/ Pomysł na spotkanie w Krakowie

:((
czemu???
jak powiesz ze ja bede to napewno przyjdzie :))))

musze sie zapytac Asiurka czy w ogole chce byc focona :) mozna jakos zawsze ciekawie zestawic modelke z architektura

albo jak nie bedzie modelek, to na piwo sie skoczy i tyle :D

Ciekawie zestawić modelkę z architekturą, czekam na zdjęcia ;D
-M

ja wszystko zestawiam z architektura, jak sie modelka nawinie, to też

Asiurek nie da sie focic niestety, bedzie trzeba sama architekture uwieczniac na kliszy ;)

czemu sie nie da focic?

@norbert Asiurek mowil ze ciebie bedziemy focic ;)) hehe

no to nie przyjezdzam :DDD
hehehehehe
Asiurek to kobieta wkoncu ;DD
ja ja bede focil i inaczej tego nie widze :)

A ja dałem aparat na przegląd :((((((((((((
Ale będę. Przynajmniej będzie możliwość się poznać. Jak chcecie, to choć nie jestem najbardziej fotogeniczną postacią, to mogę trochę popozować, bo inaczej będę się czuł jak piąte koło u wozu. Bez aparatu na takim spotkaniu, to jak bez ręki na wyprawie wojennej :)

stassad, ale to katy mają być - odważny jesteś ;)

A dlaczego ASIUREK się tu sam nie wypowiada tylko przez rzecznika?!?!?!? Nie podoba mi się to zdecydowanie - same brzydkie zdjęcia jej zrobię na spotkaniu za karę ;P

hehe:D Asiurek i tak sie nie da sfocić:D

W sobote ja zobaczycie w pelnej okazalosci i bedziecie mogli prowadzić z nią konwersacje i podziwiać, teraz tylko kontakt przeze mnie ;)))

Wybaczcie, ze się "wtykam". Jezeli nie będe "de trot" to bardzo chętnie zasilę "silną ekipę pod wezwaniem" Jestem starym samcem i terminy są mi obojętne. Pozdrawiam.

Na katy się nie piszę ;), na akty też nie. Ale jakiś portrecik, to czemu nie :))

dobra

Kraków, drugi lipca, godz. 17

miejsce??

:)

pod barbakanem :]

Widzę, że mój pomysł na nietypowe miejsce upadł i zostało nam centrum i zachód słońca... :(

a tyle pięknych miejsc w Krakowie i pod nim... choćby i na ten zachód...

Co do mnie - nie wiem, czy dam rade, bo jeszcze z jedną kulą ganiam, ale może dam radę - choć szczerze mówiąc motywacja mi siadła po tym braku odzewu na mojego posta ze strony 4....

dobre miejsca "na zachody" - początek Błoń, okolice hotelu Cracovia, jeszcze ciekawsze, choć wymagające spaceru lub dojazdu; okolice fortu Kopiec Kościuszki (RMF) przy okazji ładnej pogody wspaniała panorama - czasami aż po Tatry (wieczorem niesprawdzone - za dnia tak - jak pogoda na deszcz) a w dodatku całkiem niezły cmemtarz "Salwatorski" (jego stara część). No górę (św. Bronisławy dojazd autobusami z pod hotelu Cracovia.
Miejsce jest niezwykle usytuowane .... piechotą w każdy zakątek miasta Kraka można dotrzeć.
Jestem na "5" za takim spotkaniem...

en plus (co wiecej) Prking! koło hotelu...

lampart - parkingu pod Cracovią akurat odradzam - chyba, że ktos ma taką brykę, że musi parkować na strzeżonym i to jeszcze w pełnym słońcu :P W okolicy błoń jest bardzo dużo miejsc do dobrego i darmowego parkowania i to w cieniu, choć czasem trzeba poszukać ;) Okolice Salwatora, o których piszesz faktycznie bardzo ciekawe i urozmaicone. Ze względu na dojeżdżających spoza Krakowa może byłoby tam najciekwaiej i najbliżej... Znajdzie się tam chyba coś dla każdego fotografa - klasztor ss. Norbertanek, kościół św. Bornisławy, cmentarz, stare kamienice ale też architektura współczesna jak np. Salwator City, Rudawa wpadająca do Wisły, wzgórze, las, węzeł komunikacyjny, ale też bliskie tereny o tzw. charakterze podmiejskim...

Z kolei same Błonia najlepiej wyglądają chyba wczesnym rankiem, szczególnie jak są spowite mgłą... Do Salwatora jechać autobusem nie polecam... teraz spod Cracovii jeździ tam tylko 109 i 409, które w niedzielę nie kursują, więc zostaje spacer (spod Cracovii 10 minut - nieraz szybciej niż tymi autobusami) lub tramwajem spod "Jubilata" (dla tych, co nie znaja Krakowa - to okolice zakola Wisły pod Wawelem), albo także pieszo (również ok. 10 minut). Oczywiście jak ktoś ma własne auto to już tylko kwestia znalezienia miejsca do parkowania - w samym Salwatorze trudne, aczkolwiek możliwe :)

z Magusem juz ustaliliśmy, ze spotkanie bedzie mialo miejsce

przy pomniku Adama Mickiewicza na rynku

2 lipca o godzinie 16

to jest wersja ostateczna

a po bieganiu z aparatem... macie jakieś wizje piwnej (np. ) dyskusji (nbp. o fotografii) gdzies w centrum (a jeszcze lepiej na Kazimierzu)... bo ja bym się dołączył ino po 20 godzinie... zalecam pozytywne rozwazenie nieniejszej sugestyji ;)

a przepraszam, może pomysłodawca (stassad) się wypowie? nie rozumiem, dlaczego wersja ostateczna ma być ustalona tylko przez Was dwóch?

powyższe było do krima :)

oficjalna wersja była już wcześniej ustalona

więc proszę niczego nie zmieniać bo w koncu wyjdzie tak ze kazdy przyjdzie w inne miejsce