/ LECH LECH KOLEJORZ Kolejorz w 2giej rundzie... !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mam nadziej że wielu obiektywnych kibicowało polskiej piłce, widzieliście co ten ch.. sędzia wyprawiał prawie nas okradł.....!!!!!!!! Pozdrawiam kibiców....!!

taki mecz a mi sie nie udało juz dostac biletu.... ale brawo dla Lecha!!! :D

Mecz był naprawdę istnym horrorem, ale na szczęście skończyło się z happy endem dla nas. Aczkolwiek przyznaje się, że w drugiej połowie dogrywki już nie wierzyłem w piłkarzy lecha. Szkoda mi tylko Wisły.

Ja już miałem przełączyć TV ale i mowie moze wtedy strzela... Bilem sie sam z soba i zostalem przed TV i stało sie kurcze tak sie cieszę... Też zaluje ze nie moglem tego na stadionie zobaczyc... :((( W łodzi nie ma takich emocji...:(

z kim Oni grali?? Z Austrią Wiedeń?? No to już wiemy jak wysoko niestety stoi nasza piłka nożna :((((((

Austria Wiedeń to wbrew pozorom dosyć dobra drużyna.... jak na polskie warunki, nieważne, emocje w doliczonej minucie dogrywki były !!

cyt:"Austria Wiedeń to wbrew pozorom dosyć dobra drużyna.... jak na polskie warunki.." No właśnie i to świadczy najdobitniej o kondycji polskiej piłki... co nie zmienia faktu , że emocje mogły być i należy się cieszyć że przeszli dalej... szkoda Wisły.. tym bardziej że tottenham jest obecnie na bodajże ostatnim miejscu w Premier League. :((((
a... piłka kopana bardzooo średnioo mnie interesuje, przy moim całym zamiłowaniu do focenia sportu i nie bywam na meczach pomimo że dwie ekstraklasowe drużyny mam w promieniu 15km od domu przy czym stadion jednej jest oddalony o około kilometr:)))

a tam Andres bys raz poszedl na mecz Lecha by Ci sie spodobalo, tam jest przez 90 minut istny szał i swieto na stadionie.... tez nie lubilam pilki dopoki nie poszlam pierwszy raz na mecz Lecha.... i mowie to ja- kobieta :D

RAfi083: O której sytuacji mówisz? Karnego na pewno nie było.... Mimo to gratuluję, nam się nie udało (L)

Ja_majka kilka lat na karku juz mam i bywałem na meczach zarówno Lechii jak i Arki. Atmosfera się niewiele różni, a mnie to zwyczajnie nie bawi. Zdecydowanie wolę sporty w których coś więcej się dzieje. Piłkę ręczną, siatkówkę, koszykówkę czy nawet hokej. Nawet baedzo popularny w polsce żużel mi nie odpowiada bo jeżdżą w kółko i jak się jeden z drugim nie wypierniczy to praktycznie nic się nie dzieje. O otoczce kibicowskiej w kopanej nie chcę pisać bo wychowany jestem w Sopocie, który z założenia był podzielony między trzy kluby i to co się działo przyprawia mnie teraz o gęsią skórkę.

Dawno polska drużyna piłkarska nie dostarczyła nam takich emocji... Ja_majka ma absolutną rację - atmosfera na meczach Lecha jest wyjątkowa i to już od dawna... Tak zorganizowanych kibiców nie ma nigdzie - wczoraj zagłuszali nawet komentatorów. Podczas meczu w Szwajcarii - tamtejsi kibice bili brawo kibicom Lecha, gdy ci urządzili show z racami... :) Po meczu łzy w oczach kibiców i piłkarzy - to znaczy, że w tej przegniłej dyscyplinie są jeszcze tacy, którym na czymś zależy, którzy walczą do końca i przeżywają głęboko to co robią... Brawo dla piłkarzy i kibiców - zasłużyli na awans do fazy grupowej... Dzięki temu bedziemy mieli jeszcze niejedną okazję do obejrzenia w Poznaniu europejskiej piłki... :)
... to takie moje (poznaniaka i byłego trenera odnowy w KKS Lech) subiektywne zdanie... pozdrawiam wszystkich kibiców

Dzięki otoori za pozdrowienia (piszę jako kibic) :D No nie było karnego bo nie gwizdał go... Liniowy pokazał że jest ja tam też widziałęm... Sędzi był przeciwko nam i tyle w tym temacie...

Nie nie nie, karniaka na Reissie nie bylo na bank. fakt faktem ze Lech byl lepszy, ale forme tej druzyny zweryfikuja mecze na wyjazdach bo jak pokazali Austriacy wcale lekko nie musi byc, aczkolwiek brawa za walke do konca bo u nas z tym roznie. wisly mi nie szkoda bo po prostu podeszla do meczu bez wiary w swoje mozliwosci i mocno wystraszona, Anglicy byli jak najbardziej do ogrania, ale chlopcy dopiero po strzeleniu bramki uwierzyli ze da sie, co zdarza sie dosc czesto naszym pilkarzom. pozostaje wierzyc w Lecha i kibicowac mojej ukochanej Barcelonce. Viva la Catalunya, Viva la Barca.

Nie Luca ManU jest lepszy ;) choć ostatnio tego nie potwierdza ;( Wtracając do Lecha kibice kiedyś skandowali Franek Smuda gdzie te cuda... Teraz muszą to zmienić bo cud był... :D

pozyjemy zobaczymy Rafi. w przerwie meczu jestem i zajrzalem i powiem tak: albo Barca taka dobra, albo Atletico Madrid takie slabe bo jest 5-1, a ze to moj ulubiony to mam podwojna satysfakcje, a z kopciuszkiem nie graja to tez fakt. Do ManUtd mam szacunek, ale uwielbiam gre ofensywna, a Barca to gra. PZDR i oby w finale!