/ wyposażenie mini studia - pilne

Hm... Dzięki za podpowiedzi. A czy te lampy 400 W w formie sprężyny plastikowej (takie jakby enegrooszczędne) też grzeją tak samo?

nie, duzo mniej

Właściwie to wciąż mam wątpliwości. Proszę portrecistów. Napiszcie jeszcze. Szczególnie jeśli macie doświadczenia ze światłem ciągłym. Jakie lampy i ile minimum. Jaka moc to minimum Waszym zdaniem. Dali mi czas jeszcze do poniedziałku na ten rekonesans techniczny. W poniedziałek muszę mieć kosztorys. :)

Pozdrawiam i dziękuję

stassad sie uparles z tym ciaglym... kazdy portrecista powie Ci ze najlepiej blyskowe :)

http://canon-board.info/showthread.php?t=38538&highlight=studio+fotograficzne&page=1
http://canon-board.info/search.php?searchid=3274999

http://www.cyberfoto.pl/studio-fotograficzne/77506-amatorskie-studio-domowe-ok-400zl.htm
http://www.cyberfoto.pl/search/id/951945/

hm... to świetny wątek - dziękuję Ci. Super. Czytam i czytam.

olej ciagłe i skup się na błysku...

hm... wiele osób mi to radzi, ale z różnych względów boję się tego rozwiązania. Primo - nie kupuję tych lamp stricte dla siebie. |Choć będę ich używał, ale mają służyć też innym osobom. Boję się, że błysk, jako trudniejszy, będzie trochę niekorzystnym rozwiązaniem bo może tych, nazwijmy to "wspólników" zniechęcić. Secundo - ważne żeby system działał z różnymi aparatami, nie tylko moim - i tu błysk jest znów gorszy. Bo to jednak ceregiele z synchronizacją.

A niestety, ponieważ pieniądze nie są ode mnie, to muszę iść na taki "układ". Brr - nieładne słowo :). Na dodatek osoby które będą ze mną tego sprzętu używać ja muszę poduczyć nauczywszy najpierw siebie. Taki to deal :). Skomplikowane. Szczególy jak ktoś chce to na priv :).

Pozdrawiam

Stary, jeśli to nie Twoje pieniądze to bierz wszystko co najlepsze i najdroższe. Tamtym powiedz, że inaczej się nie da. ;P

stassad:
1. wyzwalanie z różnymi aparatami - kupujesz kostkę do sanek (około 20zł) i podpinasz KAŻDY aparat mający sanki dzięki kablowi synchro. Ciut droższą ale o wiele wygodniejszą wersją jest zakup wyzwalaczy radiowych (okło 120zł)
2. Błysk wcale nie jest trudniejszy - nawet kupując żarówki błyskowe możesz sobie kupić podwójne oprawki i w drugie gniazdo wkręcasz "pilota" który Ci pokaże rozkład Cieni. a zyskujesz na zużyciu prądu, i co ważniejsze temperatrze. Jednak najważniejsze jest co innego... jednym halogenem nie doświetlisz tak jak żarówką błyskową więc musisz się liczyć z tym że musisz mieć więcej żarówek z ciągłym a to już powoduje gigantyczny wzrost temperatury , który sę ma odwrotnie proporcjionalnbie do komfortu pracy zarówno fotografa jak i modeliki/modela

Andres - ciekawa uwaga. Pomyślę raczej nad tym zestawem - podwójna oprawka do parasolki - pilot i błyskowa żarówka zamiast całej lampy błyskowej. To jest jakieś rozwiązanie. Chyba najlepsze. Dzięki za podpowiedź. :)

na pewno lepsze niż żarówki z ciągłym światłem... Jest jedna wada... nie masz regulacji mocy błysku co w przypadku małego studia ma kolosalne znaczenie.

Rację ma Andres lepsze błyskowe np dwie lub trzy kup 120V plus softy i już masz pole manewru.pozd

nie mam mocy błysku regulacji, ale mam przecież możliwość pobawić się czasem, prawda? Choć jasna sprawa, że to ogranicza pole manewru i widełki w których można pracować. To dodatkowe pytanko - czy da radę na początek tło doświetlać czymś innym niż resztę. Przypuśćmy, że mam taki zestaw o jakim mówimy. Oświetlam nim twarz. Ale na tło rzucam jakiś mocny halogen, tak żeby wypaliło tło na biało. Czy wtedy temperatura światła tego halogena będzie miała jakiekolwiek znaczenie? Tzn. przy wypalaniu na biało, bo wiem, że może mieć przy innych tłach.

nidgy nie bawiłem się w ten sposób ale na logikę to powinna być inna temperatura barwowa co może rodzić problemy. Pozatym żeby wypalić na biało będziesz zdecydowanie potrzebował duuużooo światła ciągłego i tu wracamy do temperatury w studio.
Stassad przestań kombinować z półśrodkami bo to prowadzi donikąd. Wyłuż ciut więcej i kup już w miarę porządnie.

Andres, sklerozo a u Rollera w kuchni to jak włosy Agacie rozświetlałeś? :P

to było na kontrze a nie na wypalenie tła i tu jest spora różnica

A sorki, czytałem na szybko :D To no problem na pewno będzie z kolorem, bo halogen cieplejszy... z drugiej strony mała lampa błyskowa działająca bez regulacji błysku w trybie slave kosztuje jakieś 50 zł... więc imo nie warto się z halogenami bawić.