witam,
ten post umieszczam niejako grzecznościowo.
Osoba, z którą współpracuję poszukuje fotografa amatora, np. studenta, który posiada własny aparat cyfrowy (nie musi być pro, wypas i mieć ileśtamnaście megapikseli), która byłaby chętna wykonywać zdjęcia w weekendy (sobota i niedziela)(nie są to śluby).
Praca jest łatwa, lekka i przyjemna, nie jest wymagane jakieś szczególne doświadczenie czy megazdolności - adekwatnie do powyższego nie należy się spodziewać wynagrodzenia, jakie otrzymują zawodowi fotografowie.
Jeszcze raz - oferta nie jest kierowana do zawodowców. Jest to dobra opcja, dla hobbysty, amatora, który chciałby zarobić jakieś pieniążki na swoim hobby. Z drugiej strony, każdy zawodowiec od czegoś małego kiedyś zaczynał.
Zapytania i inne takie proszę kierować na PW, nie będę rozpisywał się na forum o szczegółach zlecenia.
Mogę mieć opóźniony czas reakcji i odpowiedzieć po dłuższym czasie - sezon, praca i takie tam :)
pzdr