/ Onephoto

Witam wszystkich obecnych. Czy ktoś z Was ma może jakieś informacje na temat portalu Onephoto? Widzę, że po kilku ostatnich latach "usychania" zniknął zupełnie, a razem z nim pół miliona zdjęć. Czy to definitywny koniec, czy może odrodzi się jak Feniks z popiołów na wzór Obiektywnych?

A szkoda, bardzo szkoda . Miejsce to darzyłem szczególnym sentymentem .

Nie mam żadnych informacji i nie sądzę, żeby ktoś z użytkowników miał. Nagle zniknęło.
Zniknęło mnóstwo moich zdjęć, które tam wstawiałam. Szkoda....
Ten portal był wyjątkowy.

Zniknęło nagle ale było wiadomo, ze zniknie jesli nic się nie zmieni. Właściciel nie znalazł kupca więc miał dosyć płacenia. Nikt praktycznie go nie administrowal miał masę błędów i blokad, widać było, że mało kogo obchodzi co się z nim stanie. Ostatnio chyba działało tam już tylko kilku autorow. Zreszta sa i tutaj użytkownicy oph. I cisza. Tak to już jest. Pół miliona zdjęć lata działalności, jakaś tam historia w sieci a kiedy znika pies z kulawa nogą o nim się nie zajaknie. Może ktoś po cichu pisze bo na now może. o

Szkoda, że nie było informacji na samym portalu, że jest na sprzedaż. Ciekawe, gdzie poprzedni właściciel to ogłaszał - może jedynie w Biedronce na tablicy korkowej?

Są takie miejsca. Gdyby nie one to nie byłoby również obiektywnych. Poza tym chodzi o kontakty pomiędzy określonymi osobami i jak zawsze o trochę szczęścia oraz przypadku. Obiektywni się bronią - właściciel ma dużo dobrej woli mimo, że to go kosztuje. Portal to nie darmowy obrazek. Nie ma cudów - teraz rządzą korporacje. Polskie portale foto w większości zniknęły - nie mają szans. Tu trzeba mocno inwestować a to kosztuje. Ci sami, którzy tak biadolą nad dolą naszych portali tkają ten stryczek. Cały ruch przejęli giganci. Nazw nie wymieniam ale przecież wiadomo kto. Warto cieszyć się, że tacy obiektywni istnieją. Ktoś zadał sobie sporo trudu aby podnieść ten portal. Na jak długo, zobaczymy.

Cóż, z pustego i Salomon nie naleje. Również jestem pełen uznania dla właściciela, ale myślę, że w dzisiejszych czasach bez reklam i innych form promocji żadna strona się na dłuższą metę nie obroni. Oby Obiektywni trwali "do końca świata i o jeden dzień więcej".

OnePhoto.net od dłuższego czasu było wydmuszką, czy słupem do wieszania reklam ;) Któryś już kolejny właściciel oph zwyczajnie musiał uznać, że więcej się z tego serwisu nie wyciśnie, kasa się przestała zgadzać... nacisnął więc magiczny czerwony guzik z napisem "samozagłada".

OnePhoto działa, można się zalogować, wstawiać zdjęcia i komentować.

Server connection not possible.

Takie cos wyskakuje .

Ano właśnie, działało pół godziny :(

Działa!

Życzymy OnePhoto udanego powrotu i pozdrawiamy:)