/ Pomocy! :) Nie wiem jaki aparat

Stało się...mam pieniądze, ok. 1500 zł. Chcę kupić pierwszy w życiu w miarę profesjonalny aparat. I kompletnie nie wiem jaki...Jakieś sugestie,porady? Konkretne modele, firmy? Baaaardzooo proszę o pomoc :)

N80 + staloogniskowy obiektyw, reszte pieniedzy ok (ok 1000 zl) przepic z przyjaciolmi

Nie starczy Ci nawet na średnio zaawansowany ( jeszcze nie profoesjonalny ) korpus, nie mówiąc już o obiektywie do tego (piszę o sprzęcie cyfrowym).
Jedyne na co możesz sobie pozwolić ( nowy sprzęt ) to najprostsze amatorskie lustro z podstawowym ( tzw. kitowym ) obiektywem.

Jeśli bierzesz pod uwagę dalszy rozwój tak fotograficzny jak i sprzętowy, to najlepiej wybierz coś z Canona ( mniejsze problemy przy szkłach w przypadku późniejszej przesiadki na aparaty z matrycą full frame ). Na drugim miejscu - sprzęt nikona ( ale tu pojawi się problem z kompatybilnością obiektywów ).

Jeśli ma to być aparat z obiektywem na długo ( i nic nie będziesz dokupywać ) to śmiało kup sobie coś z oferty Sony czy Olympusa.

To tak w dużym skrócie, w razie co, wal na priv.

W innym przypadku , zrób tak jak napisał kolega Andresz

ewentualnie kup EOS5 +50 1.8 :)))

idąc tym tropem, niech zrobi aparat z kartonu, koledzy, nie szydźcie, a lepiej się wysilcie, wiecie dobrze, o co kolega pyta..

cyt:"mam pieniądze, ok. 1500 zł. Chcę kupić pierwszy w życiu w miarę profesjonalny aparat"

No jakby nie patrzeć to moja propozycja spełnia jego wymogi. Sam używam i bardzo sobie chwalę to body.

Nie masz fot w pf !!!
jak długo robisz zdjęcia !!!!
jak dopiero zaczynasz i zamieżasz kupic lustro to wrzuć na luz, kup najpierw kompakta i pobaw sie nim a potem przyjdzie czas na lustro
zresztą co mozna kupić za 1500 zł nawet szkła przyzwoitego nie kupisz!!!! chyba że m42 ruska to jeszcze zostanie ładnych parę stówek

W tej sumie to nawet z Canonem 400D się nie uda - co najwyżej Nikon 60D - ale to ciężko uznać za aparat choć by pretendujący do miana zaawansowanego amatorskiego DSLR. Chyba że iść tropem wcześniejszych wypowiedzi i kupić dobrego analoga z dobrym szkiełkiem i walić fotki i się cieszyć.
A szkło do 1,5 tys jest nawet kilka do wyboru:
1) Tamron AF SP 28-75 f/2.8 XR Di LD Aspherical (IF)
2) Tamron AF SP 90 f/2.8 Di Macro
3) Tamron AF SP 17-50 f/2.8 XR Di-II Asp

Tak na szybko :D a zostanie jeszcze na jakąś stalkę na M42 - jeśli ktoś lubi takie zabawy :D /sam mam dwie ;)/

czytaj lipcowe DIGITAL FOTO VIDEO i wszystko jasne...

Zacznę od tego, że jestem koleżanką a nie kolegą :)
Dziękuję za pomoc ludziom, którzy wnieśli coś do tej dyskusji.
Wiem, że nie kupię niczego porządnego, dlatego założyłam ten wątek, chciałam jakieś rady, czy wywalać tyle pieniędzy na raz,czy zacząć od zwykłego prostego kompakta za 500zł? Badziewna lustrzanka, lepszy kompakt czy analog? Zenit? Z drugiej strony nie chcę analoga, nie będzie mnie stać na wywoływanie zdjęć, niestety bidna studentka jestem, a przecież trzeba z przyjaciółmi za coś pić jak kolega wyżej słusznie zauważył ;)

Aparat z kartonu już mam, ale słabe zdjęcia wychodzą, więc nie zamieszczam :)

Ja przez dłuższy czas używałam kompaktu. Myślę, że to dobry aparat na początek - jeśli ma manualne ustawienia. Może rozważ jakąś taką hybrydę.

Andresz ma rację.

Sam fotografuję F80 i szkłami stałoogniskowymi. Dobry skan z Reali 100 naświetlonej światłem przechodzącym przez Nikkora 50/1.8D za 450zł po prostu powala. Żeby kupić taki zestaw musiałem przejść przez cyfrowego głuptaka kompaktowego. Tak, przesiadłem się z cyfry na analoga :) Na początku były problemy, bo został mi odruch wciskania spustu gdzie popadnie, a to jak wiadomo było drogie, bo każda klatka kosztuje. Ale dzięki temu rozwinąłem świadomość rozpoznawania przyszłego zdjęcia po tym co widać w wizjerze.