nie podlega, a fotografia, która w mój smak czy sposób odczuwania nie trafia, nie musi być warsztatowo ani koncepcyjnie zła. Od dawna mam wrażenie, że próba zobiektywizowania ocen mogła by opierać się na podwójnej skali punktowej: osobnego punktowania walorów technicznych, osobnego - artystycznych. Bywa nie raz, że fotografia zbierająca wysokie oceny za artyzm technicznie, hmmm... jest dyskusyjna. Bądź odwrotnie, np. z perfekcyjnego technicznie obrazka wieje nudą.
Nieporozumienia z ocenami - pomijam przypadki odwetów, złośliwości, antypatii itp. słabostek - opierają się na stosowaniu przez nas bardzo zróżnicowanych kryteriów oceny, od prostego "podoba się" do analizy każdego piksela :)))

Hobbes dlatego na poprzednim spotkaniu w Jastrzębiej każdy przywiózł odbitki i dyskutowaliśmy na żywo na ich temat... Autorzy mogli opowiedzieć, odbiorcy zapytać, wyrazić swoje zdanie i chyba każdy, nawet ci których prace miały gorsze recenzje byli zadowoleni z takiej wymiany zdań. Ale nie to w sumie było tematem topicu...
Odpowiedzi na pytanie pojawiło się kilka, i każda z nich wnosi coś nowego...
Odniosę się do wypowiedzi Uli... Twój przykład właśnie pokazuje pewien rodzaj próżnośći....

Hobbes sądzę,że doskonale wiesz po co są spotkania w JG :)))) Dyskusja jest na pewno jedną z form ale zdecydowanie nie jedyną :))

Jest taka stara zasada: jeśli nie wiesz, że (i co) robisz źle, będziesz ten błąd powtarzał. Powtarzanie rzeczy dobrych jest ogólnie pożądane. ;o) Stąd pytania o błędy są częstsze i bardziej uzasadnione.

A co ja - minister jestem? :o))

a nie jesteś?? Przecież oficjalnie przydzielono Ci tekę ministra bez teki d.s. integracji z nielotami i wyjaśniania dogłębnego stwierdzenia "nie wiem"
:))))

Minister od zwinietowanych kwadratów może być ino jeden :)))) Bacznosć!!!! Spocznij !!!!