Sigma wygrywa ostrością i plastyką i szybkością af-a. Jest za to bardziej kapryśna ( ff/bf ).
Gdybym miał kasę i czas to poszukałbym dobrze współpracującej z body sigmy.
Nikkor AF-S 50 mm f/1.4G masz pewny af a od 2,0 ostry.... w sigmie jesli ciut ostrzejsza a przy 2,0 chyba nawet nie musisz sobie sprawdzić to masz wieksze dużo prawdopodobieństwo pudła afu.... Tyle w tym temacie ;)
choć są to obiektywy dla bardziej doświadczonych fotografów manualne a w dodatku ST występuje bodaj jedynie w wersji z mocowaniem M42 i potrzeba adapteru do mocowania z nikosiem (brak nieskończoności a adapter z soczewką nie wchodzi w grę)
jednak jakość obrazu... jego plastyka w przypadku obu obiektywów jest wzorcowa..
Jak dla mnie najlepsza jest zwykła 50 1.4 D. I mówię to z pełnym przekonaniem, bo miałem do czynienia z sigmą i 50 1.4G. D jest bardzo ostra od 2.0, a praca na 1.4 oferuje naprawdę przyjemną miękkość do portretu, a bokeh ma piękne.