/ Pejzaż a kicz.

Po dawce ostatnio przeczytanych komentaży zacząłem się głęboko zastanawiać, czy istnieje jakakolwiek forma pejzażu która niebyłaby kiczem. Jakie jest Wasze zdanie obiektywni? (wiem że zaraz odpowiecie - nie pytaj tylko rób zdjęcia)

na pewno granica jest płynna :)

Wątpię, czy otrzymasz zadowalającą odpowiedź na swoje chyba lekko prowokacyjne pytanie. :)
Właściwie temat wyczerpał jabe :), ale może i ja coś dorzucę. Kicz może być ładny i paskudny. Można go zastosować świadomie w jakimś konkretnym celu, lub nieświadomie, czyli w dobrej wierze, co bywa czasami prawdziwym nieszczęściem. Nawet nieziemsko piękne zdjęcia Iana Camerona mogą dla niektórych zawierać elementy kiczu.
Wygląda na to, że od każdego otrzymasz inną odpowiedź, więc "nie pytaj, tylko rób zdjęcia". :))

Pejzaż musi zamykać się formę. Musi się dobrze zaczynać i dobrze kończyć.

Moim zdaniem problemem nie jest kicz sam w sobie, bo i kicz ma swoje miejsce wokół nas. Problemem jest zbyt częste utożsamianie kiczu z sztuką. A między sztuką, a kiczem jest taka różnica, jak pomiędzy Bogiem, a jego drewniano figurkową emanacją. Nie powinniśmy modlić się do figurki, nie powinniśmy popadać w egzaltację wobec kiczu. Choćby najpiękniejszego :)

Najbardziej kiczowatym pomysłem Stwórcy jest człowiek.

Nie ma złego pejzaży , są źle patrzące oczy .

:)))))

UPS !!! Pejzażu

albo ..... źle zadek siedzi ;)

Kicz robią zawsze inni.

e tam Ryśku ... ja się do kiczu przyznaję :)

@Rysiek - a ja mam odwrotnie. Widze cudzy pejzaz - ale zajebisty, ale kolory itd.
Potem patrze na wlasne zdjecie utrzymane w podobnej stylistyce - k*** ale kicz, ale banal, ale pojechane kolory...
I co najgorsze zwykle mam racje...
Kluczem jest tu subtelnosc - dobre pejzaze robia ludzie majacy w sobie subtelnosc i wyczucie stylu. A tacy jak ja zwykle robia rzeczy podobne ale pozbawione tej subtelnosci, owych niuansow.
I z cudenka robi sie monidlo. :)

@Lifter też miewam rozterki ale jest to tylko zabawa.

Jakbym na tym zarabial, tobym nie mial rozterek - jak kupuja, to widac jest dobre (dla nich). :)

Wiesz jak jest "grafoman pisze dla slawy, artysta dla pieniedzy" :)