/ Nowa wizja portalu - jajObiektywni...

na pewno nie można pisać, że coś się nie podoba...
tzn. można, ale jest to bardzo źle widziane ;-)

jak nie można jak można.......

Pytanie nie brzmiało: "Czy można" a odpowiedź nie winna sprowadzać się do jednozdaniowej, czy też równoważnikowej.

Co za różnica, czy mi się podoba, czy nie?
Ważny jest odbiór, ważne jest to, czy mogę Autorowi napisać coś ciekawego.

_M, dla kogo ciekawego ?

Marto, czytaj uważnie ;P
I nie zalewaj proszę wątku jednozdaniowym cynizmem.

niech i ja się poprawię w takim razie.....
oczywiście ze można-
fotografia jest czyms wywołującym również estetyczne wrazenia- więc moze się podobać lub nie....
w końcu odbiera się emocjami

Ale nie o to pytałem ;)
Przeczytałem jeszcze raz swoje zdanie, jest proste i logiczne.

lubię/nie lubie- rzecz subiektywna.....nie powinno miec miejsca, nie lubię pewnych kategorii zdjęć i ich nie oceniam wcale- w końcu kogo obchodzi to ze nielubię.....
a czy dobre/złe....a kto wie czy jest dobre/złe....kilka zasad kompozycji itp nie moze być wyznacznikiem- zbyt proste to jest
zresztą łamanie zasad często służy zdjęciomm uznawanym za wybitnie wartościowe....
Sama nieraz piszę ze się podoba, dobre itp......tylko to ma mój osobisty wymiar- ja uznaję ze jest dobre lub ładne i podpisuję to swoim nickiem
o to ci chodziło _M-ku???????
:)

Prawie ;)

Pytałem: "czy powinno się", bo że "można" to jest oczywiste, chociaż jeżeli nie lubię przykładowo zdjęć makro, to mam pod każde wchodzić i pisać, że mi się nie podoba, że nie lubię, że znowu kolejne takie samo? Po co?

Nie pytaj co Autor może zrobić dla Ciebie, ale co Ty możesz zrobić dla Autora.

_M.....
przeczytaj w takim razie uwaznie dwie pierwsze linijki z mojej ostatniej wypowiedzi- dodam tylko ze dodać do tych nieopisywanych kategorii nalezyte na których wiem ze się nie znam........
czy powinno sie pisać???NIE- bo to nikomu nie jest potrzebne, nawet niegrzeczne
Jeśli ktos mnie pyta o coś w działce pejzaż- choć nie uwazam się za wirtuoza, odpowiadam jak potrafię......

Powinno się natomiast pisać pod zdjęciami z których bija jawny brak wprawy i wiedzy o fotografii, i nie po to aby sobie pomędrkować.....
ale po to zeby ew. dac do zrozumienia ze jest jeszcze duzo do zrobienia, lub ze jest do kogo kierować pytania.....

_M- nadal nie wiem czy piszę na Twój temat;)))))

hmm... wyznam, że dotychczas postrzegałam dwa niezalezne wymiary fotooceniania:

dobre --- marne
podoba się --- nie podoba się

wyglada na to, że teraz dochodzi trzeci i czwarty:

lubię --- nie lubię
znam sie --- nie znam się

zatem wypadałoby rozważyć, na ile są skorelowane z poprzednimi ;-)

_M, jednozdaniowy cynizm ? ... oj, nie słyszysz tego, co czytasz ;-p

Przeczytałem również kolejne, dlatego "prawie". Poza tym nie zadałem też całego pytania ;) (to by było zbyt proste).

Co do drugiego akapitu ostatniej wypowiedzi również się zgadzam, ale to się rozumie samo przez się, aż zanadto, bo czasami mam wrażenie (czytając komentarze), że 90% ludzi nie potrafi w ogóle robić zdjęć i 90% ludzi doskonale wie jak radzić innym.

Kopnę trochę dyskusję w bok...
Skoro wyraziliśmy już się w temacie powinności do prostego podobania się (a więc gustibus non est disputandum) to co w takim razie możemy napisać?
Czy możemy szukać w zdjęciach czegoś niezależnego od gustu?

Marto, sprowadzanie wszystkiego do dychotomicznych wartości raczej nie podniesie atrakcyjności Twoich komentarzy, nawet przy czterech wymiarach.

e tam... moim komentarzom juz nic nie pomoże... ;-) przestałam sie łudzić jakis czas temu ;-)

heheeee....
a po co tu jesteśmy- nie licząc nadzieji na chołubienie naszej radosnej TFURCZOSCI??????- zart ofkors

Ja szukam takze przyjemności, więc piszę ze mi sie coś podoba...wyrazając wspólne upodobanie w tej dziedzinie z Autorem np....
jeśli coś bym poprawiła technicznie lub kompozycyjnie- piszę, ze moja koncepcja utrwalenia tego miejsca/sytuacji jest taka a taka....
może Autor pomyśli ze a moze jednak....
moze jednak uzna ze chrzanię i jego racja jest NAJ....
To już poza mną.......

Jadzia, przyjemności szukasz, no no:P

ba.....
ja ją znajduję czasami........;)

No chyba nikt tutaj nie przyszedł, żeby pokarać się krytykanctwem swoich zdjęć i oglądaniem gniotów innych.

Chociaż czasami myślę, że są tacy.

jak to nikt, a ja ???

oj Martusia;))))))
Przecież _eMek poświęcił Ci całe zdanie;PPPPPPPPPPP.

tak podejrzewałam ;-)))

Niektórzy jak widzę nawet się do tego przyznają ;)

przecież nie będę się w wirtualne oczy wypierała ;-)

Haha, tak swoją drogą, czy to jakaś pokuta?