Dobry wieczór. Dziękuję za odwiedziny i
te inne takie :-) RedBob, nie jest tych
symboli tyle, ile by być mogło i
zaprawdę powiadam Ci, to nie kwestia
gustu ;-) Oto bowiem czerpanie z jednego
tylko źródełka może czasem prowadzić do
wyjałowienia myśli, a co za tym idzie,
znaczącego ograniczenia horyzontów
postrzegania. A w związku z tym, Twoje
"pięć centymetrów" może okazać
się zasadniczo różne od "pięciu
centymetrów" na innym monitorze ;-)
Mario, to miłe co piszesz, jeno bez
wątpliwości pozostajemy poza bytem takim
jednym, co go określał Renek od
Descartesów, a przy tym twierdził, że
nie wystarcza mieć zdrowy rozum, główną
rzeczą jest dobrze go stosować ;-)
Dajustg, musi być w ruchu, w przeciwnym
wypadku stanie się zbyt oczywisty, a
dziecięcą otwartość wniwecz się obróci
:-) Co do "środkowego", to tak
mi teraz przyszło do głowy, że dużo
niżej, pod nim, powinna znaleźć się
soczysta plama krwi... Bądźcie
Pozdrowieni Wy, którym kilka słów
chciało się tu zostawić :-)