Canon AE-1P / 50 1.8 FD

mtz 2014-08-30 17:50:54 | ocena = brak oceny

Jaka piękna dyskusja się wywołała pod moim zdjęciem :) super ;) No dobrze, nie ma czegoś takiego jak najlepszy film, ale jedne mniej lub bardziej się nadają niż inne do konkretnych zastosowań.. przykładowo zauważyłem, że Tri-X jest świetny do fotografowania architektury, obiektów - przede wszystkim na płytkiej głębi.. w tym filmie się zakochałem.. również rewelacyjny jest do fotografii reportażowej, dokumentalnej.. ale ale.. tam wcześniej napisałem coś konkretnego w odniesieniu do fotografii krajobrazowej i właśnie o filmach zakresu 100 i poniżej chciałbym podyskutować w ramach odniesienia do krajobrazu.. Jak tam niektórzy z Was pewnie zauważyli, dość dużo mam zdjęć cyfrowych w długich czasach naświetlania powyżej dwóch minut i chciałbym właśnie ten klimat przenieść na film 35 mm idąc tropem Michaela Kenny.. na początek mały obrazek, później średni format. Jak myślicie, na jakich filmach do tego typu fotografii warto się skupić? Efekt schwarzschilda nie jest dla mnie problemem w tym wypadku. W następnym tygodniu wrzucę fotę zrobioną na długim czasie w dzień w górach filmem Ilforda FP4 naświetloną idealnie więc czasy odmierzam i przeliczam prawidłowo zarówno jeśli chodzi o przeliczniki szarych połówek, stopera itp, jak i doliczenie efektu schwarzschilda. Ale wiem, że jest np Ilford PanF 50, są RPX'y 25.. co lepiej i w czym? Ktoś z Was ma jakieś doświadczenia? Aha oczywiście biorę pod uwagę tylko filmy bw :)

Mordecai 2014-08-30 16:24:55 | ocena = brak oceny

Jako ilustracja do jednego z wcześniejszych moich przykładów:
http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-673539.php

Mordecai 2014-08-30 16:12:34 | ocena = brak oceny

T-Max 100 to mój ulubiony materiał (subiektywnie najlepszy) do otworków 6x6.
Jest gładki, jak pupa niemowlaka (co moje otworkowce lubią bardzo).
I dobrze mi się wywołuje (zarówno w D-76, jak i w HC-110).

UncleTom 2014-08-30 15:59:40 | ocena = brak oceny

Nie ma 'obiektywnie' najlepszego. Trudno zaprzeczyć... ;) Wielu dlatego, że już nie są produkowane. Np. faworytem Adamsa z końcowego, hasselbladowego, okresu twórczości był Agfapan 25 Professional (nie APX25!) wywoływany w HC-110. Wywoływacz pozostał , filmu już dawno nie ma... podobnie jak producenta ;) Przykłady można by mnożyć... Fotografowie ze Stanów, z którymi koresponduję, uważają, że najlepszym filmem 35mm jest obecnie T-MAX 100; możliwe - mnie się jakoś nigdy nie udało ujarzmić tej emulsji w stopniu tak satysfakcjonującym, jak wyniki z Delty 100.

triodante 2014-08-30 15:58:26 | ocena = brak oceny

jasna sprawa Mordecai, tak jak nie ma rasy panów tak i nie ma filmu panaceum na wszelkie zastosowania...
acros w sensie łatwości użytkowania filmu i jakości jaką oferuje...myślę, że jest po prostu mało stresującym materiałem o bardzo przyzwoitych parametrach...przy takim choćby hp5+ czy delcie łatwiej zj...ać fotę nie mając dużego doświadczenia czy to w wołaniu czy naświetlaniu przy trudniejszych warunkach i dłuższych czasach...no i mało grymasi przy większości chemii, gdzie taka delta np nie do końca się lubi z bardzo popularnym, tanim i łatwym w obsłudze rodinalem

Mordecai 2014-08-30 15:53:08 | ocena = brak oceny

Oczywiście Tomku, nie wspomniałam o tym aspekcie, bo podawałam konkretne przykłady aparatów średnioformatowych. To, że np. HP5+ małobrazkowe ma mało co wspólnego z średnioformatowym, nie zaprzecza jednak chyba mojej tezie, że ważna jest kombinacja wszystkich wymienionych przeze mnie czynników (i paru niewymienionych). Dla małego obrazka jest podobnie, jak dla innych formatów. Nie ma "obiektywnie" najlepszego negatywu. Może łatwiej jest podać przykłady najgorszych ;) Czy się ze mną zgodzisz?

UncleTom 2014-08-30 15:47:07 | ocena = brak oceny

Marto, miej proszę na uwadze fakt, że emulsje do małego, średniego i dużego, to zupełnie rózne zwierzaki... To nic, że nazwa ta sama... niektórzy producenci nawet uczciwie podają inne czasy wołania dla 35 mm i 120.

UncleTom 2014-08-30 15:44:58 | ocena = brak oceny

A wiesz, że chyba odnowię moją znajomość z tym stworem, gdyby udało mi się rolkę wystrzelać jakoś niedługo w ramach testu, wziąłbym kilka na zlot do Tarczka.

Mordecai 2014-08-30 15:44:30 | ocena = brak oceny

Oj panowie, panowie...
Nie ma czegoś takiego jak najlepszy negatyw (ograniczając się do tych dobrych B&W).
Różne negatywy lubią odmienne fotografowane obiekty/sceny i warunki (światło),
doskonale (lub mniej dobrze) współpracują z różnymi aparatami (głownie chodzi o obiektywy, ale i metoda pomiaru światła przez body ma znaczenie) i dopiero na końcu jest odpowiedni do tego proces wywoływania samego negatywu i ostatecznie wykonanie odbitki.

