/ Przestroga :)

Słuchajcie, chcę Wam opowiedzieć nudnawą historyjkę z morałem.
Wczoraj po raz drugi dowiedziałem się, że moje zdjęcie tam gdzie jest czarne czarnym nie jest. Dlatego przestrzegam! Baczcie na kalibrację monitora (poprawne ustawienia kontrastu i jasności) ale także na warunki oświetleniowe wokół monitora, na którym pracujecie. Dla przykładu, jeżeli monitor znajduje się w mocno nasłonecznionym pokoju, nawet zasłonięcie żaluzji nie załatwia sprawy - wieczorem efekt będzie i tak inny.

Jakże niemiłe to uczucie, gdy aranżujesz sobie mini-studio, ustawiasz światło, blendę, aparat... robisz kilkadziesiąt zdjęć, z nich zostaje Ci jakieś 40 akceptowalnych... dalej wybierasz około 5-6 najlepszych ujęć a z tych jedno do publikacji... przygotowujesz je i pełen entuzjazmu wrzucasz do galerii a tu pierwszy komentarz mówi Ci, że coś spaprałeś... że coś tam widać, coś czego sam nie widziałeś...

Dlatego uważajcie! Nawet jeśli myślisz, że jest już idealnie, sprawdź jeszcze dokładnie ;)
Pozdrawiam

:D Tak Cię to ruszyło, że aż tutaj przyszedłeś się wyżalić?? Rozbawiłeś mnie:) Następnym razem nie oczekuj tak dużo od swojego zdjęcia, a będziesz spał spokojnie.

Nie przyszedłem się wyżalić tylko przestrzec innych. Nie można dawać dobrych rad?

Pod warunkiem, że wszyscy nie traktują Ciebie, jak TY mnie (czyli mają w pupie wszelkie rady i sugestie innych i obruszają się, jak ktoś coś powie złego o zdjęciu) - to możesz udzielać tyle rad, ile wlezie:)

Tylko bez oskarżeń proszę!

Skoro założyłem ten wątek to znaczy, że Twoja sugestia była słuszna i nie mam jej w pupie.
Powiedziałem wczoraj tylko, że nie wszyscy widzą to co Ty i że można na takie rzeczy przymknąć czasem oko - bo to nie jest żaden poważny błąd i różne już rzeczy przechodziły na tym portalu.
Nie obruszam się - piszę grzecznie i z kulturą broniąc spokojnie zdjęcia. Jeżeli masz co do tego wątpliwości przejrzyj sobie na spokojnie komentarze, do języka pisanego trzeba mieć duży dystans.

I jeszcze raz - nie ruszyło mnie, nie wyżalam się... a jedynie chcę przekazać innym by zwracali uwagę na monitory.
:)

A tak na marginesie - skoro uważasz, że Twoje zdjęcia są bezbłędne i jesteś zamkniety na wszystkie sugestie i rady (bo czytam komentarze pod Twoimi zdjęciami i tak to odbieram) to w jakim celu wystawiasz te zdjęcia tutaj? Zrób swoją wystawę, zaproś ludzi, żeby je tylko podziwiali.

Moim zdaniem zdjęcia wystawia się tutaj w takim celu, żeby inni (którzy mają 'świerze spojrzenie') mogli dojrzeć takie rzeczy, których autor nie zauważył. I tutaj nie chodzi o czepialstwo - im wiecej takich usterek się wynajdzie, tym lepiej dla samego autora, nie uważasz?...

Nadal uważam, że mogłeś się bardziej postarać;) Próbowałeś rozjaśnić chociaż to zdjęcie i sprawdzić o czym mówię?

Chuba "świeże spojrzenie" :)))

Dzięki Calme - zauważyłem swój błąd, wybaczcie.

"hyba świerze spojżenie" :DD
hehehe

"Chyba" - ale jaja :) sam sie zapetlilem - ten upal - ide do bareczkie ;)

Chuba? Calme - jakieś makro?

upał, upał :D
a do mnie sie czepial :)))

Hube chcecie ? :))))

chyba świeżą hubę chcemy ;)

Fajny sobie kupiłem czytnik kart - z hubem.

Ale robicie offtopica :P

lepszy dobry offtop niz wasza prywatna batalia ;)

Waja Balija

"i tak to odbieram" - qkamil nie pomyślałeś, że może źle to odbierasz?

dystansu więcej do języka pisanego!
nadinterpretujesz moje wypowiedzi. nigdzie i nigdy nie powiedziałem, że moje zdjęcia są bezbłędne i nie jestem zamknięty na uwagi.
naprawdę nie mam ochoty na takie dyskusje, w internecie każdy myśli, że jest mądrzejszy i takie rozmowy prowadzą do nikąd.

chcesz żebym rozjaśniał, przecież ani razu nie zaprzeczyłem, że tego błędu nie ma! skoro mówiłem, że jest drobnostką to chyba oczywiste, że nie mówiłbym tak o czymś nieistniejącym.

topic dotyczy ogólnie monitorów i tego jak sobie z nimi radzić i proszę się tego trzymać

barteq, ja tak z przymróżeniem oka, przecież widze, że masz dystans do siebie:)

A propos monitora, tutaj przykład:

http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-34994.php

To, że autorka nie zauważyła na swoim monitorze dwóch obciętych rogów, nie znaczy, że obiektywni tego nie mają widzieć... Zdarza się widać nawet najlepszym - zwłaszcza przy takim słońcu:)

Blondynę Ozy pamiętam, zdarza się każdemu :)

Już gdzieś pisałem, że u mnie problemem jest duże nasłonecznienie - mam okno na południe, więc to co na monitorze widzę jako czarne za dnia, wieczorem okazuje się być jakieś beżowe...
a gdy do tego dołożyć różnorodność monitorów i poziomu ich kalibracji, ech...

trzeba być czujnym i lepiej się starać ;)

barteq, problem w tym, że nikt się nas nie pyta tak na dobrą sprawę w jakich warunkach pracujemy, a nawet jakim sprzętem fotografujemy. Nie dostajesz ekstra punktów za to, że masz np gorszy sprzęt, brak studia, mniejsze możliwości. Liczy się niestety tylko efekt końcowy...

A dobrym rozwiązaniem jest podrzucić zdjęcie komuś znajomemu jeszcze przed publikacją, żeby zerknął czy u niego wszystko gra.... oczywiście nie musi się sprawdzić.

No właśnie, tu masz rację, warto pokazać komuś przed publikacją.
Sam zresztą już tak zrobiłem ale zmieniłem zdanie i wystawiłem inne.

I racja, że efekt jest najważniejszy. Sposoby, sprzęt, technika nie ma większego znaczenia.
Głupio skopać coś w obróbce bo ta jest akurat najłatwiejszym elementem przygotowania zdjęcia, muszę obrabiać zdjęcia w nocy, hehe ;)

Efekt jest najważniejszy...
Powiedz to mojej żonie, która twierdzi, że nic nie robię, nawet jak umyję naczynia. Zmywarką.

Przeczytałem wszystkie wypowiedzi ,szkoda ,że dyskusja ,jakby na to nie patrzeć słuszna, niepotrzebnie się w pewnym momencie zaogniła.. :) Może przyda sie ten link : http://www.pcworld.pl/konfigurator/