/ portret w samo południe

Powszechnie wiadomo, że w pełnym słońcu powoduje, że otrzymujemy na twarzy zarówno bardzo ciemne, jak i jasne, nawet przepalone, obszary - np. oczy i policzki. Wyczytałem, że metodą na to jest punktowy pomiar światła z najjaśniejszego fragmentu twarzy i doświetlanie lampą. Problem w tym, że otrzymuję wtedy ciemne tło.
Co zrobić, żeby cały kadr, równomiernie oświetlony?

Np. zejść ze słońca i robić zdjęcia w cieniu, tam gdzie oświetlenie jest równomierne. Można wykorzystać blendę (blendy), doświetlenie lampami, rozpraszać siatło parasolami. Ojej - dużo tego. Zajrzyj np. tu:
http://fotografia.wordpress.com/porady/jak-zrobic-portret-w-plenerze/

A na pustyni szukać kaktusów. :)

sepa - a zamiast blendy mieć złocistą koirdłę. Oczywiście na pustyni! ;o)

ofkorsowo. kilka jabłuszek i krówek u wodopoju. wodopój?? na pustyni?? coś chyba za dużo słońca.

sepa -> słońca na pustyni nigdy nie jest za dużo! :o)

wręcz za mało!

Zwłaszcza gdy jest to pustynia lodowa... ;o)

Oby tylko nie pusta lodówka...:)

Fakt - źle jest odmrozić dłonie szukając czegoś do jedzenia we własnej chłodziarce... ;o)

I nic przy tym nie znajdując. :/
Ale zawsze torchę lodu do whiskacza można zeskrobać. Albo do whiskasa. jesli ktoś ma kotka.

Albo do glinianego garnka, jeśli ktoś ma płotek... :o)

Lub też do woreczka, jeśli ktoś ma...woreczek.

Woreczek najlepiej kupić sobie w sklepie z woreczkami. Mają tam duży wybór, no chyba, że chcesz nabyć woreczek żółciowy.

http://www.bozenarodzenie.com.pl/show_big_img.php?id=1866&lp=1
Taki woreczek bym sobie życzył.

sepa -> w sierpniu? Toż to grzeje w potylicę niemożebnie... ;o)

Że niby co? Czerwony nie modny w sierpniu? :)

znaczy się niemodny

Czerwony w sierpniu za ciepły... ;o)

Woreczek czy kapturek?

rób pod słońce i dopalaj lampą, jak chcesz mieć słońce z boku - musisz zdjąć lampę z aparatu, ustawić w kontrze do słońca i odpalić zdalnie
lampa ma tylko wypełnić cienie, jak masz ciemne tło - znaczy, za dużo lampy za mało zastanego - wydłuż czas ekspozycji, zmniejsz dziurę (czyli większa przysłona). Będziesz miał mniejszy udział światła z lampy, a większy zastanego.

korekta: z tym odpalaniem zdalnym - nie zawsze trzeba :) w większości wypadków lampka na aparacie pomoże (nawet w małpce)