Dzisiejszą grą świateł zdecydowanie zachwycać się nie można, cósik ustrugałem, ale do zadowolenia daleko:), przynajmniej z tego co już wywlokłem z aparatu:), zobaczymy co jeszcze wyjszło - wywoływacza mi brakło!
Ja nigdy nie mówiłem że analog gorszy od cyfry, ciągle twierdze że cyfra może się schować. Jak dla mnie to zawsze mam problem ze zmierzeniem średnicy dziurki żeby sobie światło policzyć (suwmiarka się mi nie mieści)
Pomiar porównawczy:)? - siatka milimetrowa i dobre szkło powiększające:)? Lub suwmiarka i blaszka z otworkiem pod silne światło - to może dać przyblizoną średnicę:) Albo użyć np żyłki wędkarskiej jako szczelinomierza:)