/ Pomożecie w wyborze lustrzanki?

Witam was serdecznie
Zarejestrowalam się, gdyż mam nadzieję, że uzyskam pomoc od bardziiej doświadczonych miłośników fotografii w wyborze sprzętu. Mogę się określić jako średnio-zaawansowany amator, ale nie znam się niestety do konca na sprzęcie.
Może po prostu napiszę czego oczekuje po moim nowym aparacie:
- szybkość: do tej pory mialam fujika finepix s4000 i szybkość migawki mnie rozczarowała. Z czasem aparat zaczął tak strasznie zamulać! Będe robić zdjęcia osobom w ruchu, na imprezach, portety... chciałabym też mieć możliwość "uchwycenia chwili" bez rozmazanego obrazu o kiepskiej ostrości.
- ostrość : żeby w przypadku "zdjęć z zaskoczenia" aparat szybko mógł złapać odpoweednią ostrość
- cena: no cóż, sam korpus jak wiadomo już jest dosyć drogi, zależy mi na tym, aby i obiektywy nie kosztowały po 4000 zł. Na początek chciałabym wydać do 2.500 na body i podstawowy obiektyw
- dobre makro
- w miarę wytrzymały akumulator
- mozliwość manualnych ustawień
- mogą być automatyczne programy, scenerie...


Moje wymagania pewnie są nieco wygórowane. Prosiłabym o konkretne porady, naprawdę mi na tym zależy.

http://allegro.pl/lustrzanka-canon-eos-600d-3-obiektywy-tanio-i5149487262.html

pozdrawiam :)

nie prosilam o linki do allegro, ale o modele aparatów z uzasadnieniem dlaczego akurat ten będzie mógł mnie zadowolić.
Dlaczego akurat 600D?

Pewnie dlatego, że akurat był...
Zestaw całkiem OK i w przyzwoitej cenie. Prawdę mówiąc odnoszę wrażenie, że Twoje wymagania mocno przerastają nie tylko założone 2500 zł, ale również możliwości techniczne producentów.
Piszesz tak: "do tej pory mialam fujika finepix s4000 i szybkość migawki mnie rozczarowała". Ten aparat ma czasy migawki 8-1/2000 s., czyli porównywalne z lustrzankami, może niekoniecznie z tymi najnowszymi, więc zupełnie nie wiem, co Cię tak rozczarowało. Osobom w ruchu, na imprezie, gdzie najczęściej oświetlenie jest "dyskretne", nie da się zrobić ostrego, nieporuszonego zdjęcia. Zakładam oczywiście brak lampy błyskowej, to zabija cały efekt.
Dalej: "żeby w przypadku "zdjęć z zaskoczenia" aparat szybko mógł złapać odpoweednią ostrość". To zależy zarówno od body, jak i obiektywu. Tani obiektyw nigdy nie złapie ostrości szybko i celnie. Drogi obiektyw w drogim body w takich warunkach też nie...
"dobre makro" - obiektywy tego typu zaczynasją się od ok. 1700 zł.
No a pozostałe wymagania to już jest standard.
Konkretnego modelu nikt Ci tutaj nie wskaże, w danym zakresie cenowym aparaty większości producentów mają bardzo zbliżone możliwości i musisz sobie po prostu wybrać takie coś, co Ci "dobrze leży w ręku".

zestaw wydawał mi się idealny do tak dużych wymagań za tak małe pieniądze :)

"z uzasadnieniem dlaczego akurat ten będzie mógł mnie zadowolić"
LOL
tu odsyłam na optyczne.pl

nie ma za co :)

@amu -> każdy dobry uczynek powinien być natychmiast przykładnie ukarany! :o)

:))

:))

Nie chce, żeby mi się oberwało, więc napiszę krótko... Z perspektywy czasu i autopsji powiem tylko, że najlepszym wyjściem byłoby przesiąść się z takiego s4000 na jakieś body z nową matrycą ale najniższej półki (może nie najniższej - canon 1200D na przykład) i wejść w świat szkeł analogowych... a nie jak ja od razu przesiadłem się na canon 50D i mam go do tej pory, bo jest to zajebisty aparat (teraz takich już nie robią - za takie pieniądze ;-))... bierzesz body, które nie jest drogie (bodajżę koło 1200pln), a ma dobrą matrycę... do tego kupujesz szkiełka analogowe (odrębny temat na forum) i uczysz się fotografii... ja pojąłem co jest pięć dopiero jak zacząłem bawić się w aparacie na "M"... czyli jakieś 3lata później niż powinienem ;-) ... szkłą czasem zmieniasz, bo body już masz... i z czasem kupujesz według potrzeb... już normalne szkła sigmy czy canona...

PS. mam zestaw do macro, który składa się z heliosa za 50pln i pierścieni macro za 250pln.. czasami się tym bawię i to wystarcza..

Korpa święte słowa prawi. Jest jeszcze rozwiązanie drugie - ze stajnią Sony i bagnetem A.
Kupić tak dobre body na jakie będzie stać - ale do tego kupić tanie i BARDZO dobre obiektywy minolty. Wszystkie tu proponowane miałem osobiście i są to doskonałe szkła. Jeśli więc komuś nie przeszkadza brak optycznego podglądu - SONY + Minolta to dobre rozwiązanie. Żeby nie być gołosłownym proponuję taki zestaw szkieł:

Minolta maxxum 50mm 1.7 za 399 złotych (portret i szkło codzienne - szczególnie w ciemnych pomieszczeniach) http://allegro.pl/minolta-af-50mm-50-f-1-7-22-obiektyw-idealny-sony-i5200182432.html

Minolta maxxum 70-210 f/4 za 299 złotych (reporterka, portrety) http://allegro.pl/sony-alfa-minolta-70-210mm-1-4-flinta-i5187830823.html (albo za 599 bez "grzybka" http://allegro.pl/interfoto-minolta-70-210-4-flinta-sony-70-210mm-i5192829809.html)

Minolta maxxum 28-85 za 3.5-4.5 za 190 zł (widoczki) http://allegro.pl/minolta-maxxum-28-85-f3-5-4-5-i5193191519.html

Cały taki zestaw kosztował będzie poniżej 1000 złotych. Puszki SONY mają stabilizowaną matrycę więc nie musisz szukać stabilizowanych szkieł.
Myślę że jest to propozycja do przemyślenia.

Zamiast szukać gotowego rozwiązania podanego na tacy poczytaj testy lustrzanek, szkieł i opinie o konkretnych modelach. Poprzeglądaj w sieci zdjęcia zrobione przy ich użyciu.
Borek