/ Gwiazda i ... problemy

Czego należało dowieść! ;o)

Ech....a mogła być taka sympatyczna awanturka ;)))

Diament wspomniałeś że mieszkasz na innym kontynencie.
Jeśli to USA to załóż sprawę w tamtejszym sądzie. Tam lubią się sądzić o wszystko.
A jak wygrasz to też może się opłacić finansowo.

nie cierpię poniedziałków

O....ja też.

Od zawsze wiedziałem że polskie "gwiazdy" i ten cały Tutejszy nibyShowbuissnes - to wielki jeden syf :/
Ja bym wystosował list - gdyby to nie pomogło, to obsmarował bym delikwentkę/ a medialnie...

Ale sprawa już jest załatwiona.... ;o)

I co się okazało ?

Z ciekawości pytam.
Jak się ludź zachował.

Vilku (17:53:38) - http://www.obiektywni.pl/forum/watek-163010-16.php