Najbardziej niepodoba mi się na obiektywnych to czekanie,czekanie na następną publikację fotografi.
Jest takie we mnie pragnienie ciągłego dzielenia się z Wami moimi fotami przyrodniczymi.
Jak dotrwać do nastepnej publikacji dotrwać do 2 września:(
Jestem sam sobie winien poniekąd,wypstrykam limit i po ptokach:)
limity sa wszedzie, nie ma za duzo płodnych geniuszy ;) ja bym wolał proste rzeczy zmienic, okienko do wpisu komentarza pod zdjeciem umiescic a nie na koncu gdzie trace je z oczu...