/ niepocieszona Oza

Oza chciala powiedziec, ze jest niepocieszona... wlasnie zobaczyla dwa gnioty w vox populi - chciala je skomentowac a tu co? ignor... ;))) cholera jasna... niedlugo juz wszyscy beda mnie ignorowac :)
a tak na marginesie... czy to, ze ktos postawi 0 czy tez 1 i uzasadni swoja ocene jest juz powodem zeby dawac ignora?

sie doigrałaś panna;)

mania - dobrze, ze Ty mnie nie ignorujesz... szkoda tylko, ze tak malo gniotow wrzucasz;)

Koza nie lam sie :)

Meeeeeeeeeeeeeeeee

Ozuś, to niestety może być powodem do ignora.

barteq - to ja juz powinnam ignorowac conajmniej z 50 osob;)

hehe ;)

ja dostałem ignora za krytykę i ocenę 1, chyba zaniżenie średniej z 4.0 na 3.8 jest dla niektórych nie do zniesienia...

ja mam kilka ignorów za charakter :D

ale wiesz, zawsze możesz wpaść do mnie ;) ja Ciebie nie ignoruję a gnioty się znajdą ;D

znaczy sie - tak mi sie wydaje, bo nie pamietam, zebym czyms sobie zasluzyla szczegolnie...

barteq - e tam... co to bedzie za satysfakcja.... ty sie nie zdenerwujesz i nie powiesz mi, ze jestem egocentryczna albo nie mam dystansu do siebie i swoich prac

oza, a masz? a nie jestes?

pewnie ze jestem haha;) i lubie jak mi to mowia... dlatego tyle 0 stawiam rotfl;)

LOL ;)

szczegolnie lubie jak mi mowia ze jestem wielka artystka... niezle to brzmi, co nie? ;) hehe

ja jestem mały ;P

Ozucha nie pocieszona.... biedna, nie ma Cie kto pocieszać ? No to ja Cię pocieszę.

Właśnie Cię pocieszam.

Pocieszona ?

;o)


Zawsze możesz moje gnioty wypromować.

Nawet na chwilę zdejmę Ci ignora ;]

oza ja tez lubie, jak mi tak o mnie mówią. od razu rośnie mi

to
no

poczucie własnej wartości
:D

Bicki: to jest wątek Ozy, niepocieszonej Ozy... Ty swój o niepocieszonym Bickim już masz ;)))

Ja nigdzie nie napisałem że jestem nie pocieszony ;]

Poza tym, ja tu z wizytą. Pocieszam Ozę - nie przeszkadzać ! ;o)

kurde, szkoda, że cię ignorują :) buziak na pocieszenie :*

a mi się przypomniało, że raz też mi powiedziano coś o "wielkim" ;D

Oza, mowisz o mnie ? :P

oza, ja cię nie ignoruję (nikogo zresztą), a gniotów u mnie pod dostatkiem, zapraszam serdecznie ;))