| | |
Jak fotografować w kościele? |
Kinka3 2011-03-27 21:40:48 | | | Witam! Takich wątków jest już sporo na innych forach, ale postanowiłam założyć oddzielny. Mianowicie ostatnio zostałam poproszona, o udokumentowanie chrztu córki znajomych. Fotografią zajmuję się bardziej jako hobby, natomiast nigdy nie robiłam zdjęć na takich ceremoniach. Od niedawna posiadam lustrzankę Sony Alpha DSLR-A230 i jeszcze nie do końca rozpracowałam jej możliwości. Dlatego bardzo proszę o cenne i praktyczne rady, ogólnie; jak fotografować taką ceremonię w kościele ?? Nie mam żadnego doświadczenia w takim fotografowaniu więc z góry za każdą odpowiedź składam wielkie dzięki! ;) |
Wojtek47 2011-03-27 22:01:25 | | | Temat rzeka. Miałem podobny problem. Lampa błyskowa zewnętrzna i trochę prób. W moim przypadku miałem od czego odbijać światło i korzystałem przede wszystkim ze światła odbitego. |
Wojtek47 2011-03-27 22:07:49 | | | Tutaj masz link i radzę uważnie prześledzić porady zawarte na tej stronie:
http://foto.jasiu.pl/
Jeżeli masz tylko lampę wbudowaną to Twoje możliwości są bardzo ograniczone. |
Andres 2011-03-27 22:11:48 | | | Jak fotografować w kościele?
DYSKRETNIE!!!! I to jest jedyna rada jaką można Ci dać. Każda inna rada jest mniej więcej tak samo trafna jak strzelanie na chybuł/trafił w totolotka. Jest tyle zmiennych, że nie można CI nic doradzić. Nie wiemy jaki kościół, jakie w nim będzie światło, jaka kolorystyka ścian, jakie okna, jaka będzie pogoda, skąd będzie padało światło, gdzie znajduje się chrzcielnica, ile dzieic będzie chrzczonych, o której godzinie, jakie masz obiektywy, czy masz lampę zewnętrzną itd...
Zmiana jednej odpowiedzi może powodować całkowicie inne odpowiedzi dalej... z wielką ilością kombinacji.
Reasumując, rób zdjęcia jak najdyskretniej, a jak nie umiesz to lepiej powiedz znajomym, żeby wynajęli kogoś kto się tym zajmuje, żeby nie zepsuć pamiątki znajomym, a sama zrób zdjęcia dodatkowo, żeby się poduczyć!!!! |
Bernard 2011-03-27 22:18:37 | | | Andres dobrze radzi. Z Twojej wypowiedzi wynika, że doświadczenie masz ogólnie słabe. Jeśli nie interesowałaś się wcześniej tego typu fotografią, nie oglądałaś zdjęć studiując kadry, itd, to masz poważny problem. Istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że nie poradzisz sobie nie tylko ze światłem, ale też z odpowiednim ujęciem poszczególnych punktów ceremonii, a to jest rzecz równie istotna. |
Andres 2011-03-27 22:22:06 | | | ... powiem więcej, że możesz nie mieć zielonego pojęcia kiedy i gdzie Ci wolno wejść, i kiedy i jak robić zdjęcia. (oczywiście to do autorki topicu) |
triodante 2011-03-27 22:40:57 | | | cóż :-) zrobiłem sobie jakiś czas temu odpowiedni "kurs", jedyne co sensownie panowie w sutannach tłumaczyli to to, żeby przygotować kaskę we właściwej kwocie (najlepiej odliczonej) i się nie tłoczyć przy stoliku przy którym będą "rozdawać" zaświadczenia :-) i, że przed czy podczas ślubu ten pan najśmieszniej ubrany za ołtarzem ma prawo cię wyprosić nie podając powodu :-)
w wersji minimum potrzebujesz w miarę sensownego jasnego obiektywu...do tego soniacza powinnna wystarczyć minolta 50/1,7 (jakieś 450zł) - jeśli się uprzesz jesteś w stanie tym szkiełkiem zrobić całe wesele...zewnętrzna lampa - wystarczy minolta 5400xi (jakieś 350zł) + dyfuzor lightsphere (jakieś 40zł)...jeśli dzień będzie słoneczny w kościele można zupełnie zrezygnować z lampy (iso max 400, przy czasie do 1/50 sek powinno wyjść poprawnie)...myślę, że to sensowna wersja minimum...
jak pisali wcześniej dyskretnie...i nie włazić na prezbiterium (za to mogą znokautować ;-)...
|
Andres 2011-03-27 22:54:16 | | | Triodante a Ja Ci piszę że wróżysz z fusów. Drewniany kośćiół z dużą ilością złoceń w środku i malutkimi oknami. To jest przykład... twierdzisz, że 50/1,7 i lampą z lightsfere średnio znający się na rzeczy fotograf sobie poradzi? Ja śmiem wątpić...
