planuję dwudniowy wypad na północ MRU, z nastawieniem na focenie, wąskie grono max 5 osób, mały melanż też jest w planie :-)...gdyby ktoś był chętny - pisać na priv...
aha, nie traktować jak jakiegoś czerstwego zlotu, czy spotkania stricte towarzysko lukrowego ;-) obcykany mam obiekt na maxa, jeżdżę tam od 20 lat i pomyślałem sobie, że gdyby ktoś był zainteresowany miejscem a być może nie ma punktu zaczepienia, to spoko może się dołączyć...raczej dla waryjotóf ;-)
jak będziecie wchodzić przed kanał odwadniający to frajerzy sami odpadną ;)
ja tym razem nie wpadnę, ale polecam wszystkim, świetna sprawa szczególnie za pierwszym razem.