Witam
Mam pytanie do portrecistów. Nie żeby jakieś złośliwe , czy zabarwione negatywnymi emocjami , otóż nie. Chodzi mi o to: 1). jak powinna brzmieć taka umowa, na zgodę publikacji wizerunku. No i jeszcze jedno, chyba najważniejsze, 2).jak nakłonić modlkę/a żeby mi taką umowę podpisała/ł :) pozdrawiam i jeszcze raz chciałbym dodać , że nie jest moją intencją dowiadywanie się kto tę zgodę ma , a kto nie , bo to nie moja sprawa. Z góry dzięki za odpowiedzi.
Nie tak dawno opisywali to w rzeczpospolitej ale nie mogę znaleźć linku. Trzeba spisać umowę na publikację wizerunku i określić pole eksploatacji np. tylko w magazynie, tylko w internecie itd. Co za problem?