skimi 2009-11-19 19:34:07

sapphire - dzięki Ci za krytykę. Odpowiem posiłkując się częściowo moimi wcześniejszymi wypowiedziami na ten temat.
1. zdjęcie jest brzydkie. To fakt :) Przejrzałem swoje PF i doszedłem do wniosku, że tylko takie potrafię robić. Robiąc to ujęcie myślałem raczej o szarości jesieni, jej pozornej brzydocie (z jej 'prawem' do bycia ukazaną światu ;) Jakoś lubię 'nieładność' świata, zwracanie uwagi na tę jego częstą właściwość i myślałem, że można to pogodzić z pejzażem, że pejzaż 'brzydki' to też pełnoprawny pejzaż (choć znacznie mniej ludzi chce go oglądać), któremu także należy się odpowiedni kadr i kompozycja ;) Chciałem zrobić takie zdjęcie, o którym ładnie pisał Uncle Tom "szare i z pozoru bez wyrazu, ale tylko z pozoru" :)
2. barierka. W trakcie dyskusji nad tą pracą i pozostałymi z tej miniserii KLi i keramodnor zwrócili uwagę na tę barierkę jako na klucz do tych prac. Zaskoczyło mnie to zupełnie bo nie miałem takiej intencji, ale ich sugestia okazała się strzałem w dziesiątkę. Teraz patrząc na inne moje prace zobaczyłem, że na wielu z nich jest jakaś "barierka" - coś co utrudnia odbiór, pogarsza 'estetyczność', komplikuje obraz. Nie jest to błąd psychologiczny, myślę, że w tym jest jakaś istota mojego widzenia świata. W tym ujęciu miałem świadomość pierwszego i drugiego planu, przed i za, jednoczesnej symetrii i asymetrii, jakiegoś 'piękna' i szpetoty.
3. całość. Nie rozbijałbym tej pracy na detale. Jest to całość i analiza drugiego planu w oderwaniu od pierwszego prowadzi raczej na manowce - relacja między nimi jest istotna. Całość niesie jakiś komunikat.
4. komunikat. Nie jest nim sentencja, łamigłówka logiczna, odwołanie do innych prac. Raczej chciałem przekazać wrażenie, nastrój. Ciekawiłaby mnie odpowiedź na pytanie 'jak się z tym czujesz?' i ewentualne dalsze 'dlaczego?'.
5. światło było marne i to widać :) Moim zdaniem nie zamyka to jednak możliwości robienia pejzażu bo jego 'ładność' nie jest jedyną jego racją bytu (moim zdaniem). Z resztą czy to ujęcie jakiekolwiek światło może uratować?
6. ramka. Lubię gdy kadr wyraźnie się kończy. Fotografia dzieje się tu, w granicach, tworzy tę określoną przestrzeń. Tej blurowatości nie widzę.

Na koniec jeszcze napiszę (żeby nie było;) że nie uważam tej pracy za jakąś Wielką Sprawę. To raczej średnie zdjęcie (w mojej ocenie na 2, po dłuższej chwili może na 3;) ale z sensem i przekazem, moim zdaniem nie do moderacji ;)
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam
:)

Tę wersję małoobrazkową 'podsaturowałem' żeby z przekąsem trochę 'ładności' podrzucić, 'ładności' która i tak niczego zmienić tu nie może :)

