tak się rozglądam za obiektywami i zauważyłem (na przykładzie Nikkora), że często i gęsto nie mają one pierścienia przysłony. Dlaczego producenci stosują takie rozwiązanie?? Chyba łatwiej i wygodniej jest ustawić przysłonę z obiektywu niż z aparatu...
Prawdopodobnie BODY zgłosi Ci error po ustawieniu pierścienia przysłony na wyższy stopień niż najmniejsza wartość przysłony. Tak przynajmniej jest w moim przypadku, posiadam d80 + nikor 28-105 /f3,5-4,5 (od analoga N80). W przypadku ruszenia pierścienia przysłony z wartości "default" 3,5 po wyłączeniu blokady i ruszeniu pierścienia na np. f11 zgłasza error, podobnie było w N80. Tak więc, pozostaje Ci nie ruszanie tego pierścienia ;-) i obsługa manetkami, która tak naprawdę jest intuicyjna i szybko się do tego można przyzwyczaić. Sądzę że niektóre body posiadają obsługę tej opcji nie wiem, tzn. przekazywania do body informacji o rozmiarze przysłony poprzez pierścień przysłony na obiektywie, może F5.