tego lusterka to bym raczej nie ruszał, rozkalibrujesz - to już wcale nie dojdziesz do ładu z aparatem...najczęstszą przyczyną nieprawidłowych wskazań dalmierza w zorce jest poluzowanie lub przestawienie się końcówki dźwigni którą obiektyw podczas ustawiania odległości przesuwa mechanizm dalmierza...wykręć obiektyw z aparatu i rzuć okiem czy aby przyczyna nie tkwi w tej dźwigni...jeśli tu leży wada napisz na priv a podam sposób w jaki ja sobie poradziłem z tym problemem
Jest znacznik płaszczyzny filmu na pokrywie górnej. Obiektyw standardowy ostrzy od 1 m. Ustawić aparat w odległości 1 m między znacznikiem a motywem i kalibrować dalmierz. Sprawdzić potem, czy łapie nieskończoność.
:-) Mam taką Zorkę. Mam nawet do niej filtry i szerokokątny obiektyw. W Poznaniu jest warsztat gdzie chyba taką zorkę byliby w stanie naprawić -
FOTOSERWIS
ul. Galileusza 8 (pierwsze piętro)
wspólne wejście z biblioteką
60-159 Poznań
tel. 61-862-51-21
www.foto-naprawa.com
To chyba najbardziej szanowany serwis w Poznaniu.
Co do dalmierza w Zorce - to gdy działa - jest to najbardziej precyzyjny dalmierz z jakim miałem w życiu doczynienia.
Się zgadza. W życiu nie zrobiłem Zorką nieostrego zdjęcia, nawet na f2, a nic innego nie posiadałem przez 10 lat, i bez bólu wychodziły ostre zdjęcia na 1/30 czy 1/15s z obiektywem 50 mm, a negatywy oglądałem pod powiększalnikiem. I też jeszcze mam tę Zorkę.