sapphire 2009-11-19 07:16:34

Pewnie sąądzisz, że napisze w krytyce jakie to zdjęcie jest złe i jakie błędy zostały popełnione...
Tylko wydaje mi się, że takie podejście do Twoich fotografii nie ma sensu ponieważ jesteś na tyle dojrzałym fotografem, iż Wiesz,co chciałeś zrobić i pokazać.
Zawsze jednak istnieje problem na ile dana praca jest komunikatywna i tym samym jej odbiór będzie zgodny z Twoim zamysłem.
To chyba jest element decydujący o powodzeniu.
Pisząc o tym konkretnym zdjęciu chcę właśnie wypowiedzieć się w tych właśnie aspektach.
Zdjęcie generalnie jest brzydkie:) Zakładam, że jest celowość takiego działania aczkolwiek z tej brzydoty nie przemawia do mnie coś szczególnego tak jak np. przy zdjęciach Saudka.
Element 1-szego planu (barierka) odrzuca nas od tej fotki. To chyba był Twój błąd takiego jej pokazania. Błąd psychologiczny. Coś jak rozmówca z założonymi rękami, który w ten sposób tworzy barierę.
Zainteresowanych odsyłam do psychologii i mowy ciała. Chyba bardziej celowym byłoby pokazanie tego świata przez barierkę. Ty niejako odgrodziłeś nią odbiorcę od całej reszty. Coś jak pokaznie okna i świata przez okno. Jednocześnie sposób jej pokazania sugeruje, że mamy do czynienia z kadrem centralnym. Po przedarciu się przez nią (zmęczeni już tym o czym wspomniałem) dowiadujemy się, że to pomyłka - to już zaczyna rodzić wręcz frustrację:)
Jest ona tym większa,że w dalszej części planu brak jego zrównoważenia, którego moglibyśmy oczekiwać przy takim kadrowaniu. Chodzi tu zarówno o kompozycję, jak i o aspekt kolorystyczny.
Zdjęciu brak światła - jednak piszę o tym nie jako o błędzie. Zwróć uwagę na niebo - błękitne z chmurami. Rodzi się pytanie, co się stało z tym śwatłem, gdzie jest słońce. Nie znajdujemy odpowiedzi. Jest tu jakiś konflikt pomiędzy tym niebem a resztą planu. W zasadzie to mam zastrzeżenie do tego nieba - chyba jednak jego ekspozycja nie została do końca dopracowana (patrz chmury).
Na koniec... Sprawa ramki - zastosowałeś kolor jaki widzimy. Próbowałem znaleźć w kadrze coś jaśniejszego od niej... Jaki jest tego efekt - ludzkie oko reaguje na coś takiego w ten sposób, że widzimy pewną blurowatość zdjęcia. Czy tego chcemy, czy nie.
W zasadzie moja kk jest głosem w dyskusji o tym zdjęciu. Ciekaw jestem Twojej w niej odpowiedzi bo jesteś osobą nietuzinkową w tym co robisz a zdjęcia zawsze są ciekawą degustacją:) Pozdrawiam

sulek 2009-11-19 20:08:01 | ocena = brak oceny

Dużo powiedziano na temat zdjęcia, ale.... Panowie, czapki z głów!!! za poziom, kulturę i treściwość dyskusji, jednej z ważniejszych, jakie dane mi było tu śledzić.
I chyba za tę naukę należy się Wam podziękowanie.

sapphire 2009-11-19 19:57:31 | ocena = brak oceny

Skimi dzięki za odpowiedź:) Jest ona dla mnie ważna. Dzięki niej poznaje się też autora i jego wrażliwość tworzenia. Odnośnie tej ramki - chodziło mi o jej barwę w kontekście zdjęcia (takie trochę fizyczne uwarunkowania)
Pytasz jak się czuję:
- w kontekscie dialogu - chyba nas powinni polecić na OB - my potrafimy rozmawiać!!!:)
- odnośnie zdjęcia - jest pewien próg a jednocześnie ciekawość, chęć poznania i przeżycia tego co jest za barierką. Myślę, że to zdjęcie nabiera sensu w powiązaniu z następnymi. Ważny jest tutaj uważam charakter oglądającego (chęć poznania, zmian, pokonywania barier).
Pozdr

skimi 2009-11-19 19:35:23 | ocena = brak oceny

ostatnie zdanie w odpowiedzi na krytykę niechcący mi się dokleiło, sorry :)

sapphire 2009-11-19 18:20:17 | ocena = brak oceny

Ups... polecili krytykę... no starałem się:)... z kulturą - tu pozdr dla Admina:)

sapphire 2009-11-18 23:40:32 | ocena = brak oceny

Właśnie się do niej koncepcyjnie zabieram. Myślę, że uda mi się napisać ale to już bedzie bliżej pólnocy:) Przy okazji liczę na to że na zasadzie wzajemności skrobniesz coś krytycznego również dla mnie. Chyba na tym to powinno polegać. Tak mi się przynajmniej wydaje...

