Szczegóły zdjęcia
Komentarz autora -= Ballachulish, Highlands, Scotland =- Panorama ze szczytu Sgorr Dheirg (wym. Skor Dżerek) w kierunku północno-zachodnim. Szczyt ten to jednen z moich pierwszych trzytysięczników (liczonych w stopach rzecz jasna :D) zdobytych w UK Kolekcjonowanie tych szczytów - nazywanych tutaj "Munro" jest bardzo popularnym hobby wielu ludzi żyjących na wyspach. Nazwa pochodzi z czasów Sir Hugh Munro (1856-1919) który to pierwszy w 1891r. opublikował pełny katalog-listę wszystkich szczytów. Munro to generalnie szczyt o wysokości ponad 3000ft (stóp) == 914,4m, który niekoniecznie musi być osobną górą (tzn jedno długie pasmo może mieć kilka takich wierzchołków). Wbrew pozorom zadanie to wcale nie należy do łatwych, gdyż po pierwsze samych szczytów jest 283 (liczba aktualna w 2009 - zmienia się czasami ze względu na różnego rodzaju dywagacje co do niektórych szczytów) a po drugie wejście na zdecydowaną wiekszość oznacza start z poziomu morza (0m n.p.m). Zakładając zdobywanie jednego szczytu co tydzień (duże uśrednienie - bo niektóre szczyty można załatwić za jednym zamachem) zajęło by nam to ponad ... 5 lat :) Jeśli natomiast dodać do tego kapryśną szkocką pogodę czy też zimowe warunki, kiedy w zasadzie tego typu wędrówki są mocno ograniczone... no właśnie :) Średni czas jaki potrzebują na to zapaleni "chodziarze" to ok 8 lat :] Coby jednak nie było - sa ludzie, którzy dokonali tego w znacznie krótszym czasie :) Pierwszym z ludzi jacy w ogóle "skompletowali" wszystkie szczyty był Reverend A. E. Robertson, który dokonał tego w 1901 po prawie 10-ciu latach wędrówek. Wynik ten wygląda jednak baaaardzo blado w porównaniu do wyczynu jednego listonosza z Glasgow. Otóż niejaki Charlie Campbell dokonał tego w dniach 29 Maja - 16 Lipca 2000 W tym czasie biegał, jeździł rowerem, pływał przez przeróżne jeziora aż dopiął swego w czasie 48dni i 12godzin !!! ... No cóż - ja wiem, że Charliego na pewno już nie pokonam :D:D, ale pierwsze trzy szczyty są już na moim koncie :) Pozdrawiam !!! Na PE - zasadnicza wersja - zapraszam !!! Konstruktywna krytyka
Pamiętaj. Krytyka to nie to samo co komentarze.
Krytykując fotografię,
powinieneś podać wskazówki, dzięki którym autor ma szanse ulepszyć
swój warsztat. Za wartościową krytykę możesz zarobić dodatkowe punkty
i powiększyć swój limit. Za każdą pozytywną ocenę dostajesz 1 punkt a przy krytyce pojawia się ikona plusa . Co więcej, jeśli Twoja krytyka jest jedną z trzech pierwszych pod zdjęciem, pozytywna ocena użytkownika oznacza dla Ciebie aż 3 punkty. Minus oznacza, że oceniający uznał krytykę za mało wartościową, za taką ocenę otrzymasz zero punktów. Nie należy jednaka stawiać znaku minus przy dobrych krytykach, z którymi po prostu się nie zgadzamy. Po kliknięciu na ikonki plusa lub minusa pojawi się okno z informacjami o oceniających krytykę. Więcej na temat konstruktywnej krytyki w FAQ.
Swoją opinię, czy zdjęcie ci się podoba lub nie i wszelkie inne uwagi zamieść w komentarzach.
Komentarze & oceny
Możesz ocenić zdjęcie wg poniższej skali lub skomentować zdjęcie nie przyznając oceny.
-1 - Fatalna fotografia. Nie nadaje się do publikowania i powinna stąd zniknąć. Nie niesie żadnych walorów artystycznych ani technicznych. Autor wykazał się zupełnym brakiem samokrytycyzmu. 0 - Słabe, autor usiłował coś powiedzieć, ale nie za bardzo mu to wyszło. +1 - Może być. Można powiedzieć, że w tej fotografii jest coś co zasługuje na uznanie. +2 - Niezła fotografia. Wyróżnia się spośród innych. Przemyślana i ciekawa pod względem artystycznym. Technicznie też dobra. +3 - Podoba mi się. Jest to fotografia, którą ogląda się z przyjemnością. Widać solidny warsztat techniczny i zmysł artystyczny autora. +4 - Bardzo dobra fotografia. Zasłużyłaby na maksymalną ocenę, gdyby nie... +5 - Doskonałe. Według mnie perfekcyjne dopracowanie w każdym calu. Nie zmieniałbym już niczego. Przyznanie oceny -1 lub +5 wymaga napisania komentarza składającego się z co najmniej 10 słów.
O nas | Fotografia cyfrowa | Polityka prywatności | Regulamin | Zasady użytkowania | Reklama | Kontakt © Copyright Obiektywni.com.pl |