/ PRAWDY FOTOGRAFII

Ostanio sa pewne przepychanki w portalu co wazne do robienia zdjęć, dlaczego pewne zdjęcia są złe, itd. Przypomniałem sobie pewien tekst, "FotoGuru - Główne prawdy fotografii" - wisiało kiedys u mnie na ścianie w domu, po małej modyfikacji spowodowanej erą cyfry, widziałbym to tak:

1. Nie trzeba wielkich pieniędzy, aby robić dobre zdjęcia.

2. Autofokus nie jest niezbędny do robienia zdjęć.

3. Ważne jest jakim obiektywem robisz zdjęcia. Jaki korpus przyczepisz do obiektywu to sprawa drugoplanowa.

4. Najwazniejszym parametrem korpusu nie jest liczba klatek na sekunde, szumy ani ilość pixeli. Ważniejsza jest niezawodność.

5. Im większy zakres zmiany ogniskowej zoom-a tym gorsza jego jakość optyczna. Chyba, że kosztuje 150 000 $

6. Nie istnieje "najlepszy" aparat. Natomiast może być aparat najlepiej dobrany do typu wykonywanych nim zdjęć.

7. Aparaty różnych producentów, należących do tej samej klasy cenowej, nie róznia się tak bardzo.

8. Egzotyczne marki powodują egzotyczne problemy. Wybieraj to co znane.

9. Używaj światłomierza, ale nigdy mu nie ufaj.

10. Automatyka w aparatach to świetny wynalazek - Obok zdjęć potrafi robić też wrzody żołądka i nerwicę.

11. Przednia soczewka twojego obiektywu to najcenniejsza rzecz jaką masz. Dbaj o nią.

dobre:)

Magus- przerzuć się na jakiś czas na komakt, to pogadamy:D

12. Aparat jest jak samochód... dobrze prowadzi się po przejechaniu odpowiedniej liczby... kilometrów... :) Anna

prawda,ja kupiłem nowy aparat niedawno i jeszcze się nie nauczyłem nim robić zdjęć, co zresztą widać.

No to owocnej nauki.

"3. Ważne jest jakim obiektywem robisz zdjęcia. Jaki korpus przyczepisz do obiektywu to sprawa drugoplanowa."

No nie do konca, bo body wybiera sie rasz i jak sie kupi body z kijowata matryca to takie tez beda fotki.
W analogach body nie ma takiego znaczenia bo za matryce robi klisza, a klisze zawsze mozna zmienic.

Powiadasz "kijowata matryca" - no to pokaż mi DSLR z kijowatą matrycą?
Ponad to zauważyć należy, iż 99% fotografujących amatorsko DSLRami nie wykorzystuje nawet 10% możliwości swoich matryc. W tym i ja.

swieta prawda, panie Magus

Wzruszajace teraz wszyscy beda poklaskiwac.

To przepraszam body cyfrowe nie ma zadnego znaczenia. Byleby bylo jakies.
Teraz ok?

Dorzuć jeszcze
12. Traktuj aparat jak karabin snaperski - bądź pewien, że w celwoniku masz dokładnie to, co chcesz, żeby w nim było, zanim naciśniesz spust.

Cholera, to będzie 13 ;)

14. Aparat jest jak Twoje Trzecie Oko... może zobaczyć to coś, czego TY sam nie widzisz... :) Anna

15. Dobry aparat to ciężki aparat. Spełnia w tedy dodatkowo funkcję zaczepno - obronną.

bicki >> znam tańsze metody zaczepiania ;)

Magus, zapomniałeś o zasadzie zasad:
16. Onanizm sprzętowy prowadzi do impotencji twórczej.

mariush >> Buhahahhaha! Celnie :)

mariush - racja, to opwinno być nawet jako punkt "0"

...chyba raczej "G" ;-)

"11. Przednia soczewka twojego obiektywu to najcenniejsza rzecz jaką masz. Dbaj o nią."
A czy nie waniejsza jest ta tylnia od strony matrycy? Sie nie znam ale jak masz ryse na tej przedniej to i tak jej nie widac na zdejciu. Moze byc chyba tylko dyfrakcja przy fotografowaniu pod swiatlo. Tylna jak sie porysuje to juz chyba dupa. Prosze mnie poprawic jak sie myle.

Mariush :D Dobre.

"A czy nie waniejsza jest ta tylnia od strony matrycy? " a mi się zawsze śmiać chce... cyfra jest już tak powszechna, że mało kto używa w takich zdaniach słowa 'film', czy 'materiał światłoczuły' :)

-M

"po małej modyfikacji spowodowanej erą cyfry, widziałbym to tak:"

I watek leci dalej o cyfrze :>

...a nie śmieszy Cię, że już nikt używa słów: posrebrzana płytka metalowa, pary jodu i rtęci, dagerotyp etc? ;-)

galex - aż tak stary nie jestem :D

-M