skimi 2009-11-18 12:07:36 | ocena = brak oceny

zwłaszcza, że obcych łatwiej krytykować ;)

skimi 2009-11-18 12:02:15 | ocena = brak oceny

to czekam z wielkim zainteresowaniem. Za krytykę mogę się odwdzięczyć krytyką :)

sapphire 2009-11-18 10:32:51 | ocena = brak oceny

Zdjęcie na nie - na pytanie dlaczego odpowiem wieczorem w kk (sorry brak czasu):) Myślę, że wzbudzi ona Twoje zainteresowanie. Pozdr

KLi 2009-11-18 10:03:25 | ocena = brak oceny

Nagroda dla nieszczesliwego znalazcy?
Czekam, czekam :)

skimi 2009-11-18 09:00:16 | ocena = brak oceny

aleś mnie zaskoczył tym znalezieniem klucza 8-) Tym bardziej, że jeszcze nie wiedziałem, że go zgubiłem. W nagrodę, w ostatnim ujęciu, będzie Ci dane otworzyć barierkę ;))

Odpowiedź na ostatnie pytanie jest niezwykle ciekawa (znacząca?), bo zupełnie gdzie indziej lokalizuje fotografię. Poza obrazem.

KLi 2009-11-18 00:06:54 | ocena = brak oceny

Skimi, ostatnie ostatnie ;)
Grzecznie pozostawione na sam koniec, ale bardzo ważne :)

Co do nutek... Może są amelodyczne, ale kluczem (wiolinowym ;) ) do tej Twojej jesiennej melodii jest barierka - taka trochę inna pięciolinia, albo barier(k)a ;)
Co komu gra...

skimi 2009-11-17 23:15:44 | ocena = brak oceny

KLi - dzięki za linka. Przeczytałem z wielką uwagą, z ulgą przyjąłem istnienie fotografii z głębokością.
Ciekaw jestem na jakie ostatnie pytanie czekałeś :)
Czasem nachodzi mnie myślenie, że aparat robi zdjęcia w drugą stronę, w przeciwną niż się większości wydaje.
Moje nutki są raczej amelodyczne ;)

KLi 2009-11-17 21:11:07 | ocena = brak oceny

Skimi, ja lubię różnego rodzaju kompozycje - i otwarte, i zamknięte, i zamknięto-otwarte ;)

http://tygodnikfotograficzny.pl/fotoswiat/artykul/a/Kawalek-ziemi,79.html?fs=79&strona=0

Takie spojrzenie też mnie zaciekawiło, choć przyznam, że podczas lektury (bardzo interesującej nota bene) czekałem na to ostatnie pytanie ;) Zdaję sobie jednak sprawę, że za "genius loci" można próbować uganiać się na tysiące różnych sposobów :)

Co do innych ujęć - ciekawość, po prostu ciekawość :) W forumowym wątku pisaliśmy kiedyś o odbiorze i interpretacji. To doświadczenie rozumienia błysnęło wraz z reminiscencją pewnego ujęcia z Dubrownika ;) Jednocześnie wyobraźnia podsunęła mi perspektywę potaplania się w błotku i jakieś melodyczne zabawy z nutkami ;) Przy tej melodii nie mogłem dostroić odbiornika ;)

Pokaż to kolejne i nie przejmuj się moderacją.

skimi 2009-11-17 20:01:00 | ocena = brak oceny

mooha - jesteś kolejną osobą, która mówi by to zdjęcie wyrzucić tylko nie potrafisz napisać dlaczego. Nie dziwi mnie taki problem z uzasadnieniem. Bo nie ma merytorycznie dobrego powodu wyrzucenia tego zdjęcia (zdjęć z nieciekawym światłem wisi w galerii mrowie).
Cały kłopot wiąże się z tematem tego zdjęcia. Tobie się on nie podoba, Andresowi też nie, pewnie także obu moderatorom i wielu innym :) Nikt jednak tego wprost nie pisze bo głupio jakoś przyznać że niektóre tematy są lepsze a inne gorsze - bo niby jak to stwierdzić. Dlaczego spocony dryblas ;) albo mężczyzna z deską jest lepszym tematem od cieku wodnego?
To zdjęcie zrobiłem z głowy, może Ty masz takie biodro, nie wnikam.

