ale to chyba jest taka stronka, gdzie dzieciaki polecają sobie najlepsze zdjęcia znalezione w sieci. i każdy wie, że nie oni są ich autorami. jak się to ma do praw autorskich to nie wiem, czy fer, też trudno powiedzieć, zwłaszcza, że nie każde zdjęcia ma podpis, ale to chyba mało szkodliwe zjawisko. coś jak strona z śmiesznymi zdjęciami. :)
Bez względu na to jaki jest cel takich portali i jakie są pobudki "dzieciaków" czy innych polecaczy, to ściągnięcie czyjejś foty bez jego wiedzy i zgody jest niezgodne z prawem.