| | |
marianzzz1 2009-10-05 00:48:14 | | | Mam wielką chrapkę na filtry Lee,prośbę tą kieruje do użytkowników tego cacka-mianowicie proszę podać mi adres sklepu w Polsce gdzie można je nabyć.Interesuje mnie też wasza opinia ,używałem do tej pory system cokina lecz średnio zadowolony jestem(filtry wykonane z żywicy szybko się niszczą a Hitecha kawałek plastiku kosztuje ponad 100) Wiem że LEE są wiele droższe ale wydaje mi się że jest to wydatek na dłuższy czas oczywiście chodzi mi o filtry szklane -proszę o krótki komentarz użytkowników tego systemu jak się z nimi pracuje,czy mają jakiś wpływ na optykę,czy dają większe zadowolenie niż cokin.Pozdrawiam!!!!!!! |
pattom 2009-10-05 07:21:11 | | | LEE to najwyższa półka, masz kasę kupujesz i nic Cię nie martwi.
http://www.raysfoto.pl/DefaultPage.aspx?pageId=0
|
kazmor 2009-10-05 17:30:36 | | | nie polecam tej firmy ze wzgledu na cene, porownaj sobie jaka jest roznica z USA (male pudelko z filtrami ktos Ci moze przywiezc) sklep np tu:
http://www.bhphotovideo.com/c/product/292653-REG/LEE_Filters_NDGSSET_Graduated_Neutral_Density_Soft.html#
to jest zestaw trzech filtrow zapakowany w sciereczke z kieszonkami na filtry i wszystko zapakowane w kartonowe pudeleczko. porownaj ceny, roznice wydaj na cos co lubisz...:)K.M. |
lonely_wolf 2009-10-05 17:33:50 | | | hmmm, moje lee szklane na pewno nie sa
fioletowy zafarb w szarych polowkach chyba wyrazniejszy niz w cokinach i hitecheach, ktorych uzywalem wczesniej |
kazmor 2009-10-05 17:53:59 | | | chyba niezbyt dobrze doczytalem...koledze faktycznie chodzi o filtry szklane, ja z moich LEE jestem zadowolony chociaz faktycznie nie sa ze szkla (jak to Maćku zauwazyles), nie rysuja sie tak jak Cokin, szybko je mozna wyczyscic np. z kropelek deszczu. Caly osprzet tez zasluguje na uznanie. Prawdziwy filtr szklany 100x100 ND kosztuje faktycznie majatek i tego nie poosiadam, w razie potrzeby podpieram sie ciemna czescia polowek...:)K.M. |
KLi 2009-10-05 20:41:39 | | | Lonely_wolfie, chyba dawno nie używałeś filtrów Cokina, albo czujesz do nich sentyment tudzież mowa o tych dużych, z wyższej półki cenowej ;)
Zafarb z Lee przy krótkich czasach naświetlania praktycznie nie występuje. Filtr jednak ma wpływ na balans bieli - widać to wyraźnie przy czasie rzędu kilkunastu sekund. Bywa, że pojawia się i fiolet. Filtry są duże i lubią się z obiektywami szerokokątnymi. Uchwyt jest wyk. z plastiku, ale jest bdb. spełnia swą powinność - nie ma problemów z całym zestawem podczas wietrznej pogody.
Oczywiście nie ma co siać mitów, że to najlepsze filtry pod słońcem... bo tak pewno nie jest. Zresztą, niekiedy lepiej pobawić się w DRI lub HDR (jak kto woli).
Nie mam doświadczenia z Hitechami i tymi "większymi" Cokinami.
Lee to bodajże firma angielska. Na Wyspach kupisz znacznie taniej niż w Polsce.
|
| |