mooha 2009-11-17 11:01:06 | ocena = brak oceny

z takim podejściem kolego skimi to nic nie można by było wymoderować. Uważasz się za wyjątkowego i wszystko co wyplujesz z aparatu uznajesz za godne pokazania w galerii? MZ to gniot, który niepotrzebnie wrócił z portfolio. Takie zdjęcia robi się z biodra, żeby sprawdzić ustawienia aparatu :)

skimi 2009-11-16 19:29:44 | ocena = brak oceny

Andres - pytasz 'po co?' Bo nie wierzę w moderatorów. Nie wiem co myślą o fotografii, jak ją rozumieją. Obawiam się, że często działają pod wpływem 'powierzchniowych' impulsów, pod wpływem 'podoba-niepodoba' bez próby odpowiedzi na pytanie dlaczego? i dlaczego autor tak chciał? Bo myślę, że działają antyrozwojowo, na usługach osób o obniżonej samoocenie, którzy chcieliby należeć do jakiejś 'elity' robiąc często kolejne 'klony' sztampowych prac.
:)

keramodnor 2009-11-16 17:46:22 | ocena = brak oceny

Andres,
moje minus jeden jest jak czterech moderatorów
;-)

Andres 2009-11-16 11:35:04 | ocena = brak oceny

Właściwie trudno się nie zgodzić z wypowiedzią Calme co do światła i sensu dalszej dyskusji...
Interpretacja Kery dla mnie moooocnooo naciągana....
Jestem też przeciwny temu, aby dawać czas na wiszenie w galerii... Ja się pytam po co? Lepiej niech moderatorzy jeszcze zaostrzą swoje działania i je usprawnią...

skimi 2009-11-16 02:09:36 | ocena = brak oceny

KLi - nie byłem gotowy 'technicznie' na zejście na dół, poszedłem kawałek w drugą stronę. Mam jednak wrażenie, że o pozostałych ujęciach będziesz mógł napisać podobnie - że to wstęp do czegoś innego ;) Nie widać w tym jakiegoś domknięcia. Chyba go nie szukałem :)
kera - to było na konkurs "jesienne wariacje i luźne snucia" ;) Ale Twoje spojrzenie jest bardzo ciekawe i wiele mówiące o subiektywizmie odbioru :) (w przeciwieństwie do mojej koncepcji tego zdjęcia, która mówi o subiektywizmie nadania ;)))
Pozdrawiam

skimi 2009-11-16 01:57:26 | ocena = brak oceny

Calme - światło było marne i to widać :) Moim zdaniem nie zamyka to jednak możliwości robienia pejzażu bo jego 'ładność' nie jest jedyną jego racją bytu (moim zdaniem). Z resztą czy to ujęcie jakiekolwiek światło może uratować?
Robiąc to ujęcie myślałem raczej o szarości jesieni, jej pozornej brzydocie (z jej 'prawem' do bycia ukazaną światu ;) i o przeciwstawieniu symetria-niesymetria (stąd taki zaczepny pierwszy plan).
Jakoś lubię 'nieładność' świata, zwracanie uwagi na tę jego częstą właściwość i myślałem, że można to pogodzić z pejzażem, że pejzaż 'brzydki' to też pełnoprawny pejzaż (choć znacznie mniej ludzi chce go oglądać), któremu także należy się odpowiedni kadr i kompozycja ;)
Chciałem zrobić takie zdjęcie, o którym ładnie pisał Uncle Tom "szare i z pozoru bez wyrazu, ale tylko z pozoru" :)
Tę wersję małoobrazkową 'podsaturowałem' żeby z przekąsem trochę 'ładności' podrzucić, 'ładności' która i tak niczego zmienić tu nie może :)
Dziękuję bardzo za zaglądnięcie i wiele ciekawych uwag, postaram się je wykorzystać, tym bardziej, że 'sfociłem' jeszcze drugą stronę mostku ;)

KLi 2009-11-16 01:47:16 | ocena = brak oceny

Trudno mi przekonać się do tej perpektywy...
Co do kolorów - nie martw się nimi za bardzo. Inaczej prezentują się w przestrzeni wygenerowanej przez program kalibracjny, a inaczej w SRGB, itd... Osłabianie saturacji jest ciekawym zabiegiem, ale wydaje mi się, ze nie koresponduje z kompozycją tego kadru.
To zdjęcie istnieje dla mnie jako wstęp do czegoś innego.
Nie wiem jeszcze do czego... Zszedłes tam na dół? ;)

keramodnor 2009-11-16 01:41:55 | ocena = brak oceny

Wyobraźcie sobie, że zdjęcie wysłano na konkurs "Czas buduje i niszczy jednocześnie".

keramodnor 2009-11-16 01:36:51 | ocena = brak oceny

Na pierwszy rzut oka nie widzę wad w kadrowaniu, "Norweska" wersja kolorystyczna lepsza.

