/ Monitorey a jakosc zdjec

( Wolf) w tej chwili korzystam z tablicy AGFA z wzornikiem i programem z karty graficznej

Spydery sa niezle do kalibracji

ide zrobic dzieciakom cos dojedzenia bo mi zona robije aparat i komputery :-)

ja mowie o kalibrowaniu za pomoca zewnetrznego urzadzenia
inne zabawy raczej wiele CI pomoga

Ile labów tyle sposobów.
Do niektórych musi być konwersja do RGB a w niektórych w sRGB wysyłasz i też jest dobrze.
sRGB to przestrzeń uboga,RGB umożliwia lepsze oddanie kolorów podczas druku.

A powiedzcie mi ile z Was korzysta np w pracy w PS z AdobeRGB ?

L_Wolf- doradz cos i bede kombinowal

Jeżeli tzw.lab stosuje do robienia odbitek drukarki,a inny naświetlanie no to są dwie różne technologie.

Ja swoje zdjęcia szykuję na starym monitorze lampowym:) i uważam że jest wiele razy lepszy to takich zastosowań niż kiepski LCD o wiele droższy.

Tak mam uszykowany żeby to co na odbitce było zgodne z tym co jest na MOIM monitorze.
A zbyt wiele nie kombinowałem.

ja uzywam zwyklego spydera ktorego moge z czystym sumieniem polecic

http://www.versiontracker.com/dyn/moreinfo/macosx/12756

l_w, co to znaczy zwykly?

.sit - co to za rozszerzenie ?

Cal, kompresja w stuffit

Thx

Szkoda, ze tylko na makowke

jakie szkoda :) , na winde jest duzo wiecej tego stafu, wyguglasz w 3min

Ja uzyskałem praktycznie idealną zgodność z labem za pomocą zwykłego kalibratora z monitorem LG (kalibrator zewnętrzny - pasek papieru o określonym kolorze, który przykłada się do ekranu ;)), oczywiście przy pomocy odbitek testowych. Obrabiałem w ten sposób zdjęcia z albumu komujnego i wywoływałem w labie bez żadnych ingerencji, wyszło idealnie ;)
-M

poczekaj niech chemie zmienia :D

tadam - tylko że software'owe programy to jedynie namiastka kalibracji. Ocenianie efektów "na oko" to coś w stylu totolotka ;)