A ten przykład to wcale nie jest aż tak rzadki. |
triodante 2011-03-27 23:01:04 | | | przestań Andres wmawiać ludziom, że te weselofocenie to niemal sztuka ;-) a absługa lampy działającej w ttl z podpietym dyfuzorem lightsphere to fizyka jądrowa ;-)...powiem Ci wprost śmiem twierdzić, że z tym szkiełkiem i taką lampą ma 735 razy większe szanse na w miarę sensowne foty jak bez nich ;-)
chyba nie jesteś tak naiwny i nie myślisz, że mówiąc "słoneczny dzień" miałem na myśli kościółek z oświetleniem naturalnym na miarę przeciętnego bunkra? :-) |
Andres 2011-03-27 23:05:46 | | | Trio oczywistym, jest że szanse wzrosną... nawet do 1470razy :)))) Oczywiście, że nie jest to wielka sztuka ani fotoweselne ani fotochrzecielne... rzecz w tym, że jeżeli ktoś nie ma zielonego pojęcia co i jak robić to ani ten ani żaden inny obiektyw nie pomoże...
A swoim przykładem starałem się jedynie pokazać, że każde pisanie co i jak zrobić TO WRÓŻENIE Z FUSÓW bo nikt nie zna żadnej z odpowiedzi na istotne pytania pozwalające cokolwiek doradzać. |
triodante 2011-03-27 23:15:35 | | | Andres myślę, że w tego typu wątkach umiejętności i talent fociarza to sprawa pomijalna...zmysłu do focenia przez internet chyba jeszcze nikogo nie nauczono ;-) w tej kwestii jak byś nie chciał wiele nie doradzisz...ale w sprawie sprzętu czy zachowania się w kościele coś już można skrobnąć...na 99,9 % z obiektywem typu kit i wbudowaną lampą dziewczyna niechybnie polegnie...bez absolutnego minimum sprzętowego lepiej niech odda pałeczkę komuś innemu, bo jakby nie chciała i jakby się nie starała szczerych uśmiechów Młodej Pary oglądającej zdjęcia ze ślubu na pewno nie zobaczy... |
Andres 2011-03-27 23:44:33 | | | ... tym bardziej że ma fotografować CHRZEST :))))) |
triodante 2011-03-27 23:46:21 | | | no tak ;-))) zgadza się :-)
...niemniej "mechanika" jest ta sama :-) |
j_zuzia 2011-03-28 00:10:09 | | | Jest jeszcze druga dobra rada: idź do tego kościoła przed ceremonią o tej godzinę w dzień pochmurny i w dzień słoneczny zrób kilka zdjęć próbnych i wtedy wszystko ci się rozjaśni (będziesz też mogła nam przedstawić takie próbki z exifa i wszystko jasne) |
cranium84 2011-03-28 04:20:35 | | | wynająć fotografa który zawodowo zajmuje się fotografią okolicznościową. Nie ma lepszej rady ... To tak jakbyś pytala się np. jak ugotować obiad bo masz garnki i patelnie ktore w prawdzie jeszcze nie do końca rozszyfrowalaś co jest czym .... no i jeszcze nigdy nie bylaś w kuchni. A obiad ma być taki ze osoby jedzace mają go zapamiętać na całe zycie ... |
anonimis 2011-03-28 21:55:49 | | | A ja powiem tak, idź ale zaznacz że nie jesteś w tym dobra i jeśli zdjęcia nie wyjdą dobrze - a tak może się zdarzyć bo przecież nie masz w tym doświadczenia - to niech nie mają pretensji. A Ty zawsze będziesz o jedno doświadczenie bogatsza.
Co zrobić aby wyszło dobrze?
Rozpoznanie w kościele - napisała j_zuzia...
Rozpoznanie w internecie - poszukaj dobrych fotografii w internecie.
Najlepiej by było jak byś poszła do tego kościoła na chrzest innych maluchów i na własne oczy zobaczyła jak to wygląda, poobserwowała fotografa w akcji, poszła z aparatem, porobiła "notatki".
1/60 sek - przy takim czasie ludzie powinni wyjść "nie poruszeni".
Lampa błyskowa (oby nie wbudowana) - http://foto.jasiu.pl/ - Wojtek47 dobrego linka zapodał ;-] |
| |