| | |
Kota rosyjskiego niebieskiego przyjmę. |
Svolken 2009-12-25 18:54:03 | | | To co piszą to często są ogólniki. Co powiesz o Amstaffach? Bydlaki i mordercy, co? A moja 15-letnia sunia zalizałaby wszystkich ludzi. Energia ją rozpiera, ale do czułości. Maine coon będzie mój, ale później. Nie będę jej na stare lata denerwował ;D |
pattom 2009-12-25 19:10:49 | | | No niby tak. Przez 14 lat miałem owczarka niemieckiego może dlatego szukam spokojnego kota :)
|
wowa 2009-12-25 19:27:25 | | | Mein coon to idealny kompan dla... mężczyzny. Towarzyski, nie gadatliwy, lubi poleżeć na biurku, kiedy Ty przy nim siedzisz, podrzemać, kiedy Ty drzemiesz, jeść, kiedy Ty jesz. Szybko się uczy i jeśli się mu nie dokucza jest po prostu przyjacielski. Agresywny - na tyle, ile w zabawie jest agresywny każdy kot: wystawićmoże pazury, zęby i atakuje zabawkę, a nie człowieka. ;o) |
Kisiel 2009-12-25 21:04:27 | | | Z kociskami mam do czynienia nie od dziś, razem z żoną przygarnąłem, wyleczyłem i odchowałem niejedną znajdę, dachowce oczywiście są kochane, jednak z doświadczenia wiem, że ich charaktery bywają bardzo różne, trudne do odgadnięcia i przewidzenia, miałem koty, które były agresywne, bojaźliwe, złośliwe do bólu, były tez takie których zagłaskać nikt nie był w stanie. Jedne skakały po meblach i firankach, inne spacerowały po balustradzie balkonu, jeszcze inne siedziały całymi dniami pod wanną. Wszystkie znalazły wspaniałe domy i kochających właścicieli.
Jednak bogaty w doświadczenia, zapragnąłem kota spokojnego, o łagodnym charakterze, który swą obecnością poprawi nawet najsmutniejszą minę i zakończy nawet najcichsze dni ;)
Wybrałem kotkę rasy Brytyjski krótkowłosy i naprawdę nie zawiodłem się, kicia jest przesłodka, wygląda jak puchaty miś, ma cuuudownie miękkie aksamitne futerko, jest towarzyska, ale nie natrętna, nie przejawia żadnej agresji, ani co często się zdarza wśród dachowców złośliwości, pazurki ostrzy tylko na drapaku nie na meblach :)
Oczywiście jako kot rasowy wymaga troskliwej opieki i nie jest tak odporna i zahartowana jak dachowce, zdarzają się powody do wizyt u weterynarza, ale jak do tej pory większość z nich wynikała z powodu warunków panujących w hodowli z której pochodzi moja kicia (trzeba naprawdę zwrócić na to uwagę, wystrzegać się ludzi którzy hodują zwierzaki dla zarobku, a każdy zwierzak jest tylko kolejnym tysiącem złotych w kieszeni !!!)
Kolejną sprawą jest wybór kotki lub kocura, kotki są z reguły łagodniejsze, a kocurki bardziej temperamentne.
Jeśli kot ma być w domu, to kotkę jeśli nie ma być "hodowlana" należy wysterylizować zarówno ze względów zdrowotnych, jak i z powodu rujek, podczas których kicia potrafi być naprawdę uciążliwa, tygodniowe głośne miauczenie i wycie potrafi skutecznie postawić na baczność pół bloku mieszkalnego, kocury natomiast jak wiadomo znaczą swój teren i nieprzyjemny zapach prawie niemożliwy do usunięcia to nic przyjemnego.
Wszystko to jednak wynagradzają nam swoją miłością i tym że jak nikt inny nie potrafią rozbroić nawet najbardziej zestresowanych i sfrustrowanych właścicieli ;)
|
Kisiel 2009-12-25 21:07:38 | | | miało być:
"...jak nikt inny potrafią rozbroić..." :) |
Svolken 2009-12-25 22:34:21 | | | ale jak się kocura rach-ciach po jajcach, to już nie znaczy smrodliwie terenu, tak? :) |
Kisiel 2009-12-25 22:46:44 | | | tak, najczęściej jeszcze przez krótki czas po zabiegu może znaczyć ( dwa trzy tygodnie) , no chyba że zostanie ciachnięty jeszcze jak jest młody wtedy nawet nie zacznie. |
Svolken 2009-12-25 22:50:49 | | | No...i po problemie. Kocur to kocur :) |
pattom 2009-12-26 10:51:13 | | | a jeszcze kot brytyjski krótkowłosy jest git !!! :) |
wowa 2009-12-26 11:10:07 | | | Najfajniejszy kot to Rademenes albo Jinks... :o) |
Svolken 2009-12-26 11:13:33 | | | i ten w butach też może być ;) |
| |