A zdjęcie jest imho o tym jak powietrze, woda i słońce jedne buduje, a inne rzeczy niszczy.

Ani dobre, ani złe, poprawne i akceptowalne.

Zimbabwe 2009-11-15 23:58:58 | ocena = brak oceny

Moim zdaniem wszystko zależy od tego co i jak czuje fotografujący. Jeśli się dobrze dopasuje do z zastanego klimatu, to może zaczynać w każdych warunkach. To trochę jak z kontaktem na linii fotograf-model przy portretach. Tylko, że w przypadku portretów potrzebne jest obustronne dostrojenie. Czasem jest tak, że się po prostu nie da a innym razem jest melodia... Przynajmniej ja tak fotografuję :) Lubię się zanurzyć w mgły nawet z kompakcikiem - szczególnie w górach.
Tutaj spróbowałbym zagrać rytmem tych drzew i ich odbić w wodzie. Raczej z niższego poziomu t.j. bliżej powierzchni ziemi a może znad lustra wody. Lewa strona ze słupami zupełnie nieciekawa.

arturdy 2009-11-15 23:54:51 | ocena = brak oceny

Zdecydowanie wersja "małoobrazkowa" ma lepszy kolor:)

Calme 2009-11-15 23:53:18 | ocena = brak oceny

To i ja się udam w ogrody marzeń ;))))

UncleTom 2009-11-15 23:51:12 | ocena = brak oceny

Toteż każdy obraz należy oceniać indywidualnie, w odniesieniu do jego walorów i warunków zastanych i tych - dodanych i przekazanych przez fotografa... jeśli jeszcze uwzględnimy sprawę różnych gustów i preferencji, to hoho!... no, ale tu zaczynam się niebezpiecznie pakować w filozofię, OK, przepraszam, już znikam, dobrej nocy Wszystkim :-)

Calme 2009-11-15 23:44:34 | ocena = brak oceny

Zgadzam się z Wami, tylko dla kogoś kto dopiero zaczyna w krajobrazie a z tego co napisał Skimi na forum tak wywnioskowałem ;) (jeśli źle to sorry) raczej ciężko jest zabierać się od razu mz za krajobraz w ciężkich warunkach oświetleniowych, to tak abstrahując do tego zdjęcia. Natomiast wracając do niego na pewno nie jest to kadr i miejsce tego typu gdzie możemy pokazać to co napisał (bardzo ciekawie zresztą) UncleTom - dlatego pozwoliłem sobie napisać tu właśnie o braku tego ciekawego światła :)

UncleTom 2009-11-15 23:36:04 | ocena = brak oceny

Za Zimbabwe... światło jest zawsze, kiedy powstaje fotografia... ;-) przywykliśmy do tego, że dobry krajobraz maluje bezpośrednie światło słoneczne, ale i bez niego powstają ciekawe obrazy, mroczne, niedopowiedziane, czasem mgliste i nostalgiczne, szare i z pozoru bez wyrazu, ale tylko z pozoru. Kontrastem i kolorystyką możne powiedzieć równie dużo, co przy pomocy świateł i cieni w słoneczny dzień.

To tak - wg mnie... ;-)

Zimbabwe 2009-11-15 23:29:53 | ocena = brak oceny

skoncentrowąłbym się na tych drzewkach
przewrotnie, ale czasem brak dobrego światła potrafi stworzyć ciekawy klimat

Calme 2009-11-15 23:28:57 | ocena = brak oceny

Dlaczego kolory muszą być oddanie idealnie jak w momencie patrzenia przez fotografa ? Pytam serio, bo wydawało mi się, że nie ma takiej reguły jeśli traktujemy fotografię jako dziedzinę twórczą....

jpk 2009-11-15 23:28:03 | ocena = brak oceny

E, chyba niekoniecznie. Ja ostatnio mam zapotrzebowanie na klimaty mgliste i deszczowe, nawet DZIŚ poszedłem robić zdjęcia... :-)
A światło miałem, łagodnie rzecz biorąc, szczątkowe.