Dlatego np. nie twierdzę (jak pewien znajomy), ze kodaki triksy są najlepsze.
Twierdzę, że moja Mamiya uzbrojona w spacerówkę 55-110 uwielbia triksa 400, szczególnie do architektury w rozproszonym świetle, wywoływanego w kodakowym HC-110.
Gdybym robila głównie takie i podobne tematy, to bym może uważała, że Tri-X 400 jest najlepszy.

Ale jak trzeba mi zrobić pochmurne ruiny w mgle i/lub deszczu, to Mamiya nie poradzi tak dobrze, jak Yashica Mat nakarmiona HP5+. I tak dalej, i tak dalej...

triodante 2014-08-30 15:37:40 | ocena = brak oceny

łęj no, przeca się nie sprzeczam :) delty są świetne ale dość drogie, a ten acrosik w miarę przystępna cena, wyrazisty, bez zadymień czy maski, efekt Schwarzschilda praktycznie pomijalny, kontrasty może nie są jakoś powalające ale za to bardzo przyjemna miękkość cechuje ten negatyw...
traktuj to raczej jak mój osobisty typ na b.dobry film dla każdego

UncleTom 2014-08-30 15:28:32 | ocena = brak oceny

Możesz mieć rację, triodante... nie mam zamiaru zaprzeczać, a to dlatego, że niewiele filmów tego typu przekręciłem przez aparat i koreks. Pamiętam tylko, że z testu wyszło mi ISO 50 i ani grama więcej. Co nie jest, oczywiście, jakąś koszmarną bolączką ;-)

triodante 2014-08-30 15:25:15 | ocena = brak oceny

osobiście w kosmos jako wizytówkę ziemskich filmów wysłałbym fuji acros :)

UncleTom 2014-08-30 15:22:04 | ocena = brak oceny

Otóż to. Gdybym mógł, żadnego innego filmu nie używałbym, zwłaszcza, że fotografuję małym obrazkiem. Niestety, mój budżet na fotografię jest mocno ograniczony, dlatego wolę filmy po 12,- zł niż te po 22,- ;-) Co nie zmienia faktu, że wg moich doświadczeń Delta 100 jest najlepszym filmem w galaktyce ;-)

triodante 2014-08-30 15:20:39 | ocena = brak oceny

jeśli chodzi o zminimalizowanie i uczłowieczenie ziarna to nie znajdziesz lepszego wywoływacza od hydrofenu...w d76 efekty będą na pewno o wiele gorsze, pewka, że obniżenie temperatury będzie tutaj dawało lepszy efekt (jeśli chodzi o zaziarnienie) ale musisz wtedy liczyć się ze spadkiem kontrastu

mtz 2014-08-30 15:01:04 | ocena = brak oceny

Wiem Mordecai, Delta 100 wręcz jest polecana do krajobrazu, jako ta najlepiej oddająca ostrość przy minimalnym lub wręcz zerowym ziarnie ;) Efekty możesz zobaczyć u użytkownika: alextool ;)

Mordecai 2014-08-30 12:58:45 | ocena = brak oceny

mtz - HP5+, FP4+, a nawet Delta 3200 wywoływane w D-76 w niskich temperaturach (18 st.C lub mniej) daja subtelne, ładne ziarno, uwierz mi!

mtz 2014-08-30 12:41:44 | ocena = brak oceny

UncleTom: racja, nie dalej jak w tamtym tygodniu rozważałem przyczyny dlaczego filmy wyszły tak a nie inaczej z resztą do dziś nie wszystko jest dla mnie jasne i czytelne choć już pewne wnioski są oczywiste :) Ze wszystkich filmów właśnie najlepiej wypadł Rollei i Kodaki 400 (t-max i tri-x), natomiast Fomapan 200 i wszystkie Ilfordy (HP5+, FP4, Pan 400) są bardziej ziarniste i mocno mnie to zdziwiło.. :) A z tym kontrastem to różnie bywa, bo trzeba uwzględnić nie tylko światło, ale i wilgotność powietrza oraz to, czy na zdjęciach jest bliski pierwszy plan, czy raczej same dalekie partie.. niestety w górach kontrast dość mocno spada ze względu na odległość od fotografowanego obiektu.. na filmie to doskonale można zauważyć, dlatego uważam że masz 100% racji z dobraniem właściwego wołania do sceny. Cieszę się jednocześnie, że są na OB osoby, które z filmem nadal mają do czynienia :)

gospel 2014-08-29 22:37:50 | ocena = 3

UncleTom 2014-08-29 21:31:05 | ocena = 3

Jakoś nawet polubiłem te filmy RPX... choć moje pierwsze doświadczenia były mało obiecujące. Np. setka wydała mi się gorsza od AGFY APX100, teraz wiem, że tak nie jest, i że to tylko sprawa opanowania procesu, czyli dopasowania ekspozycji - wywołania do kontrastu fotografowanej sceny. ;)

Akrim 2014-08-29 21:00:10 | ocena = 3

korpa1 2014-08-29 17:14:55 | ocena = 4

ZAK 2014-08-29 11:34:10 | ocena = 3

Dreak 2014-08-29 11:31:00 | ocena = 3

bardzo przyjemne

ustyna 2014-08-29 11:16:49 | ocena = 3

Leo80 2014-08-29 08:55:39 | ocena = brak oceny

Granaty, Kościelce, Zawratowa, Niebieska.....:) echh....
podobają mi sie szarości i ogólny klimat zdjęcia
fajnie się te piętra poukładały