/ [Poszukuję/kupię] portretówka canon

Poszukuję portretówki do canona 350d na studencka kieszeń. myslalem o canon 50 mm f/1.8 II

polecam Jupitera 85/2, serio :)

dokładnie, jeśli ma być tanio to najlepiej coś na m42, przejściówka za 30-40zł i cała masa dobrych obiektywów za bardzo małe pieniądze. do portretu bdb się nadają helios 58mm/2 (około 50zł), pentacon 50mm/1,8 (około 100zł) czy jupiter 37A 135/3,5 (około 120zł). Ceny wprost śmieszne a zupełnie nieadekwatne do jakości. w każdym razie zmiażdżą jakościowo każde "niedrogie" szkło systemowe. warte wypróbowania :-)

No i przy tym małym wizjerku będziesz mógł przy okazji wyćwiczyć oko albo cierpliwość. Albo przynajmniej cierpliwość.
Weź tę 50-kę, nie psuj wzroku.

do 350-tki dokupiłbym matówkę z klinem za 50 zł i jesteś królem manuali!

Bernard a z systemowym to niby gdzie patrzy?

a systemowym włącza w w tryb AF i nie musi w małym wizjerku wysilać wzroku starając się dostrzec czy udało mu się ustawić ostrość :)))

przestańcie...po małym treningu ostrzenie nie zajmuje to więcej jak 2-3 sekundy, poza tym ile czasu patrzysz w ten wizjer?... :-) bardziej wzrok sobie napsuje czytając odpowiedzi na swoje pytanie :-)

rzecz w tym, że w C350D wizjer jest tak małych rozmiarów, że niewiele widać, i ustawianie na nim manualnie ostrości działa na zasadzie na chybił trafił.

poza tym zawsze można sobie kupić przejściówkę z dendalionem, który potwierdzi ostrość i problem "wysilania" wzroku przestaje istnieć...

tak pod warunkiem,że robisz w sytuacjach gdy masz szanse usłyszeć :))))

wejdź Andres do pf Wojciech7777 i spójrz na foty jakie zrobił pentaconem 50mm i powiedz wtedy, że nie warto sobie m42 głowy zawracać.... :-)

Znam Wojtka zarówno osobiście jak i jego prace, szalenie je lubię.... jest tylko jedno małe ale.... z tego co wiem, on nie używa Canona Eos 350D :)))) Który to, o czym doskonale wiem z własnego doświadczenia, jest dobrym aparatem tyle że wizjerek w nim jest rozmiarów mikroskopijnych.
Zrozum, ę nikt nie neguje ani sensu, używania szkieł manualnych, ani ich jakości. Rzecz w tym, że akurat z tym body jest to na maxa średnio wygodne. Dlatego lepiej sobie kupić c50/1,8 który ma akurat całkiem niezły stosunek jakości obrazu produkowanego do ceny.

Andres mój soniacz też wcale do rewelacji w tej kwestii nie należy, i po kilkudniowej zabawie wcale ostrzenie nie jest tak trudne jak się zdaje po pierwszym kontakcie. Owszem są szkła wybitnie ciężkie do ostrzenia (choćby mir 1w) ale z takim pentaconem czy jupiterem 37a to żadna trudność...dla studenta co każdy grosz mu ciężko wydać to rzecz przynajmniej warta grzechu...tym bardziej, że do portretu ani szybkość ostrzenia ani natychmiastowa reakcja nie jest potrzebna...nie wiem jak ta 50-ka canona, ale obraz jaki daje helios w wizjerze w porównaniu do kita soniacza to jak dzień do nocy. Ostrzenie manualne kitem to rzecz niemal niewykonalna a z heliosem to wręcz poezja...

@triodante, a cóż to jest przejściówka z dendalionem?
Ja dokupiłam sobie do wizjera taką muszlę, co to mi obraz powiększa, też jakieś rozwiązanie :-)

może inny system ale jako pierwsze lustro zakupiłem d40x nikona i 50/1.8 z którym mogłem ostrzyc tylko manualnie. Po kilku dniach męczarni i opanowaniu szkła nie mogłem wyjść z zachwytu. jeżeli jesteś uparty w dążeniu do celu to polecam szkła manualne wspomnane wcześniej , które w niskiej cenia daja obrazy rzędu szkieł systemowych za "dużo" więcej $

miałem na myśli dużo mniej $

howser nikon jako jedyny system w zasadzie nie współpracuje z m42 (nie działa światłomierz, nie ostrzy na nieskończoność z powodu większej odległości mocowania obiektywu od matrycy)...nikon i m42 to zupełnie inny temat...
dendalion to chip montowany w przejściówce, który imituje obiektyw, aparat wtedy działa w innych trybach jak "M", potwierdza ostrość - kręcisz manualnie a gdy ostrość jest ok zapala się dioda i daje sygnał dźwiękowy. pentacon jako jedyny system nie potrzebuje dendaliona by potwierdzić ostrość i działać w innych trybach jak "M".

Dzięki :)