/ Sigma 105mm f/2.8 czy Canon 85mm f/1.8?

Chciałabym kupić nowy obiektyw do portretu. Posiadam już Canona 50mm f/1.8. Który z tych dwóch obiektywów wybrać? Chyba, że macie inne propozycje do 1500 zł. Pozdrawiam i dzięki za pomoc!

85mm f1,8
Polecam.

Zdecydowanie 85/1.8, to magiczne szklo.

Wszystko zalezy jakie portrety chcesz robic i jakim aparatem. 50-ka dobra do portretow glowy, 85-ka daje duzo wieksze mozliwosci zwlaszcza przy tej jasnosci szkla. Przy pelnej klatce FF 50-ka to juz nie do portretow, 85-ka ciagle jeszcze. Ta 105-ka troche ciemna. Przy portretach calej postaci potrzebne dluzsze szklo, najlepiej 200-300mm 2.8.

Pzy okazji - mozna dostac 135mm 1.8 ale to podobno dla maniaków:)

85/1.8f Magia

Ja mam canona 30d także niepełna klatka.

Polecę 85 jak inni. Tylko jak będziesz w sklepie to podepnij kilka egzemplarzy i zobacz, która najlepiej będzie ostrzyła z twoim body.

Akurat w tym szkle nie ostrosc sie liczy... ja w systemie Sony moglemie miec albo 85/1.4 Minolty (20 lat) albo nowy 85/1.4 Zeiss, ostry jak zyleta od pelnej dziury. I wlasnie dlatego wolalem MAFa, bo ladniej i miekcej rysowal, co przy portretach ma znaczenie...

Nie chodzi mi o ostrość rysowania obiektywu tylko ostrzenie af. Po prostu występują problemy z bf/ff.

A chyba ze...

Tak, 85/1.8.