Muszę pozbyć się Tamrona 90 mm i mam problem z wyborem kolejnego obiektywu macro. Chciałbym kupić coś do max 4k(tylko nowe obiektywy). Pierwszą myślą był Canon 100 mm f/2.8 L i raczej na niego padnie wybór, ale zastanawiam się czym różnią się standardowe obiektywy maro od MP-E 65 mm f/2.8 EF 1-5x i co będzie lepsze. Może warto jednak dopłacić więcej do 180?
mp-e 65 to bardzo dobre ale i bardzo specyficzne szklo - jesli chcesz robic zdjecia pestek slonecznika wypelniajacych caly kadr itp to bedzie ok - jest manualny - statyw niezbedny - ewentualnie sanki do makrofotografii i lampa do makrofotografii wskazane - ostrzenie pierscieniem lub odlegloscia zestawu - papierowa [doslownie] glebia ostrosci
o ile sie nie myle to wszystkie inne obiektywy makro maja skale odwzorowania nie przekraczajaca 1x - czyli obraz padajacy na matryce jest w skali 1:1 - mp-e 65 ma te skale regulowana plynnie w zakresie od 1x do 5x a wiec obraz na matrycy moze byc 5 razy wiekszy niz realnie