/ Ślub

Witam

W przyszłym tygodniu moj kuzym sie hajta:) i mam w zwiazku z tym pytanko.

mam zamiar pstryknac pare zdjec i niewiem jak ustawic aparat (wiadomo "kosciół" a pozatym flesz odpada bo bede gościem:)
konkretnie zastanawiam sie czy robić mase zdjeć seryjnych (jpg) i miec nadzieje ze cos wyjdzie czy dac na RAW i byc bardziej wybrednym.

acha mam minolte a200

Jak wiadomo kościoły są żle oświetlone :(

A czemu nie Flesh'em, a fotograf bedzie i używał tobie też wolno :)

Wybrałem się rok temu na pierwszą komunię z aparatem do kościoła. Jako, że byłem gościem i to nawet nie z rodziny, stwierdziłem, że nie będę świrował i używał flesza, zresztą i tak ksiądz powiedział, że nie wolno... Zapakowałem nową czterysetkę i zacząłem pstrykać - jak na 1600 ;) Później zabuliłem za forsowanie (całe 7 zł ;)). Mimo, że robiłem z ręki 210 mm i 1/30 1/60 sekundy fotki o dziwo wyszły bardzo dobrze (ach te kościelne mury ;)).
Satysfakcja gwarantowana poza jednym małym ale... gdy tylko zaczęła się msza, naokoło aż zaroiło się od błysków fleszy domowych cyfrówek - wujkowie, ciocie, matki i ojcowie - każdy po jednym aparacie, jak na gali MTV... masakra.
Następnym razem nie będę się cackał, szczególnie, że z takim obiektywem wszyscy ludzie się rozstępują, bo myślą, że ja na zlecenie :) [testowane na imprezach miejskich, gdy wchodzę tam, gdzie oficjalnie nie wolno ;)]
-M

święta racja :)

a poza tym nikt ci nie może zabronić robienia zdjęć, publikować to co innego

Nie zupełnie... do fotografowania w kościele teoretycznie rzecz biorąc trzeba mieć skończony specjalny kurs sygnowany przez diecezję...
-M

a kto tak powiedział

proboszcz ;) - ale tak jest wszędzie (teoretycznie)
-M

Przed robieniem fotek w kościele najpierw spytaj o zgodę proboszcza, jeste na jego podwórku i musi wyrazić zgodę, nawet jeśli posiadasz odpowiedni kurs (który teoretycznie jest obowiązkowy).

Ponizej kilka informacji dotyczących fotografowania podczas obrzędów w Kosciele Katolickim:

"Poszczególne diecezje Metropolii Górnośląskiej wydały szczegółowe instrukcje dotyczące fotografowania i filmowania w czasie sprawowanej liturgii. Zasadniczo pokrywają się one ze Wskazaniami Komisji Episkopatu Polski ds. Liturgii i Duszpasterstwa Liturgicznego z dnia 5 grudnia 1994 r. Następujące przepisy wydane dla Archidiecezji Katowickiej i Diecezji Gliwickiej (Instr. z 6 maja 1993 r.), z polecenia Księdza Biskupa Ordynariusza A. Nossola i Księdza Biskupa Ordynariusza J. Wieczorka, częściowo uzupełnione, obowiązują w Diecezji Opolskiej i Gliwickiej:

