/ koniec FUJI ??

W dzisiejszym wydaniu Expressu Ilustrowanego (łódzka gazeta codzienna) pojawił się artykuł "Śmierć kliszy?" a w nim fragment o tym, że "japoński koncern Fuji zamknął ostatnią fabrykę - w Tilburgu - produkującą klisze fotograficzne!". Postanowiłem podzielić tym tekstem z Wami, ponieważ nie mogę znaleźć w sieci żadnych informacji na ten temat (może źle szukam, może coś przeoczyłem ja lub gazeta). Jeżeli coś wiecie, dajcie znać. Gdyby to miała być prawda to chyba trzeba zrobić zapasy ;)

Fuji już rok temu ogłaszała że ma zamiar robić tylko profesjonalne filmy a zrezygnować z amatorskich, więc ta informacja może być prawdziwa.
Trza zerknąć na ich stronę, tam coś powinno być..............

Smutne... :(

Na stronie Fuji Polska nic na ten temat nie ma, może więc to informacja przedwczesna .........

hmm... kto mi pożyczy 3 tys. na cyfrę?

-M

Zaprojektujesz autostradę z Warszawy do Terespola i powinno wystarczyć :)

Fix: no nic nie ma na stronie Fuji ani też innych, dlatego napisałem, że nie mogę znaleźć żadnego info na ten temat. Gdzieś trafiłem tylko na wieść o planach oszczędnościowych Fuji, między innymi o redukcji zatrudnienia. Od początku zastrzegam, że informacja nie jest na 100% pewna chociaż nie sądze by ta gazeta trudziła się na zmyslanie takich historii.

Szkoda, bo jeśli Fuji zniknie to co nam zostanie?

Barteq - negatywy amatorskie napewno znikną, nie tylko Fuji, wszystko zależy od tego kiedy. Mam znajomego w Warszawie który jeszcze pracuje na analogowym labie, 2 lata temu wywoływał do 50 filmów dziennie, teraz jak ma 5 to się cieszy. Dlatego firmy nie chcą produkować negatywów bo ich nie sprzedają...........

hmm... ja mysle, ze granica amatorskie/plynne jest dosyc rozlegla i tak czy siak bedzie mozna kupic jakies sensowne negatywy za sensowna cene
poza tym to co fuji wyprodukowalo to jeszcze kilka lat focenia a chyba wiekszosc z nas do tego czasu sie na cyfre przesiadzie. Czarno biale materialy raczej nie maja szans zniknac z rynku ;)

-M

Fix: rozumiem, rosnąca popularność i dostępność cyfrówek sprawia, że ludzie nie korzystają z analogowych materiałów... ("Japończycy twierdzą, że produkcja filmów stała się nieopłacalna, bo aż 80% ich klientów używa aparatów cyfrowych" czytamy dalej w artykule).

M: czarno białe nie znikną, kolorowe też nie ale znikający powoli kolejni producenci nie wróżą świetlanej przyszłości. mniej producentów może doprowadzić do tego, że filmy będą trudniej dostępne, będzie mniejszy wybór a cena może być wyższa (brak konkurencji).
a co do zapasów to się zgodzę, że jeszcze na trochę wystarczy ;)

Supermarkety oferują ap. cyfrowe w tak niskich cenach że cała masa ludzi kupuje, to że zdjęcia są z nich do bani to już inna sprawa ......

Ech, a tak lubiłem superie 200 :(

to fakt w wakacje wciagu dnia potrafilo przyjsc tylko okolo 10 filmow nieliczac dorobek trche malo zwlaszcza ze to sezon niby, no i ja mam praktyki zakladzie fuji takze dowiem sie moze cos od szefa co z tym fuji ale to dopiero w poniedzialek.Bo z tego co wiem konica nieprodukiuje juz od jakiegos czasu VX zastapila ja CENTURIA ;)