/ Jeden rok z Nikonem D200

Wpadlem na pomysl ze po rocznym uzytkowaniu Nikona D200 podziele sie z wami doswiadczeniami i uwagami co to tego aparatu. Korpus jest uzytkowany z nastepujacymi szklami: Nikkor 80-200 f/2.8 Sigma 17-70 f/2.8-4.5 i Nikkor 50 f/1.8 do tego lampa SB 800 i kilka innych dodatkow. Pierwsze wrazenia to:
-aparat jest bardzo solidnie wykonany. Korpus jest duzy, co w moim przypadku jest plusem(lubie czuc aparat w rece).
-korpus jest uszczelniony i przez to mozna fotografowac w kazdych warunkach.
-duzym plusem jest rozbudowany autofocus, ktory jest bardzo szybki i sprawny.
- na pochwale zasluguje szybkoszczelnosc aparatu, ktora wynosi 5,5 kl/s
Jednak najwazniejsza jest jakosc uzyskiwanych fotografii. I tu D200 zbiera kolejne plusy. Fotografie maja ladna kolorystyke, dobra ostrosc i kontrast. Bez problemu mozna fotografowac przy ISO 1250 o le dobrze naswietli sie klatke. Jezeli ktos szuka dobrego i w miaretaniego aparatu np do fotografii przyrodniczej, pejzazowej to goraco polecam.
Wazna sprawa w aparacie jest uklad menu. po rocznym zwiazku z tym korpusem moge powiedziec smialo ze menu jest bardzo dobrze zorganizowane, wszystko jest klarowne i szybko dostepne.
Kolejna wazna sprawa ktora dziala na plus Nikona D200 to umieszczenie duzej ilosc przyciskow na korpusie. Aby wybrac dana funkcje nie trzeba nurkowac w menu.Z poziomu korpusu dostemne sa: wybierak truby pomiaru swiatla, wybor samowyzwalacza, trybu zdjec seryjnych, tryb pracy AF.
Teraz minusy:
- po 3 miesiacach popsul sie autofocus. Serwis Nikon naprawil to w ciagu dwoch dni. I tu plus dla Panow z Nikon Polska w Warszawie (pozdrawiam). Obecnie wszystko jest dobrze i dziala bez zarzutu.
-po okolo 10 miesiacach uzytkowania zaczely odklejac sie gumy na korpusie. Ustarka ta jest naprawiana od reki w serwisie, jezeli osobiscie zjawimy sie z aparatem.
Poprzednim moim aparatem byl Konica Minolta D7D. Lecz powiem smialo ze Nikon D200 pobil go na glowe. Ani przez chwile nie zalowalem zamiany.
Biorac pod uwage te dwie usterki to i tak aparat jest godny polecenia. Niektorzy powiedza ze w aparacie za te pieniadze AF nie powinien sie popsuc a gumy nie odklejac. Zgadzam sie z tym, ale nie do konca. Gdyz jezeli uzywamy taki kokpus intensywnie to cos i tak musi nawalic. Nie bata by tak nie bylo.
Pozdrawiam wszystkich

hmm , to jednak vanony sa lepsze :) po 3 latach uzytkowania ,(ptasie tereny ) 10d procz brudnej matrycy nic mu nie dolega :)

canony mialo byc

te gumy to znana usterka z d200, myślałem o d200 do niedawna też- przesiadka z d80, ale stwierdziłem, że jeszcze go trochę dobije i sprawie sobie d300 :)

- zepsuty AF
- odklejająca się okładzina

Dziwnie to troche brzmi ;)
No ale Zalet więcej ;)

no body's perfect :P

nic mi sie nie zepsuło ani nie odkleiło :)

Mnie osobiscie te delgliwosci nie przeszkadzaja. Tak jak pialem AF po naprawie dziala wybornie. A te odklejajace gumy nie wplywaja na jakosc fotografii tak wiec sa malo uciazliwe, ale denerwujace.

hmm, moze zaloze konkurencyjny watek "Cztery lata z Nikonem D70" ;PPP

jak ktoś odpali mi ze 2 heinekeny to mogę napisać moje wspomnienia z 1,5 roku ze współpracy z d80

A mnie ktos odpalił dwa piwa, aby napisal ten watek?????? Jak macie doswiadzczenia z jakimis aparatami do jak najbardziej piszcie otym. Moze to byc pomocne dla niektorych osob. Fajnie tez jest uslyszec i dowidziec sie co kto sadzi o danym sprzecie.

tak się zastanawiam nad sensem rozpisywania się o puszkach tutaj, skoro na systemowych forach można znaleźć tony materiałów i indywidualnych testów.
Niemniej dzięki Ci za powyższy opis.

Jest sens, po to jest forum, Szymon dzieki za uzyteczne informacje !