Do sporządzania dokumentacji fotograficznej lub filmowej można dopuścić jedną lub dwie osoby, posiadające świadectwo ukończenia specjalnego kursu organizowanego przez Kurię Diecezjalną. Obowiązuje ich godny i świąteczny ubiór (nie sportowo-roboczy).
Osoby pragnące fotografować lub filmować w czasie liturgii powinny uprzednio uzyskać zezwolenie miejscowego Proboszcza lub Rektora kościoła (muszą okazać świadectwo ukończenia kursu liturgicznego). Osoby te powinny być poinformowane o przebiegu akcji liturgicznej i miejscu, z którego wolno im fotografować lub filmować. Ważniejsze szczegóły powinni uzgodnić również z celebransem.
Fotograf lub operator kamery powinien, o ile to możliwe, znajdować się poza prezbiterium. Nie mogą oni zajmować miejsca przeznaczonego wyłącznie dla celebransa lub koncelebransów, służby liturgicznej czy osób związanych bezpośrednio z celebracją liturgiczną (np. kandydaci do święceń, narzeczeni, dzieci pierwszokomunijne itp).
Zabrania się ustawiania w prezbiterium dodatkowych źródeł sztucznego oświetlenia jedynie dla potrzeb fotografa lub kamerzysty.
Pracę swoją, tak fotograf jak i kamerzysta, winni wykonywać z dyskrecją, nie przeszkadzając wiernym w pobożnym uczestnictwie w liturgii. Dotyczy to głównie zmiany miejsca, używania światła i posługiwania się sprzętem.
Fotograf i kamerzysta powinni bezwzględnie przestrzegać ciszy oraz zajmować postawę przewidzianą w danym momencie liturgii. Nie mogą prowadzić rozmów i przyjmować postaw niewłaściwych, które mogą być odebrane jako lekceważenie sprawowanych czynności liturgicznych.
Są w liturgii chwile wymagające szczególnego skupienia i uwagi, są to: czytania słowa Bożego, homilia (kazanie), modlitwa eucharystyczna oraz Komunia święta. W tym czasie osoby fotografujące lub filmujące nie mogą się poruszać w kościele, bo przeszkadza to celebransowi i pozostałym uczestnikom liturgii.
Grupowe fotografowanie lub filmowanie uczestników uroczystości jest dozwolone przed rozpoczęciem lub po zakończeniu obrzędow liturgicznych.
W myśl kanonu 562 Kodeksu Prawa Kanonicznego proboszcz lub rektor kościoła "obowiązany jest czuwać, aby funkcje liturgiczne były godziwie sprawowane (...) i by nie działo się nic, co nie przystoi świętości miejsca oraz poszanowaniu domu Bożego", dlatego on jest odpowiedzialny za przestrzeganie zasad dotyczacych fotografowania lub filmowania czynności liturgicznych. W związku z tym Proboszcz względnie Rektor kościoła powinien przed większymi uroczystościami pouczyć zainteresowane osoby o zasadach korzystania z aparatow fotograficznych i kamer video w kościołach. Przed uroczystościami takimi jak np. Pierwsza Komunia św., rodzice powinni uzgodnić z Proboszczem wybór po jednym fotografie lub kamerzyście, którym zostanie udzielone prawo do fotografowania i filmowania uroczystości. Przy wyborze tych osób należy kierować się również umiejętnością przestrzegania powyższych przepisów.
Jeśli z uroczystości parafialnej (np. I Komunia, prymicje, bierzmowanie, nawiedzenie itp) przewiduje się sprzedaż większej ilości zdjęć lub kaset video, to Proboszcz może zażądać spisania umowy z wykonawcą. W umowie określa się warunki i zakres rejestracji audiowizualnej, gwarancje jakości, termin wykonania, sprawy finansowe oraz inne ustalenia, łącznie z karami umownymi za niedotrzymanie postanowień umowy.
Fotografom i kamerzystom, którzy nie będą przestrzegać obowiązujących przepisów, duszpasterze powinni odmówić prawa wykonywania zdjęć lub filmowania podczas sprawowania liturgii.
Zawarte we Wskazaniach Episkopatu oraz w niniejszej instrukcji postanowienia odnoszą sie zarówno do profesjonalnych fotografow i kamerzystów, jak i do amatorów, którzy chcą wykonywać swoje czynności w czasie sprawowania liturgii. "

poczytaj również na Canon-board:
http://canon-board.info/showthread.php?t=7340

powiem tak czy kościół zrobił sobie przepisy takie czy inne to nie znaczy że one są zgodne z prawem !

są przepisy nad nimi kodeks'y prawa polskiego a one nie zabraniają fotografowania w miejscach publicznych a kościół to miesce publiczne i można fotografować z lapą czy bez i nikt nie ma prawa tego zabronić !! oczywiście że trzeba zachować kulture i nikomu nie przeszkadzać i oczywiście pamiętać o prawach autorskich.

