To nie jest HK ani z wyglądu, ani z definicji.
Weź sobie kogoś zaproś na spacer po łące w godzinach, kiedy światło jest prostopadle. Następnie ustawiaj go pod światło, aby było pod takim kątem, żeby delikatnie przebijało się i oświetlało nieznaczną część twarzy. Mierz na twarz i uzyskaj ją idealnie doświetloną. Wszystko, co za nią, będzie prześwietlone, ale staraj się, by nie było drastycznych przepaleń.
Efekt koloru uzyskasz już w PSie lub innym pg. Podbijać kontrastem nie radzę, bo wtedy prześwietlenia wypalisz, dlatego należy przygotować tak materiał wyjściowy, aby był idealnie naświetlony na matrycy.
Przy okazji, pokazana przez Ciebie fota, już delikatnie pali na twarzy, a to nie jest dobrze. To znaczy, że fotografujący albo za bardzo podjechał z wartościami ekspozycji, albo przegiął w postprocessingu.