skimi 2009-11-15 23:25:23 | ocena = brak oceny

marconi - słuszna uwaga. Fotografuję Canonem 400d i zapisuję pliki w rawach. Nasycenie kolorów w aparacie ustawiłem na wartość 'środkową' (nie pamiętam już jaką) i mam wrażenie, że dobrze oddaje ona stan faktyczny (jest zbieżna z moimi wrażeniami). To ujęcie robiłem w dość ponury dzień (z lekkimi tylko przebłyskami optymizmu :) i na pewno wersja małoobrazkowa jest przesadzona. Podniesienie nasycenia mocno rozweseliło ujęcie.
Ale kto wie, może w ten sam dzień różne osoby widzą różne nasycenie kolorów?
:)

Calme 2009-11-15 23:15:04 | ocena = brak oceny

Nie czuję się znawcą tematu ale dla mnie osobiście to pierwszą rzeczą , o której należałoby mówić, jeśli już koniecznie trzeba dyskutować, to totalny brak ciekawego światła w tej scenie i w sumie to jest to co zamyka tą dyskusję. Tak to widzę.

kunderos 2009-11-15 23:10:19 | ocena = brak oceny

Ta trawa i barierka wystające z dołu są tragiczne, bez nich byłoby wiele lepiej.

marconi 2009-11-15 23:06:53 | ocena = brak oceny

skimi - to, że tu podniosłeś a tam obniżyłeś saturację wcale nie musi oznaczać, że prawda jest po środku. W swoim stwierdzeniu zdajesz się z góry zakładać, że twój aparat bezbłędnie oddaje kolorystykę a wszelkie zmiany to jest już kreacja autorska. Rzeczywistość fotograficzna jest jednak zupełnie inna i jak wynika z licznych testów sprzętu odwzorowanie kolorów w różnym sprzęcie bywa diametralnie różne i ingerencja programowa bywa konieczna dla oddania realiów sceny. Trzeba pamiętać, że nasze postrzeganie barw w plenerze jest zupełnie inne niż to przy gapieniu się w ekran. Bez zwiększenia nasycenia barw ( z wyczuciem) nawet w naturze fenomenalne sceny wyglądają blado na wyświetlaczu.

skimi 2009-11-15 22:54:09 | ocena = brak oceny

dziękuję, że wróciło do galerii.
jpk - jesień mi się kojarzy szaro i ponuro (jak na PE) a jej piękne kolorowe rozbłyski to tylko krótkotrwały fajerwerk. Mały obrazek ma mocno podniesioną saturację a duży mocno osłabioną - prawda leży pewnie gdzieś pośrodku :)

jpk 2009-11-15 22:45:27 | ocena = brak oceny

Ujęcie jest OK, natomiast w życiu się nie zgodzę ze stwierdzeniem, że wersja pełnoekranowa ma lepszą kolorystykę. Jesień kojarzy mi się z pewnym zestawem barw, żywych nawet przy badziewnej pogodzie i mam wrażenie, że PE nie bardzo odpowiada mojemu odbiorowi rzeczywistości... :-)

skimi 2009-11-15 21:55:43 | ocena = brak oceny

drodzy moderatorzy, "spojrzenia na dane miejsce w oryginalny sposób przynosi o wiele ciekawsze rezultaty" jeśli za takowe uzna się wymoderowanie pracy z galerii. Ale co tam, niech Wam idzie na zdrowie :)
Gdyby niezadowoleni byli w stanie parę sensownych uwag (nawet negatywnych) napisać też byłoby fajnie ale nie wierzę, że na portalu fotograficznym wyjdziemy kiedyś poza "podoba-niepodoba".
Żałuję, że moderacja tak się spieszy. Nie pozostawia szans autorowi. Może warto ustalić jakieś minimum wiszenia w galerii, może takie 10 minut obcowania z 'gniotem" nie osłabi członkom społeczności samooceny aż tak bardzo?
Pozdrawiam z opadniętymi rękoma.

igab 2009-11-15 21:43:15 | ocena = brak oceny

Pojemność wierzbowych została przekroczona?

lightman 2009-11-15 21:33:32 | ocena = brak oceny

Rozumiem,że tu symbolika się pojawia - ukryta treść ?