Ja miałem inny problem, proboszcz się zgodził bez problemwó, właściwie Młodzi to załatwili, niestet był jeszcze kamerzysta z pomocnikiem i przy ołtarzu było nieco tłoczno a kamerzysci zachowywali sie tak, jakby całe miejsce było dla niech. Wchodzili w kadr, nie zwracali na mnie uwagi... do mementu w którym bezczelnie wszedłem facetowi w kadr. Zrozumiał błyskawicznie i problem się skończył.

Hehe, czasami chamstwo popłaca ;)
motyw: nie zupełnie tak jest, bo często rzecz rozbija się o zabytkowe świątynie i fotografowanie z fleszem
-M

ale to i tak dalej miejsca publiczne nie ważne czy zabytki i co me Flash do tego ?

Flesh powoduje niszczenie obrazów. Chodzi o rodzaj światła, który oddziałuje na drobnoustroje, które mieszczą sie wszedzie, na zabytkoych obrazach również. Dodatkowo są mikroskopijne grzyby (np. kompletny zakaz focenia jest w jaskini Raj, nawet bez flesza).

aha tak ale i tak mi się to nie podoba bardzo :(

sójrz na to tak, lepiej chyba zostawic dla potomnych oryginał niż tylko kopię oddaną na pliku czy papierze, prawda?

Wiesz miałem taki mały problem ostatnio

był impreza w kościele zapomniałem aparatu z pośpiechu, był fotograf który robił zdjęcia (fotograf jak się mówi kościelny) na koniec dał wizytówke wzioł telefon oddemnie. Po tygodniu przyjechał ze zdjęciami (zdjęcia pożal się boże) wzioł 200 zł za 6 zdjęć 10x15 i 4 zdjęć 9x13 - zdjęcia zakupiłem bo stać mnie było i dałem za przeproszeniem dupska z aparatem.

Ale byłem jedynym który kupił około 15 osób nie kupiło był ich nie było stać ! szczerze mówiąc to jest skórwysyństwo !!! i mam gdzieś drobno ustroje na obrazach i grzybnie ja chce pokazać zdjęcie moich dzieci wnukom to chyba dla mnie i dla nich jest ważniejsze.

motyw, a ja wolałbym powiedzieć dziecku... "zobacz, tutaj iałeś chrzciny, chodź wejdziemy do środka i obejrzymy" aniżeli "spójrz synku jak ślicznie wyszedłeś na tej fotce, szkoda, ze ten kościół już nie istnieje". To oczywiście wielkie uproszczenie.
Co do fotografów koscielnych, zapomnij. Lepiej wynająć takiego, który ma studio, wszelkie zgody i podpisane kwity z kuria, która daje zezwolenie i proboszcz wówczas nie ma nic do gadania.

wiesz mam inne spojrzenie na takie rzeczy dla mnie są najważniejsze Dzieci, nie wiem czy masz dzieci ? jak masz to rozumiał byś mnie i innych rodziców

:) No tak, chyba zacznę robić zdjęcia rzemieślniczo - w końcu tacy rodzice wzięliby fotki pociech ;)
-M

nie mam i fakt, że mogę tego nie rozumieć ale czasmi są ważniejsze sprawy niz własne "widzi mi się".
Co do focenia "rzemieślniczo". Mam znajomych, którzy w ten sposób dorabiają, choc faktycznie bardziej im sie opłaca niż np. praca w biurze za 3 000PLN do ręki. Za kilka dni pracy z aparatem dostają więcej a kosztuje ich to kilka dni urlopu w roku i zajety co drugi weekend. Ale trzeba być dobrym.

No to idę zarejestrować firmę Dziecioportret ;)
-M

-M, nazwa mało wyględna.

noel: żartowałem w dwóch ostatnich postach ;)
Jak do tej pory najczęściej zdjęcia rozdaję - czasami za kilkadziesiąt złotych na raz. Rzadziej sprzedaję (gdy robiłem w przedszkolu, albo na zamówienie - chrzciny / dom)
-M

-M, zauważyłem. Emoty jeszcze potrafie odczytać.

noel: oki, przez moment myślałem, że bierzesz to na poważnie ;)
Chociaż jak patrzę na ceny fotografów rzemieślniczych, którzy focą w szkołach i przedszkolach i porównuję do cen za jakie sprzedawałem swoje zdjęcia, to się zastanawiam, czy oni są zdziercami, czy ja naiwniakiem ;)
-M